Wojna na Ukrainie ostatecznie przyznała nam rację w temacie energetyki – bez wielkiej radości (co w tych smutnych czasach jest dość oczywiste) możemy powiedzieć światu: A nie mówiliśmy?
Wojna na Ukrainie ostatecznie przyznała nam rację w temacie energetyki. Możemy powiedzieć światu: A nie mówiliśmy? Więcej przeczytają Państwo w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność”.
W czasie, gdy w Kijowie przebywał Andrzej Duda wraz z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii, Ukraińcy wyraźnie zaznaczyli, że nie życzą sobie wizyty prezydenta Niemiec. Trudno o większy i bardziej wymowny afront, który jednocześnie jest wyraźnym sygnałem wysłanym na Zachód.
Marshall G.S. Hodgson (1922-1968) poświęcił swoje całe, krótkie raczej życie na badania nad islamem. Sumę swojej wiedzy zawarł w trzytomowej monografii: “The Venture of Islam, Volume 1: The Classical Age of Islam; Volume 2: The Expansion of Islam in the Middle Periods; Volume 3: The Gunpowder Empires and Modern Times (Chicago, IL: University of Chicago Press, 1977), czyli: “Przedsięwzięcie islamu, t. 1: Wiek klasyczny islamu; t. 2: Szerzenie się islamu w okresie średnim; oraz t. 3: Imperia prochu strzelniczego i czasy nowoczesne”.
20 kwietnia 1916 r. urodziła się Wiera Gran (właściwie Weronika Grynberg). Losy tej słynnej piosenkarki i aktorki, podejrzewanej o kolaborację w czasie wojny z Gestapo, pośrednio związane są z zamordowaniem polskiego bohatera rtm. Witolda Pileckiego.
„Sukces” goni w przypadku watykańskiej dyplomacji „sukces”. Jeszcze chwila i nikt nie będzie już traktować poważnie ani wypowiedzi kard. Pietro Parolina, ani kolejnych „profetycznych gestów” papieża Franciszka.
Niedoszły prezydent Polski i doszły – nolens volens – prezydent Warszawy ma parcie na śmieci. W stolicy znowu mierzymy się ze śmierdzącym problemem.
Jeśli mówimy poważnie o Międzymorzu, to w polskich mediach i instytucjach eksperckich powinna się przetoczyć debata o formach ewentualnej federalizacji Polski, Ukrainy i Litwy z błogosławieństwem USA. W ubiegłym tygodniu w felietonie „Zobaczyć Międzymorze” przybliżyłem kompendium wiedzy o Międzymorzu napisane przez prof. Mariana Kamila Dziewanowskiego z Milwaukee.
Wojnę na Ukrainie poprzedziły dekady infiltracji Europy przez rosyjską agenturę. Więcej przeczytają Państwo w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność”.
Wobec trwającej wciąż wojny na Ukrainie coraz bardziej powszechna staje się postawa polegająca na jednoczesnym krytykowaniu zbrodniczej działalności Rosji wobec Ukrainy, jak też i środowisk zarówno politycznych, jak i medialnych czy ekonomicznych, które od dawna przestrzegały przed jej niebezpieczną działalnością i zarazem nadmiernemu uzależnieniu się od rosyjskich surowców.
Inflacja przekroczyła w marcu symboliczną barierę 10 proc. Co w tej sytuacji robić? Polityczni decydenci – rząd i banki centralne – mają do wyboru trzy strategie. Dotyczy to nie tylko Polski.
To, co Rosjanie zrobili w podkijowskiej Buczy, szokuje. Szokuje, ale niestety nie zaskakuje. Mało tego, wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek prawdy o rosyjskich zbrodniach. A ich schemat i skala są niezmienne od dekad.
W starych czasach plemiona kontrolujące oazy w Arabii (czyli w Hidżaz i okolicach) były najbardziej prominentne i najzamożniejsze. Nie były jednak najliczniejsze. Większość Arabów to Beduini. Prowadzili koczowniczy tryb życia, stale poruszali się w poszukiwaniu lepszych warunków: szukali wody, paszy dla zwierząt oraz łupów. Łączyli pasterstwo z piractwem pustynnym.
W kwietniu 1945 Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło Centralne Obozy Pracy, z najbardziej znanym w Jaworznie. Dla Polski zaczynało się sowieckie zniewolenie, o czym nawet w III RP duża część mediów wolała i woli wciąż milczeć. Kłamią wciąż o „wyzwoleniu” – mimo podobieństw do agresji Rosji na Ukrainie.
Pacyfizm, choć jest teoretycznie piękną ideą, w praktyce przeradza się w akceptowanie nihilizmu i niechęć do obrony słabszych.
Ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk zarzucił prezydentowi Frankowi-Walterowi Steinmeierowi, że omotał Niemcy pajęczyną rosyjskich wpływów. Niemcy są oburzeni i domagają się odwołania ambasadora.
Książka „Józef Piłsudski, Europejski Federalista,1918-1922” wydana po angielsku przez Hoover Institution Press, Stanford University w 1969 roku, jest ważną pozycją z zakresu geopolityki wydaną na emigracji. Autorem tej książki był mój mentor, Marian Kamil Dziewanowski, pisarz i dziennikarz, uczestnik kampanii wrześniowej, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, dwa razy odznaczony Krzyżem Zasługi; profesor Uniwersytetu w Bostonie i Uniwersytetu Stanu Wisconsin w Milwaukee, członek Polskiej Akademii Umiejętności; polski historyk emigracyjny, specjalista w zakresie historii polskiej i rosyjskiej XIX i XX wieku.
Wchodzimy w okres Triduum Paschalnego, podczas którego będziemy celebrowali męczeństwo i śmierć Chrystusa, który nieprawdopodobnie udręczony umarł w bólu, by nas zbawić, i którego śmierci jako grzesznicy jesteśmy współwinni.
Wielkanoc 2022 roku będzie szczególna. Za naszą wschodnią granicą trwa krwawa wojna, który dotyka przede wszystkim niewinnych ludzi. Ponad 2,5 miliona osób trafiło do Polski w ucieczce przed śmiercią. Na ulicach polskich miast widzimy ludzi dotkniętych niewyobrażalną tragedią. Właśnie w tej przygnębiającej atmosferze będziemy oczekiwać na Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, co niejako nawiązuje do naszych nadziei na nadejście pokoju. Właśnie o tej symbolice piszemy w najnowszym „Tygodniku Solidarność”.
Wystawa „Tygodnik Solidarność – pomnik wolności słowa” odnosi kolejne sukcesy. Po prezentacji wystawy w Instytucie Polskim w Bratysławie trafiła ona do Muzeum Ofiar Komunizmu w Koszycach. Na jej zamknięcie odbywa się debata, w której wezmą udział Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” i Mateusz Kosiński, autor scenariusza „Pomnika wolności słowa”. Transmisja na Tysol.pl.