Co musisz wiedzieć?

• Doda to jedna z najbardziej znanych polskich piosenkarek. 
• W lutym zdiagnozowano u niej złośliwego raka skóry – czerniaka.
• Artystka zarejestrowała chwile tuż po otrzymaniu diagnozy. 
• Leczenie przyniosło skutki, ale piosenkarka przestrzega przed przyczynami poważnej choroby.  

Doda: Tak zaczęła się moja podróż do zdrowia

Dorotę Rabczewską, znaną wszystkim jako Doda, na Instagramie obserwuje ponad 2 miliony osób. Poprzez tę platformę artystka postanowiła podzielić się dramatycznym wydarzeniem w jej życiu. W lutym lekarze zdiagnozowali u niej czerniaka złośliwego – raka skóry. 

Równo pół roku temu dostałam diagnozę czerniaka złośliwego i zaczęła się moja podróż do zdrowia, którą dziś mogę Wam w końcu pokazać

– napisała w opisie Doda.

• SN przeliczył ponownie głosy w jednej z komisji wyborczych. Stwierdził, że głosy na Nawrockiego przypisano Trzaskowskiemu
• Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej [WIDEO]
• Prof. Ewa Łętowska, RPO za czasów Jaruzelskiego, uderza na antenie neo-TVP w Bodnara i Giertycha
• Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
• Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy
• Przemysław Czarnek dla Tysol.pl: Żal mi tego Stankiewicza
• Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. "Ze skutkiem natychmiastowym"
• "Odeszła od nas". Smutny komunikat wrocławskiego zoo
• Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

"Mnie się udało, ale…"

Artystka przyznała, że udało jej się pokonać chorobę. "Ale mnóstwo osób, których mijałam na korytarzach szpitala przez ostatnie miesiące, nie miało tyle szczęścia co ja" – zaznaczyła we wpisie.

Obiecałem sobie, że jak wyjdę z tego, zrobię wszystko żeby ludziom uświadomić jak ważne jest Profilaktyka w badaniu skóry oraz Kategoryczne unikanie Solarium i ograniczanie opalania na słońcu jak „skwarka” 

– przestrzegała artystka i dodała: ''Pamiętajcie o filtrach mineralnych i dbajcie o siebie! Wszystkim chorym na czerniaka życzę powodzenia i trzymam kciuki''. 

Jak przebiegało leczenie?

Piosenkarka zamieściła również filmik, na którym pokazała, jak przebiegało jej leczenie, począwszy od momentu poznania diagnozy. 

Właśnie dostałam diagnozę, że mam czerniaka i w ogóle nie przechodzi mi to przez usta. Znaczy, nie przyjmuję tej wiadomości. To ma być jakaś pewnie kolejna lekcja dla mnie, żeby jeszcze bardziej się duchowo rozwinąć, co dla mnie bardzo ważne. Cieszyć się, doceniać to, co mam. Bagatelizować te wszystkie inne przykrości i porażki, które są niczym w porównaniu do życia i zdrowia. O czym (…) doskonale wiedziałam, naprawdę. Na oddziałach onkologicznych siedziałam łącznie pół roku. Ale biorę to na klatę i się z tym rozprawię

– oświadczyła twardo.

W pierwszych miesiącach po usłyszeniu diagnozy Doda podzieliła się informacją o stanie zdrowia tylko z rodzicami i kilkoma najbliższymi przyjaciółmi. 

Decyduje profilaktyka

Dalsze nagrania pochodzą już z wizyty w szpitalu. 

Właśnie jadę na operację. Traktuję to jako zabieg. Nie boję się w ogóle. Mam dobre przeczucia, dobrą intuicję, dobrą energię. Mam nadzieję, że jak to już wyjdzie na jaw i to zobaczycie, to też wam doda siły. Dziękuję. A teraz co? Zbieram się i idę do szpitala

– przekazała na nagraniu.

Każdego roku rozpoznawanych jest ok. 130 000 przypadków raka skóry – czerniaka. To groźny rodzaj nowotworu, mogący dawać przerzuty do innych organów. Jednak jeśli zostanie wcześnie wykryty, może być całkowicie wyleczony. Profilaktyka jest w tym przypadku decydująca.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez D🌕DA (@dodaqueen)