Zamieszki pod siedzibą PiS w Poznaniu po "czarnym proteście". Rannych pięciu policjantów

Wczoraj w wielu miastach Polski odbył się "czarny protest" przeciwko zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. Jak poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu Andrzej Borowiak, na placu Mickiewicza w Poznaniu grupa kilkuset osób przeszła w kierunku ulic: Ratajczaka i św. Marcin. Tam kilka osób obrzuciło kamieniami siedzibę PiS. Odpalono też środki pirotechniczne.
Jak się okazuje, organizatorzy "czarnego protestu" w Poznaniu mieli zgodę na przemarsz jedynie na Placu Adama Mickiewicza.
Część uczestników została zatrzymana i przywieziona do komisariatu przy Alei Marcinkowskiego – tam również ruszyli pozostali uczestnicy marszu.
Jeden z policjantów w wyniku uderzenia dużym kamieniem ma poranioną twarz, wymagało to interwencji chirurgicznej, trzeba było założyć mu szwy na twarzy. Drugi ma poparzony od środków pirotechnicznych kark. Pozostali mają lżejsze obrażenia, jeden z nich ma popalony mundur. Po udzieleniu pomocy medycznej opuścili szpital.
– mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Funkcjonariusz dodał, że podczas starcia został użyty policyjny gaz pieprzowy
Po manifestacji w Warszawie zatrzymano z kolei cztery osoby, które będą odpowiadać za zakłócenia porządku.
niezależna.pl, TVN24