[Tylko u nas] M. Franczak (Syn "Lalka", ostatniego "Wyklętego"): Przyjdzie i czas na resortowe dzieci

Jednym z gości Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci jest Marek Franczak, syn Józefa Franczaka ps. Lalek, ostatniego Żołnierza Wyklętego, z którym rozmawiał Mateusz Kosiński.
 [Tylko u nas] M. Franczak (Syn "Lalka", ostatniego "Wyklętego"): Przyjdzie i czas na resortowe dzieci
/ własne

Tysol.pl: Co pan czuje widząc Festiwal organizowany z tak dużym rozmachem?

Marek Franczak: Jestem szczęśliwy, że Żołnierze Niezłomni-Wyklęci wyszli szeroko w Polskę i są propagowani. Byli przez tyle lat w cieniu, wyrzuceni na śmietnik historii. Wielki szacunek dla organizatorów tego typu imprez, dla Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci, dla prof. Szwagrzyka za przywracanie pamięci. Chylę czoła również redaktorom czasopism, które się tą tematyką zajmują. Bardzo podoba mi się, że młodzi ludzie chodzą w koszulkach z sylwetkami „Inki” i Rotmistrza Pileckiego i się tego nie wstydzą. To dla mnie symbol kontynuacji walki z czerwoną zarazą, która w wielu miejscach wciąż jest obecna, ale wkrótce zostanie odsunięta na dalszy plan.

A to, że patronat nad wydarzeniem sprawuje Prezydent RP ma szczególne znaczenie?

To dla nas ma wielkie znaczenie. Po to głosowaliśmy na tego prezydenta, na ten rząd by przywracali pamięć o tych ludziach, żeby szli razem z nami ramię w ramię. I oni to robią.

Pana tata byłby dumny z Festiwalu i dzisiejszej Polski?  

Z Festiwalu na pewno. Z Polski może jeszcze nie do końca z tego powodu, że w pewnych miejscach wciąż znajdują się „resortowe dzieci”. Ale przyjdzie jeszcze pora, że i te dzieci odejdą…


 

POLECANE
Spłonęła hala pod Warszawą. Trwa dogaszanie pilne
Spłonęła hala pod Warszawą. Trwa dogaszanie

W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru w miejscowości Kałuszyn, położonej niedaleko Mińska Mazowieckiego na Mazowszu. Ogień pojawił się w budynku dawnej hali produkcyjnej. Akcja gaśnicza wymagała zaangażowania znacznych sił i środków – do walki z żywiołem skierowano aż 23 zastępy straży pożarnej.

Tragiczny finał poszukiwań Polaka w Słowenii Wiadomości
Tragiczny finał poszukiwań Polaka w Słowenii

W słoweńskich Alpach Julijskich, w rejonie góry Triglav, odnaleziono ciało 34-letniego obywatela Polski, który zaginął w piątek 25 lipca. Informację o tragicznym zdarzeniu podała słoweńska agencja prasowa STA.

Sondaż w USA. Prezydent Trump ma powody do radości z ostatniej chwili
Sondaż w USA. Prezydent Trump ma powody do radości

Partia Demokratyczna odnotowuje najniższy od 35 lat wskaźnik poparcia wyborców w USA; większość z nich uważa, że to Republikanie lepiej radzą sobie z większością zagadnień, które wpływają na wyborcze preferencje - wynika z sondażu dziennika „Wall Street Journal”.

Setne urodziny bohatera spod Monte Cassino. Prezydent dziękuje za „świadectwo patriotyzmu” z ostatniej chwili
Setne urodziny bohatera spod Monte Cassino. Prezydent dziękuje za „świadectwo patriotyzmu”

Z okazji setnych urodzin jednego z ostatnich żyjących uczestników bitwy o Monte Cassino, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej skierował specjalny list gratulacyjny do Edwarda Moczulskiego, weterana mieszkającego w Kanadzie. W liście podkreślił wyjątkowe zasługi jubilata dla Polski oraz wyraził wdzięczność „w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej” za jego „inspirujące świadectwo patriotyzmu, żołnierskiego męstwa, ofiarności i wierności sprawie narodowej”.

Chaos na lotniskach w Portugalii: polscy turyści wśród poszkodowanych Wiadomości
Chaos na lotniskach w Portugalii: polscy turyści wśród poszkodowanych

Silny wiatr na Maderze i strajk personelu naziemnego w Lizbonie sparaliżowały w sobotę ruch lotniczy w Portugalii, utrudniając powrót tysiącom turystów. Kłopotów doświadczyło też wielu Polaków.

Tragedia na S7. Osobowe auto z rodziną wjechało w parkującą ciężarówkę z ostatniej chwili
Tragedia na S7. Osobowe auto z rodziną wjechało w parkującą ciężarówkę

Trzy osoby zginęły w wypadku, jaki wydarzył się w niedzielę rano na drodze S7 koło Nidzicy, gdy samochód którym podróżowały najechał na stojącą na pasie awaryjnym naczepę ciężarówki. Droga jest zablokowana. Wyznaczono objazdy - przekazała nidzicka policja.

RCB wydało pilne komunikaty. Alert dla 12 województw z ostatniej chwili
RCB wydało pilne komunikaty. Alert dla 12 województw

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało alert dla 12 województw. Ostrzeżenie obowiązuje od 27 do 28 lipca 2025 r. i dotyczy silnych burz, intensywnych opadów deszczu oraz zagrożenia powodziowego. RCB apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

REKLAMA

[Tylko u nas] M. Franczak (Syn "Lalka", ostatniego "Wyklętego"): Przyjdzie i czas na resortowe dzieci

Jednym z gości Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci jest Marek Franczak, syn Józefa Franczaka ps. Lalek, ostatniego Żołnierza Wyklętego, z którym rozmawiał Mateusz Kosiński.
 [Tylko u nas] M. Franczak (Syn "Lalka", ostatniego "Wyklętego"): Przyjdzie i czas na resortowe dzieci
/ własne

Tysol.pl: Co pan czuje widząc Festiwal organizowany z tak dużym rozmachem?

Marek Franczak: Jestem szczęśliwy, że Żołnierze Niezłomni-Wyklęci wyszli szeroko w Polskę i są propagowani. Byli przez tyle lat w cieniu, wyrzuceni na śmietnik historii. Wielki szacunek dla organizatorów tego typu imprez, dla Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci, dla prof. Szwagrzyka za przywracanie pamięci. Chylę czoła również redaktorom czasopism, które się tą tematyką zajmują. Bardzo podoba mi się, że młodzi ludzie chodzą w koszulkach z sylwetkami „Inki” i Rotmistrza Pileckiego i się tego nie wstydzą. To dla mnie symbol kontynuacji walki z czerwoną zarazą, która w wielu miejscach wciąż jest obecna, ale wkrótce zostanie odsunięta na dalszy plan.

A to, że patronat nad wydarzeniem sprawuje Prezydent RP ma szczególne znaczenie?

To dla nas ma wielkie znaczenie. Po to głosowaliśmy na tego prezydenta, na ten rząd by przywracali pamięć o tych ludziach, żeby szli razem z nami ramię w ramię. I oni to robią.

Pana tata byłby dumny z Festiwalu i dzisiejszej Polski?  

Z Festiwalu na pewno. Z Polski może jeszcze nie do końca z tego powodu, że w pewnych miejscach wciąż znajdują się „resortowe dzieci”. Ale przyjdzie jeszcze pora, że i te dzieci odejdą…



 

Polecane
Emerytury
Stażowe