Taką informację podał wczoraj tygodnik ‘’Do Rzeczy’’, w spotkaniu uczestniczyli Grzegorz Schetyna (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz posłowie Kukiz’15 – Sylwester Chruszcz i Agnieszka Ścigaj.
Uprawiacie dziennikarskie szambo, to jest kompletny syf! – tak o redakcji TVN-u wypowiedział się Mariusz Max-Kolonko w swoim ostatnim programie MaxTV. Pretekstem do tej surowej oceny były wiadomości stacji, gdzie powielono zarzuty wobec prezydenta Trumpa, mającego jakoby być szantażowanym przez Rosjan. Prezydent elekt odparł zdecydowanie te zarzuty i ostentacyjnie odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarza ze stacji rozpowszechniającej, jak się zdaje, kompletnie niedorzeczne zarzuty
Wróciłem właśnie z Meksyku. Wrażenia są świeże, ale zaszeregowanie ich i usystematyzowanie wiedzy od lat ma miejsce na naszych seminariach o geografii i strategii. Na każdym poziomie mamy do czynienia – w mniejszym bądź większym stopniu – ze zjawiskiem kontynuacji. Spójrzmy na kartele, czyli tamtejszą mafię narkotykową.
...cóż...zobaczymy, zobaczymy....
Oczywiście, byłoby miło, gdyby z Nowym Rokiem władza wykonała w stronę opozycji znaczący gest dobrej woli, jako fragment szerszych życzeń noworocznych. I to chyba ze strony władzy jest możliwe. Szkopuł w tym, że po stronie totalnych puczystów nie ma nikogo gotowego na równorzędny odzew. Sądząc po ekscesach okupantów sali sejmowej, są to osoby tak prościutkie, że jakaś wyrafinowana gra polityczna z nimi nie ma szans. Żaden domorosły Machiavelli w tym gronie się nie ujawnił.
Wczoraj późnym wieczorem w 4 turze wyborów przewodniczącym Parlamentu Europejskiego został przedstawiciel frakcji chadeckiej i obecny wiceprzewodniczący, Włoch Antonio Tajani uzyskując 351 głosów (jego rywal z socjalistów tylko 282).
Kiedyś tłumaczono, że news o psie, który pokąsał człowieka, to żaden news i międzygatunkowym gryzieniem warto zajmować się, o ile sprawcą jest człowiek, a ofiarą zacny czworonóg.
Obóz destrukcji w Polsce właśnie się tworzy, ten obóz nie ma lidera, ale są za to ludzie gotowi poprzeć nawet najbardziej radykalne działania przeciwko formacji Jarosława Kaczyńskiego, także te ewidentnie szkodliwe dla Polski, co już miało miejsce przy okupacji Sejmu.
Nie sprawdzają się na szczęście „katastroficzne” prognozy ekspertów związanych z poprzednim obozem władzy, którzy wręcz na wyścigi przewidywali, że wzrost PKB w Polsce będzie wyraźnie niższy od przewidywanego w budżecie na rok 2016 wynoszącego 3,2%.
Sprawa Wielkiej Orkiestry, tych wszystkich serduszek, puszek, tych Bahamów, tych fundacji, tego Woodstocku, tych rachunków – sprawdzonych i niesprawdzonych – w ogóle nie nadaje się do dyskusji. Nie ma żadnego sposobu, żeby ten problem rozstrzygnąć na proponowanym nam poziomie. W Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy nie ma wystarczającej liczby atomów, żeby sięgnąć tego pierwszego punktu, w którym zaczyna się dobroczynność.
98 lat temu, 16 stycznia 1919 r., do dymisji podał się pierwszy rząd II Rzeczpospolitej, gabinet premiera Jędrzeja Moraczewskiego. Tego samego dnia Naczelnik Państwa, Józef Piłsudski powierzył misję sformowania rządu Ignacemu Janowi Paderewskiemu.
WOŚP to jedna z najbardziej poważanych w Polsce marek.\nWojowanie z WOŚP to rzecz kosztowna i chyba nierozsądna. Szczególnie jeśli taką wojnę chcieliby wypowiedzieć politycy. Podziały w społeczeństwie idą tak samo niemal w każdej sprawie. Ale Orkiestra jest tu wyjątkiem. Tego nie można lekceważyć.
Choćbym zbił wszystkie lustra w domu, nie zmienię się dzięki temu w beztroskiego licealistę. Myśl, że przemiana, przy użyciu podobnej sztuczki jest możliwa, w najlepszym wypadku świadczyłaby o moim idiotyzmie.
Tego się można było spodziewać, jeszcze przed emisją ''Puczu'' w reżyserii E. Świecińskiej. Czyli o kulisach, proteście sejmowym i przed Sejmem 16 grudnia 2016r. oraz obrazy z marszy KOD. Wylała się fala oburzenia i krytyki wobec TVP i samego prezesa J.Kurskiego, że ''jak tak można?!'', ''to jest podłość!'', ''propaganda komunistyczna'' itp. Występuje tu klasyczne przestawianie narracji. A film doskonale pokazuje zachowanie polityków opozycji i ludzi zgromadzonych przed Sejmem - a więc butę, chamstwo i prostactwo.
Premier Jarosław Kaczyński po ostatnich występach szefa RE i byłego premiera Donalda Tuska powiedział: "Daleko przekracza swoją rolę i działa przeciwko interesowi Polski, bo z tą Ojczyzną, w przepadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot."
Wczoraj w telewizji publicznej można było zobaczyć byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego jak z puszką Orkiestry Świątecznej Pomocy snuje rozważania o konieczności wygrania przez obecną opozycję parlamentarną wyborów samorządowych w Warszawie.
Co roku rozbrajają mnie kolejne próby „ujawnienia” jakim to straszliwym człowiekiem jest Jerzy Owsiak. Co roku zastanawiam się, czym jeszcze zaskoczą mnie prawicowi publicyści oraz znajomi i przyjaciele o prawicowych poglądach. Bowiem od lat w dobrym tonie, według zasad prawicowego savoir vivre’u, jest plucie na Owsiaka. Zupełnie jak obowiązkiem każdego leminga jest plucie na Prezesa. Nie wolno kompromitować się inną postawą w swoim środowisku. Rasowy prawicowiec, który przyznałby się, że daje na Owsiaka byłby jak fan Pink Floydów, ukradkiem słuchający Justina Biebera. Jak zagorzały lewak klęczący ze łzami w oczach w kościele. Jak gangster z tatuażami z gumy do żucia. Nie wolno – i już. Co więcej - należy się też tradycyjnie pochwalić tym, że nie jesteśmy w gronie "frajerów" płacących na orkiestrę.
Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już prawie za nami. Na ulice miast, miasteczek, wsi i przysiółków jak co roku wyszli wolontariusze z kartonowymi puszkami i zbierali na „szczytny” cel. Są wszędzie, na ulicach, placach, pod kościołami, nie sposób na nich nie trafić podczas spaceru. I dobrze, chcą zbierać – mają prawo, żyjemy w wolnym, wbrew opinii niektórych celebrytów, kraju, każdemu wolno robić co mu się podoba. My nie mamy pretensji o to, że Orkiestra zbiera forsę, że urządza huczny finał, że ludzie wrzucają do puszek drobniejsze i grubsze pieniądze i tak dalej. Ba, powiemy więcej – my jesteśmy z tego zadowoleni, bo dziś runęła narracja jakoby Polska była dyktaturą, zamordystycznym reżimem, w którym bez zgody naczelnego Kaczora nic nie mogło się wydarzyć.
Wielka Świąteczna Walka z Wiatrakami
I tak to się właśnie plecie ten nasz los, że już chwilę po tym, jak się śmiejemy, równie dobrze możemy się pobeczeć. Jedyna pociecha jest taka, że dziś Przemek Wałęsa, jako dziecko boże jest już po tamtej stronie i spogląda na nas z góry bardzo uważnie.