M. Lewandowski: Dopóki z wymiaru sprawiedliwości nie usunie się łajdaków, to sytuacja się nie zmieni
- Te rozruchy, które miały miejsce wcześniej w Gdańsku nie były aż tak tragiczne w przebiegu, jak to być może planowały pewne osoby. Ale te wydarzenia z Gdyni były najtragiczniejszą masakrą przeprowadzoną na własnym społeczeństwie - dodał Marek Lewandowski.
- Dziś już wiemy dlaczego nikt nie odpowiedział za tamte wydarzenia. Jeśli 800 sędziów orzekających obecnie w wolnej Polsce, funkcjonowało już w stanie wojennym, łącznie z sędzią Iwulskim z Sądu Najwyższego, to mamy odpowiedź, dlaczego ten wymiar sprawiedliwości, nie zdekomunizowany, robił wszystko, by do ukarania sprawców tamtych wydarzeń nie dopuścić. Dopóki z wymiaru sprawiedliwości nie usunie się takich łajdaków, to sytuacja w Polsce się nie zmieni - dodał Lewandowski.