OI: Światowy Dzień Walki z Przemocą Wobec Kobiet w PE pod znakiem ideologicznej Konwencji stambulskiej

W Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat przemocy wobec kobiet i aktualnej sytuacji w zakresie ratyfikacji genderowej Konwencji stambulskiej. W związku z oporem wielu państw wobec przyjęcia Konwencji, Komisja Europejska ma przedstawić projekt dyrektywy mający być formą alternatywnego przyjęcia jej postanowień. Unia Europejska dąży też do ratyfikacji dokumentu jako organizacja, co stanowiłoby siłowe narzucenia państwom jej rozwiązań.
 OI: Światowy Dzień Walki z Przemocą Wobec Kobiet w PE pod znakiem ideologicznej Konwencji stambulskiej

„Eurodeputowani oraz Komisja Europejska są świadomi, że coraz liczniejsze państwa dystansują się od postanowień Konwencji stambulskiej. Państwa te dostrzegają bowiem, że jest to dokument, którego głównym celem nie jest zwalczanie i zapobieganie przemocy, lecz promowanie ideologii gender. Co więcej, dzieje się to kosztem ofiar przemocy, które w efekcie promowania nieskutecznych lub przestarzałych rozwiązań Konwencji stambulskiej nie otrzymują pomocy w postaci nowoczesnych rozwiązań prawnych prawidłowo identyfikujących źródła przemocy, dzięki czemu można by im skutecznie przeciwdziałać. W zamian Unia dąży do siłowego narzucenia państwom członkowskim Konwencji stambulskiej poprzez próby przystąpienia do niej jako organizacja międzynarodowa” – komentuje Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

 

Podczas debaty wiele czasu poświęcono kwestii ratyfikacji Konwencji stambulskiej przez Unię Europejską, co, zdaniem Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, byłoby zwieńczeniem walki o równość i walki z przemocą jaka przyświeca tej kadencji Europarlamentu. Unijni dygnitarze ignorują fakt, że liczne państwa – w tym państwa członkowskie UE – kwestionują skuteczność i ideologiczne brzmienie Konwencji, a niektóre z nich, jak Bułgaria, odmówiły jej stosowaniu ze względu na niezgodność z konstytucją.  Ratyfikacja Konwencji przez UE ma być środkiem, który pozwoli ominąć sprzeciw tych państw.

Unia napotkała w tej kwestii szereg problemów proceduralnych, na co zwrócił uwagę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W związku z tym, jak poinformowała unijna komisarz ds. równości Helena Dalli, zaczęto przygotowania do alternatywnej formy przyjęcia postanowień Konwencji. Na początku 2022 r. KE przedstawi projekt dyrektywy mającej na celu unikanie, zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet oparty na Konwencji stambulskiej, która miałaby być w tej dziedzinie, jak stwierdziła Helena Dalli, „złotym standardem”.

W czasie debaty na temat zjawiska przemocy wobec kobiet i dziewcząt wielu eurodeputowanych trafnie wskazywało na konieczność skutecznego przeciwdziałania jakiejkolwiek przemocy – zarówno psychicznej, jak i fizycznej czy tej, która mam miejsce w świecie wirtualnym. Zarówno w wystąpieniu przedstawicielki KE, Heleny Dalli, jak i w oświadczeniach europosłów zabrakło odniesień do kilku specyficznych form przemocy z którymi dziś mierzą się kobiety zamieszkujące na terytorium Unii, ale i poza nią. Zwróciła na to uwagę Simona Baldassarre (ID), która przypomniała, że przemocą wobec kobiet na wielką skalę jest przymus – zarówno ten zewnętrzny jak i ekonomiczny – skłaniający kobiety do prostytucji czy surogacji. Także Jadwiga Wiśniewska (EKR) wytknęła KE i PE, że pomijają, a wręcz udają, że problem nie istnieje, takie formy przemocy jak zmuszanie nieletnich dziewczynek do małżeństw z dorosłymi mężczyznami, okaleczanie narządów płciowych, czy przemoc w intrenecie, zwłaszcza w kontekście pornografii. Tymczasem zjawiska te wcale nie są dziś rzadkością w państwach UE.

Przedstawicielska frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Pina Picierno wyraziła niezwykle ostre, nawet jak na standardy debaty w PE, stanowisko. Jej zdaniem „kobiety umierają, są mordowane przez mężczyzn (…) którzy robią to w imię kultury patriarchatu”. Te słowa w pełni wpisują się w retorykę przyjętą większością przez PE w październiku tego roku. Wówczas to PE przyjął rezolucję dotyczącą wpływu „partnera intymnego” na kobiety i dzieci oraz prawa pieczy nad dzieckiem, w której domaga się zniesienia wobec mężczyzn oskarżonych o stosowanie przemocy (jeszcze przed wykazaniem jakiegokolwiek dowodu) zasady domniemania niewinności i apeluje o odbieranie im prawa do pieczy nad własnymi dziećmi.

„Wprowadzenie takich rozwiązań byłoby oczywistą systemową dyskryminacją mężczyzn i to wyłącznie ze względu na płeć. Działania Unii Europejskiej na rzecz równości płci już dawno przestały korespondować z rzeczywistymi oczekiwaniami kobiet. Głosy kobiet, które m.in. apelują o pochylenie się nad problematyką «work-life balance», czy docenienie pracy opiekuńczo-wychowawczej wykonywanej w domu są ignorowane, za to bezustannie KE i PE walczą o powszechny dostęp do aborcji, mimo że aborcja jest całkowitym zaprzeczeniem praw kobiet i równości płci. Od pewnego czasu obserwujemy też tendencję do „zrównania płci” poprzez próby wprowadzania systemowej dyskryminacji mężczyzn i de facto politykę antyrównościową względem nich” – dodaje Anna Kubacka.  

 


 

POLECANE
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. Chudszy od rządowego o 90 stron z ostatniej chwili
Jest prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny prądu. "Chudszy" od rządowego o 90 stron

W czwartek po południu do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii. Jak przekazał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, kwestie cen prądu mieszczą się na 8 stronach. Dla porównania, rządowy projekt liczył niemal 100 stron.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

W pierwszym półroczu 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał łącznie 150,5 mln zł. To efekt intensywnych kontroli zwolnień lekarskich oraz obniżenia świadczeń wypłacanych po zakończeniu zatrudnienia. ZUS coraz częściej ujawnia przypadki, w których zwolnienia L4 wykorzystywane są do dorabiania, podróży czy prowadzenia działalności gospodarczej.

Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: Rząd się nie podda z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu. Hennig-Kloska: "Rząd się nie podda"

– Rząd się nie podda. Ministerstwo Klimatu i Środowiska dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie – skomentowała czwartkowe weto prezydenta minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winien wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego Słowika z ostatniej chwili
Policja zatrzymała znanych gangsterów. Wśród nich słynnego "Słowika"

Policjanci zatrzymali trzech byłych gangsterów, którzy próbowali wymusić 100 tys. zł od warszawskiego przedsiębiorcy. Do zatrzymania doszło w hotelu podczas przekazania gotówki. Wśród zatrzymanych jest Andrzej Z. ps. "Słowik", jeden z najbardziej znanych przywódców w Polsce.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

REKLAMA

OI: Światowy Dzień Walki z Przemocą Wobec Kobiet w PE pod znakiem ideologicznej Konwencji stambulskiej

W Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat przemocy wobec kobiet i aktualnej sytuacji w zakresie ratyfikacji genderowej Konwencji stambulskiej. W związku z oporem wielu państw wobec przyjęcia Konwencji, Komisja Europejska ma przedstawić projekt dyrektywy mający być formą alternatywnego przyjęcia jej postanowień. Unia Europejska dąży też do ratyfikacji dokumentu jako organizacja, co stanowiłoby siłowe narzucenia państwom jej rozwiązań.
 OI: Światowy Dzień Walki z Przemocą Wobec Kobiet w PE pod znakiem ideologicznej Konwencji stambulskiej

„Eurodeputowani oraz Komisja Europejska są świadomi, że coraz liczniejsze państwa dystansują się od postanowień Konwencji stambulskiej. Państwa te dostrzegają bowiem, że jest to dokument, którego głównym celem nie jest zwalczanie i zapobieganie przemocy, lecz promowanie ideologii gender. Co więcej, dzieje się to kosztem ofiar przemocy, które w efekcie promowania nieskutecznych lub przestarzałych rozwiązań Konwencji stambulskiej nie otrzymują pomocy w postaci nowoczesnych rozwiązań prawnych prawidłowo identyfikujących źródła przemocy, dzięki czemu można by im skutecznie przeciwdziałać. W zamian Unia dąży do siłowego narzucenia państwom członkowskim Konwencji stambulskiej poprzez próby przystąpienia do niej jako organizacja międzynarodowa” – komentuje Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

 

Podczas debaty wiele czasu poświęcono kwestii ratyfikacji Konwencji stambulskiej przez Unię Europejską, co, zdaniem Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, byłoby zwieńczeniem walki o równość i walki z przemocą jaka przyświeca tej kadencji Europarlamentu. Unijni dygnitarze ignorują fakt, że liczne państwa – w tym państwa członkowskie UE – kwestionują skuteczność i ideologiczne brzmienie Konwencji, a niektóre z nich, jak Bułgaria, odmówiły jej stosowaniu ze względu na niezgodność z konstytucją.  Ratyfikacja Konwencji przez UE ma być środkiem, który pozwoli ominąć sprzeciw tych państw.

Unia napotkała w tej kwestii szereg problemów proceduralnych, na co zwrócił uwagę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W związku z tym, jak poinformowała unijna komisarz ds. równości Helena Dalli, zaczęto przygotowania do alternatywnej formy przyjęcia postanowień Konwencji. Na początku 2022 r. KE przedstawi projekt dyrektywy mającej na celu unikanie, zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet oparty na Konwencji stambulskiej, która miałaby być w tej dziedzinie, jak stwierdziła Helena Dalli, „złotym standardem”.

W czasie debaty na temat zjawiska przemocy wobec kobiet i dziewcząt wielu eurodeputowanych trafnie wskazywało na konieczność skutecznego przeciwdziałania jakiejkolwiek przemocy – zarówno psychicznej, jak i fizycznej czy tej, która mam miejsce w świecie wirtualnym. Zarówno w wystąpieniu przedstawicielki KE, Heleny Dalli, jak i w oświadczeniach europosłów zabrakło odniesień do kilku specyficznych form przemocy z którymi dziś mierzą się kobiety zamieszkujące na terytorium Unii, ale i poza nią. Zwróciła na to uwagę Simona Baldassarre (ID), która przypomniała, że przemocą wobec kobiet na wielką skalę jest przymus – zarówno ten zewnętrzny jak i ekonomiczny – skłaniający kobiety do prostytucji czy surogacji. Także Jadwiga Wiśniewska (EKR) wytknęła KE i PE, że pomijają, a wręcz udają, że problem nie istnieje, takie formy przemocy jak zmuszanie nieletnich dziewczynek do małżeństw z dorosłymi mężczyznami, okaleczanie narządów płciowych, czy przemoc w intrenecie, zwłaszcza w kontekście pornografii. Tymczasem zjawiska te wcale nie są dziś rzadkością w państwach UE.

Przedstawicielska frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Pina Picierno wyraziła niezwykle ostre, nawet jak na standardy debaty w PE, stanowisko. Jej zdaniem „kobiety umierają, są mordowane przez mężczyzn (…) którzy robią to w imię kultury patriarchatu”. Te słowa w pełni wpisują się w retorykę przyjętą większością przez PE w październiku tego roku. Wówczas to PE przyjął rezolucję dotyczącą wpływu „partnera intymnego” na kobiety i dzieci oraz prawa pieczy nad dzieckiem, w której domaga się zniesienia wobec mężczyzn oskarżonych o stosowanie przemocy (jeszcze przed wykazaniem jakiegokolwiek dowodu) zasady domniemania niewinności i apeluje o odbieranie im prawa do pieczy nad własnymi dziećmi.

„Wprowadzenie takich rozwiązań byłoby oczywistą systemową dyskryminacją mężczyzn i to wyłącznie ze względu na płeć. Działania Unii Europejskiej na rzecz równości płci już dawno przestały korespondować z rzeczywistymi oczekiwaniami kobiet. Głosy kobiet, które m.in. apelują o pochylenie się nad problematyką «work-life balance», czy docenienie pracy opiekuńczo-wychowawczej wykonywanej w domu są ignorowane, za to bezustannie KE i PE walczą o powszechny dostęp do aborcji, mimo że aborcja jest całkowitym zaprzeczeniem praw kobiet i równości płci. Od pewnego czasu obserwujemy też tendencję do „zrównania płci” poprzez próby wprowadzania systemowej dyskryminacji mężczyzn i de facto politykę antyrównościową względem nich” – dodaje Anna Kubacka.  

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe