Sztuka rozpoznawania ekstremistów

Jakoś tak się złożyło, że Łukaszek wraz ze swoimi kolegami był w sklepie, kiedy ostro dyskutowali na temat ekstremistów. Nie, nie zamachowców, czy obcokrajowców, tylko osób o skrajnych poglądach politycznych. I tak oto nerwowo okularnik z trzeciej ławki dowodził, że można podzielić ekstremistów na lewicę i prawicę, a Gruby Maciek dudnił spokojnie, że ekstrema ma to do siebie, że nie idzie jej odróżnić.

Jakoś tak się złożyło, że Łukaszek wraz ze swoimi kolegami był w sklepie, kiedy ostro dyskutowali na temat ekstremistów. Nie, nie zamachowców, czy obcokrajowców, tylko osób o skrajnych poglądach politycznych. I tak oto nerwowo okularnik z trzeciej ławki dowodził, że można podzielić ekstremistów na lewicę i prawicę, a Gruby Maciek dudnił spokojnie, że ekstrema ma to do siebie, że nie idzie jej odróżnić.
- Mylisz się chłopcze - nie wytrzymałą i wtrąciła się pani sklepowa w słowo Grubemu Maćkowi. - Można ich odróżnić i to bardzo prosto. Mogę wam to pokazać.
- Proszę bardzo! Bardzo proszę! - zakrzyknęli obaj adwersarze.
- Na początek prosty test. Klient płaci w sklepie za towar. Czyje są te pieniądze?
- Sklepikarza - odparł Łukaszek a obaj jego koledzy kiwnęli potakująco głowami.
- No i widzicie, żadna z was ekstrema. Ale poprośmy na chwilę do kasy... Kogo by tu poprosić... - wzrok pani sklepowej błądził po klientach aż wreszcie wybrała młodego człowieka w bluzie z napisem "sprywatyzować tlen!". - Chodź no tu kolego. Jest pytanie. Jeśli klienci płacą za towar w sklepie to czyje są to pieniądze?
- Na pewno nie sklepu - uśmiechnął się zwycięsko młody człowiek. - Już Margaret Thatcher powiedziała, że sklep nie ma żadnych swoich pieniędzy, ma tylko to, co zbierze od klientów. To są ich pieniądze, a niektórzy myślą, że to prywatny fundusz sklepikarza, który może sobie za niego kupować co mu się spodoba! Te pieniądze są własnością całego społeczeństwa!
Pani sklepowa skasowała zakupy młodego człowieka i kiedy wyszedł pani oznajmiła, że to był ekstremista prawicowy.
- Chyba lewicowy - zauważył Łukaszek.
Pani sklepowa tylko na niego spojrzała, a potem poprosiła jedną panią w koszulce z napisem "zbieram na życie" bo usiadła na chwilę za kasą. Pani w koszulce skasowała zakupy trzem osobom, ale - ciekawa rzecz- pieniędzy nie schowała do kasetki, lecz położyła je obok.
- Jak pani myśli, czyje są te pieniądze? - zagadnęła pani sklepowa. - Klientów?
- Co też pani - odparła bezbarwnie pani w koszulce. - Przecież je oddali.
- To może sklepu?
- Co też pani. A komu je dali? Mnie. Są to więc - pani w koszulce uśmiechnęła się lekko - moje pieniądze.
- No i widzicie - pani sklepowa odwróciła się do chłopców. - To jest ekstremizm lewicowy.
- Chyba prawicowy - rzekł Łukaszek. - Silnie rozwinięte poczucie własności...
Pani sklepowa znowu na niego spojrzała i w tym momencie zadudnił głos Grubego Maćka:
- Ej, ona chce spłynąć z hajsem!
Panią w koszulce udało się zatrzymać w drzwiach sklepu i odebrać jej utarg. Pani jednak nie zrezygnowała, wróciła do lady i zaczęła męczyć o pieniądze. Żeby jej dać, bo ona nie przeżyje do pierwszego.
- Jeśli chodzi o jedzenie, to jest tu jadłodajnie... - zaczęła pani sklepowa ale pani w koszulce jej przerwała:
- Nie przeżyję bez Netflixa.
- Anie myślała pani iść do pracy? - zaciekawił się okularnik.
- Nie - pokręciła głową pani w koszulce. - Upriorytetowałam życie i stwierdziłam, że muszę żyć w zgodzie z samą sobą.


 

POLECANE
Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9 z ostatniej chwili
Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9

W piątek wieczorem polskiego czasu rakieta Falcon 9 firmy SpaceX rozpoczęła misję Transporter-15. Na jej pokładzie znalazł się wyjątkowy dla Polski zestaw urządzeń. Na orbitę trafiło aż pięć satelitów z naszego kraju, w tym pierwszy satelita wojskowy w historii - MikroSAR.

Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy Wiadomości
Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy

Amerykanie są trudnym sojusznikiem, ale tylko oni są w stanie powstrzymywać Rosję - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek w Lublinie. Skrytykował Unię Europejską, która jego zdaniem łamie prawo, jest „nośnikiem imperialnych ambicji" kilku państw i narzuca ideologię.

Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi tylko u nas
Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi

Dlaczego część Polaków wciąż pozostaje w rosyjskich i białoruskich więzieniach, mimo głośnych wymian więźniów w ostatnich latach? Artykuł analizuje najważniejsze przypadki zatrzymań – od Mariana Radzajewskiego po Grzegorza Gawła – oraz działania polskiej dyplomacji, próbując wyjaśnić, dlaczego nie doczekali się powrotu do kraju.

Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka Wiadomości
Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka

W weekend należy spodziewać się opadów marznącego deszczu i mżawki, które miejscami powodować będą gołoledź. W trakcie nocy prognozowane są także gęste mgły, ograniczające widzialność do 200 m - przekazała PAP synoptyk IMGW Anna Gryczman.

Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka Wiadomości
Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka

Amerykański Departament Stanu zapowiada największą od lat zmianę w corocznych raportach o prawach człowieka. Po raz pierwszy dokumenty będą wskazywać naruszenia dotyczące finansowania aborcji, procedur transpłciowych u osób niepełnoletnich oraz cenzurę słowa. Decyzja wywołała furię organizacji lewicowych i entuzjazm środowisk pro-life.

„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

REKLAMA

Sztuka rozpoznawania ekstremistów

Jakoś tak się złożyło, że Łukaszek wraz ze swoimi kolegami był w sklepie, kiedy ostro dyskutowali na temat ekstremistów. Nie, nie zamachowców, czy obcokrajowców, tylko osób o skrajnych poglądach politycznych. I tak oto nerwowo okularnik z trzeciej ławki dowodził, że można podzielić ekstremistów na lewicę i prawicę, a Gruby Maciek dudnił spokojnie, że ekstrema ma to do siebie, że nie idzie jej odróżnić.

Jakoś tak się złożyło, że Łukaszek wraz ze swoimi kolegami był w sklepie, kiedy ostro dyskutowali na temat ekstremistów. Nie, nie zamachowców, czy obcokrajowców, tylko osób o skrajnych poglądach politycznych. I tak oto nerwowo okularnik z trzeciej ławki dowodził, że można podzielić ekstremistów na lewicę i prawicę, a Gruby Maciek dudnił spokojnie, że ekstrema ma to do siebie, że nie idzie jej odróżnić.
- Mylisz się chłopcze - nie wytrzymałą i wtrąciła się pani sklepowa w słowo Grubemu Maćkowi. - Można ich odróżnić i to bardzo prosto. Mogę wam to pokazać.
- Proszę bardzo! Bardzo proszę! - zakrzyknęli obaj adwersarze.
- Na początek prosty test. Klient płaci w sklepie za towar. Czyje są te pieniądze?
- Sklepikarza - odparł Łukaszek a obaj jego koledzy kiwnęli potakująco głowami.
- No i widzicie, żadna z was ekstrema. Ale poprośmy na chwilę do kasy... Kogo by tu poprosić... - wzrok pani sklepowej błądził po klientach aż wreszcie wybrała młodego człowieka w bluzie z napisem "sprywatyzować tlen!". - Chodź no tu kolego. Jest pytanie. Jeśli klienci płacą za towar w sklepie to czyje są to pieniądze?
- Na pewno nie sklepu - uśmiechnął się zwycięsko młody człowiek. - Już Margaret Thatcher powiedziała, że sklep nie ma żadnych swoich pieniędzy, ma tylko to, co zbierze od klientów. To są ich pieniądze, a niektórzy myślą, że to prywatny fundusz sklepikarza, który może sobie za niego kupować co mu się spodoba! Te pieniądze są własnością całego społeczeństwa!
Pani sklepowa skasowała zakupy młodego człowieka i kiedy wyszedł pani oznajmiła, że to był ekstremista prawicowy.
- Chyba lewicowy - zauważył Łukaszek.
Pani sklepowa tylko na niego spojrzała, a potem poprosiła jedną panią w koszulce z napisem "zbieram na życie" bo usiadła na chwilę za kasą. Pani w koszulce skasowała zakupy trzem osobom, ale - ciekawa rzecz- pieniędzy nie schowała do kasetki, lecz położyła je obok.
- Jak pani myśli, czyje są te pieniądze? - zagadnęła pani sklepowa. - Klientów?
- Co też pani - odparła bezbarwnie pani w koszulce. - Przecież je oddali.
- To może sklepu?
- Co też pani. A komu je dali? Mnie. Są to więc - pani w koszulce uśmiechnęła się lekko - moje pieniądze.
- No i widzicie - pani sklepowa odwróciła się do chłopców. - To jest ekstremizm lewicowy.
- Chyba prawicowy - rzekł Łukaszek. - Silnie rozwinięte poczucie własności...
Pani sklepowa znowu na niego spojrzała i w tym momencie zadudnił głos Grubego Maćka:
- Ej, ona chce spłynąć z hajsem!
Panią w koszulce udało się zatrzymać w drzwiach sklepu i odebrać jej utarg. Pani jednak nie zrezygnowała, wróciła do lady i zaczęła męczyć o pieniądze. Żeby jej dać, bo ona nie przeżyje do pierwszego.
- Jeśli chodzi o jedzenie, to jest tu jadłodajnie... - zaczęła pani sklepowa ale pani w koszulce jej przerwała:
- Nie przeżyję bez Netflixa.
- Anie myślała pani iść do pracy? - zaciekawił się okularnik.
- Nie - pokręciła głową pani w koszulce. - Upriorytetowałam życie i stwierdziłam, że muszę żyć w zgodzie z samą sobą.



 

Polecane