Jerzy Kropiwnicki: NSZZ Solidarność to było Powstanie narodowe, a nie karnawał

I znowu z ust przedstawicieli władzy naszego kraju padają słowa o „karnawale Solidarności”. Już nie tylko zlewicowane media i politycy z rodowodem PZPRowskim powtarzają to „ładnie brzmiące sformułowanie”, ale słychać je coraz częściej po naszej stronie. Nawet z ust działaczy NSZZ „Solidarność”. 
 Jerzy Kropiwnicki: NSZZ Solidarność to było Powstanie narodowe, a nie karnawał
/ fot. Zenon Mirota, Wikipedia CC BY-SA 3.0

Jeszcze kilka lat temu o latach 1980-tych mówiono jako o „Powstaniu Sierpniowym 1980”, „Insurekcji Solidarności”, czy „Bezkrwawym Powstaniu”. Nikomu nie przychodziło do głowy, by tamten czas konfrontacji narodu z komunistyczną władzą kojarzyć z radosną zabawą. Taki obraz można oczywiście wytworzyć w umysłach tych, którzy z powodu wieku lub wyboru „spóźnili się na barykady”. Nie wziąć udziału w „karnawale” to jednak bardziej godne i wygodne, niż powstrzymać się od udziału w powstaniu narodowym. I to zwycięskim. Na dodatek, jeśli to był karnawał, to komuna mogła mieć rację, że przerwała te „radosne harce niszczące gospodarkę” i grożące ściągnięciem na Polskę wielkiego niebezpieczeństwa. No to bo jedni się radośnie bawili, a drudzy (ci z władz PZPR) troszczyli się o nasz naród i naszą Ojczyznę…

Nie będę tu przypominał całego kalendarza starć między „Solidarnością” a komunistycznymi władzami z nadania Moskwy. Ograniczę się do przypomnienia, że w okresie od sierpnia 1980 do grudnia 1981 nie sposób znaleźć jeden miesiąc bez strajku lub innej formy protestu i konfrontacji z komuną. Owszem, to poszerzało obszar naszej wolności – ale nie wskutek „radosnego korowodu tanecznego”. To było Powstanie narodowe, a nie „karnawał”.

Jerzy Kropiwnicki

źródło: jerzykropiwnicki.wordpress.com


 

POLECANE
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik "Der Spiegel", niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi z ostatniej chwili
Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi

Netflix w maju 2025 kusi miniserialem true crime, docuserią o Bin Ladenie, komediami i odważnym serialem animowanym.

Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika z ostatniej chwili
Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika

Krakowski sąd rejonowy aresztował w środę na trzy miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie – poinformował sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.

Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował w środę, że jeśli zostanie wybrany na ten urząd, nigdy nie zgodzi się na sprywatyzowanie Lasów Państwowych i będzie chronił zarówno ich społeczną, jak i gospodarczą funkcję. Podkreślił, że lasy to nasze narodowe dobro.

Ruszyło CPK. Wybrano firmę PR Wiadomości
"Ruszyło CPK". Wybrano firmę PR

Według medialnych doniesień, agencja Lighthouse została wybrana w przetargu do opracowania strategii komunikacji oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zakres współpracy obejmuje lata 2025–2027.

Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników z ostatniej chwili
Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników

30 kwietnia 2025 r. od godz. 15 użytkownicy Vinted zgłaszają problemy z wejściem na aplikację oraz stronę internetową.

Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka Wiadomości
Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka

We wtorek w salonie fryzjerskim w Uppsali doszło do strzelaniny. Dzień później szwedzka policja i prokuratura poinformowały o zatrzymaniu podejrzanego 16-latka. Miał on jednak zaprzeczyć, że popełnił przestępstwo.

REKLAMA

Jerzy Kropiwnicki: NSZZ Solidarność to było Powstanie narodowe, a nie karnawał

I znowu z ust przedstawicieli władzy naszego kraju padają słowa o „karnawale Solidarności”. Już nie tylko zlewicowane media i politycy z rodowodem PZPRowskim powtarzają to „ładnie brzmiące sformułowanie”, ale słychać je coraz częściej po naszej stronie. Nawet z ust działaczy NSZZ „Solidarność”. 
 Jerzy Kropiwnicki: NSZZ Solidarność to było Powstanie narodowe, a nie karnawał
/ fot. Zenon Mirota, Wikipedia CC BY-SA 3.0

Jeszcze kilka lat temu o latach 1980-tych mówiono jako o „Powstaniu Sierpniowym 1980”, „Insurekcji Solidarności”, czy „Bezkrwawym Powstaniu”. Nikomu nie przychodziło do głowy, by tamten czas konfrontacji narodu z komunistyczną władzą kojarzyć z radosną zabawą. Taki obraz można oczywiście wytworzyć w umysłach tych, którzy z powodu wieku lub wyboru „spóźnili się na barykady”. Nie wziąć udziału w „karnawale” to jednak bardziej godne i wygodne, niż powstrzymać się od udziału w powstaniu narodowym. I to zwycięskim. Na dodatek, jeśli to był karnawał, to komuna mogła mieć rację, że przerwała te „radosne harce niszczące gospodarkę” i grożące ściągnięciem na Polskę wielkiego niebezpieczeństwa. No to bo jedni się radośnie bawili, a drudzy (ci z władz PZPR) troszczyli się o nasz naród i naszą Ojczyznę…

Nie będę tu przypominał całego kalendarza starć między „Solidarnością” a komunistycznymi władzami z nadania Moskwy. Ograniczę się do przypomnienia, że w okresie od sierpnia 1980 do grudnia 1981 nie sposób znaleźć jeden miesiąc bez strajku lub innej formy protestu i konfrontacji z komuną. Owszem, to poszerzało obszar naszej wolności – ale nie wskutek „radosnego korowodu tanecznego”. To było Powstanie narodowe, a nie „karnawał”.

Jerzy Kropiwnicki

źródło: jerzykropiwnicki.wordpress.com



 

Polecane
Emerytury
Stażowe