Pierwsze piłkarskie doświadczenie, jakie pamiętam, to mundial w Hiszpanii w 1982 roku. Rany, co się wtedy działo.
Człowiek czy zrównoważony budżet państwa? Człowiek! Człowiek czy niski dług publiczny? Człowiek! Człowiek czy atrakcyjność gospodarki dla inwestorów zagranicznych? Człowiek! Człowiek czy neutralność klimatyczna do roku 2050? Człowiek! Człowiek czy miłe relacje na unijnych salonach? Człowiek!
Wojna na Ukrainie weszła w nową fazę. Trudno jednak przewidzieć, co przyniesie. Jedno jest pewne – Rosja z każdym dniem dostarcza kolejnych argumentów, by nie traktować jej jak partnera. Niestety Władimir Putin wciąż może liczyć na ciche wsparcie niektórych stolic europejskich.
Wygląda na to, że Unia Europejska będzie głównym lejtmotywem nadchodzących wyborów parlamentarnych. Uprzednio Prawo i Sprawiedliwość odnosiło się do zagrożeń płynących z ideologii LGBT. Teraz będzie Bruksela. Ale polexitu nie będzie.
19 października 1991 r. w Warszawie zmarł ks. Jan Zieja, kapelan wojskowy podczas wojny polsko-bolszewickiej, a potem we wrześniu 1939 r. i w trakcie Powstania Warszawskiego. Na okresie II wojny światowej nie skończy się walka tego niezłomnego księdza o Polskę. Był bowiem współtwórcą i członkiem wielu antykomunistycznych organizacji.
Nigdy nie ukrywałem, że lubię Michela Houellebecqa. To znakomity pisarz, potrafiący pisać o trudnych kwestiach naszej współczesności, a do tego niebojący się polemiki z kulturą politycznej poprawności. Jego najnowsza książka też wciąga, ale brakuje w niej choćby śladu nadziei.
Przez ostatnie 100 lat Polonia amerykańska bezkrytycznie i bezwarunkowo wspiera naród i państwo polskie.
Niekończąca się opowieść manipulacji i kłamstw o Polsce trwa w najlepsze.
Rosnące w lawinowym tempie ceny energii w coraz większym stopniu uświadamiają nam potężne zagrożenie, przed jakim stanęła gospodarka.
„Solidarność nie chce przyglądać się kolejnym dramatom w czasie kryzysu. Dlatego przynagla rząd, by ten zaczął w końcu zabezpieczać Polaków przed trudnymi czasami. W zasięgu każdego rządu, również tego, jest stworzenie jak największej amortyzacji dla Polaków na czas kryzysu” – pisze w artykule „W obronie godności” Jakub Pacan. To właśnie zapowiedzi Marszu Godności poświęcony jest najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”.
Czy chodzisz na grzyby? Czy chodzisz na grzyby? Pytają mnie znajomi na różnych forach. A mnie to się kojarzy z traumą lat dziewięćdziesiątych, kiedy na grzyby chodzić musiałem.
Wojna na Wschodzie jest daleka od zakończenia. I możliwe, że dopiero pokaże nam swoje najgorsze oblicze.
John „Jack” K. Singlaub (1921–2022) był legendą dla nas, antykomunistycznych dzieciaków, gdy uczyłem się w college’u. Nazywano nas pokoleniem Reagana – Wolverines – Jana Pawła II. Zakładam, że większość wciąż wie, kim byli ci dwaj wielcy ludzie.
W ciągu ostatniej dekady ubyło nas o ok. pół miliona. Demografowie od lat biją na alarm, wskazując, że sytuacja jest dramatyczna.
14 października 1941 r. w szpitalu sowieckiego więzienia na Butyrkach w Moskwie zmarł Aleksander Prystor, jeden z czołowych polityków obozu piłsudczykowskiego, premier w latach 1931–1933, poseł, senator, w latach 1935–1938 marszałek Senatu.
Jerzy Urban nie żyje. Ocena jego działalności publicznej nie ulega wątpliwości. Jego rola w obronie systemu komunistycznego, usprawiedliwianiu politycznego mordu na księdzu Jerzym Popiełuszce czy atakowanie Barbary Sadowskiej po śmierci jej syna przeszły już do historii hańby. Nic i nikt nie jest w stanie tego zmienić.
A miało być tak pięknie…
Mieszkańcy stolicy pod rządami Rafała Trzaskowskiego nie mają lekko. Najbardziej mogą narzekać ekolodzy (ci prawdziwi, a nie czerwoni w środku) i społecznicy, którzy wojują z samorządem i niestety często są w tej batalii osamotnieni. Jak nie turystyka śmieciowa, to jakieś rewolucyjne sposoby naliczania opłat albo… sprzyjanie wielkim deweloperom.
Postulowane przez NSZZ „Solidarność” powstrzymanie wzrostu cen energii elektrycznej wydaje się mieć fundamentalne znaczenie dla powstrzymania wciąż rosnącej inflacji.
„Podział Ukrainy na wschodnią i zachodnią widoczny jest jak nigdy wcześniej – Lwów, Kijów, Łuck, Żytomir to miasta, w których wojny praktycznie już nie widać. Co innego w Charkowie, Kramatorsku czy Mariupolu, który stał się nie tylko miastem symbolem, ale również miejscem największej katastrofy humanitarnej w tym stuleciu. Jednak bez względu na to, czy trafiamy do wschodniej, czy zachodniej Ukrainy, tak samo silna jest nienawiść wobec Rosjan. I chęć zemsty, która nie pozwala w wyzwolonych miastach bawić się młodzieży na prywatkach, choć coraz częściej zdarza się spotykać ich spacerujących nocami po ulicach – pomimo wciąż obowiązujących godzin policyjnych” – pisze w reportażu „Krew wsiąkała w ziemię powoli” z Ukrainy Wojciech Kulecki. To właśnie sytuacji wojennej na Ukrainie poświęcony jest najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”.