Rosemann: Córka Kurka vs Elita

Dla tzw elit przystąpienie do antypisowskiego „ruchu oporu” jest nich niczym grypa hiszpanka. Dosłownie padają jak muchy. Najpierw Kijowski, po nim był „premier, oby jak najszybciej” Ryszard Petru, teraz Matczak,
 Rosemann: Córka Kurka vs Elita
/ screen YouTube
Nawet gdybym bardzo chciał pisać o czymś innym (a nie chcę bo to jednak cholernie wdzięczny temat) nasze intelektualne elity za nic nie pozwolą, bym o nich zapomniał. Dziwne to zważywszy na sposoby przypominania się ale takie te sposoby jakie elity.
Sprawy docenta Matczaka, Matki Kurki i jego latorośli, która, zapewne wbrew sobie, przebojem wdarła się do dość powszechnej świadomości, streszczał nie będę bo mówiła o niej nawet telewizja. Rozumiesz czytelniku?! Mówiła o tym telewizja!

Co zresztą jest jak najbardziej zrozumiałe i pozytywne zważywszy na istotę całej sprawy. W jednym z moich licznych (taka natura i moja i mediów społecznościowych) twitterowych komentarzy poświęconych tej sprawie zapytałem czy ktokolwiek z Uniwersytetu Wrocławskiego po durnym wpisie Matczaka przyzna się, że jest kolegą Matczaka. Wielu mi pisało, że owszem bo oni tacy jak on. To w jakimś stopniu pewnie prawda. W jakimś stopniu bo na pewno nie aż tak durni by wprost przyznać się do takich sposobów na „intelektualne solo” jaki zaproponował Matczak. I chyba największym błędem Matczaka czy też największym jego ograniczeniem jest kompletna niezdolność pojęcia, że do takich bandyckich metod, jaką zagroził córce Wielguckiego, za nic nie można się przyznać! Co innego stosować... W końcu ktoś o intelekcie Matczaka sam na coś takiego by nie wpadł. I przez swoją głupotę stał się uosobieniem Howarda Kirka, bezczelnego manipulanta opisanego przez Malcolma Bradbury’ego w powieści „Homo Historicus”. Oczywiście Howardem Kirkiem na miarę naszych elit.

W sprawie Kurka vs Matczak w sumie nie żal mi nikogo. Wielgucki czyli Matka Kurka robi wiele by z nim dyskutować nawet nie tak jak Matczak ale na przykład jak Sadurski, który nota bene był inicjatorem wątku, który Matczak z takim impetem, niczym cudownie odnaleziony owoc nasienia rodziny Corleone  zakończył. Matczak na to, co go teraz spotyka w pełni zasłużył i ciężko zapracował. A Córka Kurka…? Ona na tym może tylko zyskać bo teraz „koledzy” Matczaka z Uniwersytetu Wrocławskiego sto razy pomyślą zanim sobie pozwolą na najmniejszą choćby złośliwość pod jej adresem.

Wracając zaś do elit trudno nie zauważyć, że przystąpienie ich do antypisowskiego „ruchu oporu” jest dla nich nich niczym grypa hiszpanka. Dosłownie padają jak muchy. Najpierw Kijowski, który sprawił, że na dźwięk słów „puszka” i „faktura” każdy przeciwnik „dyktatury” dostaje wysypki w miejscach intymnych. Po nim był „premier, oby jak najszybciej” Ryszard Petru, który postanowił sobie wyskoczyć na chwilę za granicę by puknąć koleżankę z biura i chyba był mocno zdumiony gdy dowiedział się, że właśnie przy okazji wyruchał cała opozycję. Teraz Matczak, w którym wielu widziało wręcz wymarzonego kandydata opozycji na przyszłego Prezydenta RP. Parafrazując jednego, który ku memu żalowi stracił chęć dzielenia się w mediach społecznościowych swymi przemyśleniami na temat polityki, „konkret, fachowość, spokój i błyskotliwa inteligencja”.  Trudno oprzeć się wrażeniu, że Jerzy Dobrowolski, pisząc, że nie ma nic gorszego od człowieka wykształconego ponad jego inteligencję, nie mógł mieć na myśli kogoś innego niż Matczak. Choć przecież nawet nie miał okazji go poznać. Ja dodam, że Matczak jest zdumiewającym dowodem na to, że WuMLe, po których niby ślad dawno zaginął, ciągle wypuszczają nowe kadry.

Nieco mniejszym echem odbił się występ kolejnej „nadziei” opozycji, gen. Mirosława Różańskiego, który krytykuje wszystko, co się od jego odejścia w wojsku dzieje łącznie z powiększaniem armii bo, mówiąc w skrócie, więcej żołnierzy- więcej zabitych a ostatnio zanegował potrzebę budowy u nas bazy US Army bo się Putin wkurzy. Putin się pewnie ucieszył…

O Sadurskim, który w przeszłości bywał dla mnie „kolegą z portalu” nie będę się wypowiadał bo nie zajmuję się ludźmi mającymi zamiast mózgu trującego grzyba a Marię Nurowską z jej sympatią do „amerykańskich generałów” pominę z litości.

Oczywiście to nie jest tak, że elita opozycji to, jeden w drugiego, ciężko ciosane koły obnoszące z dumą tą swą wątpliwą misterię ciosania. Są w opozycji ludzie inteligentni i sprytni. A o ich inteligencji świadczy choćby znajomość zasady „tisze budiesz, dlalsze jedziesz”. W lukę powstałą dzięki ich rozważnej powściągliwości wchodzą natomiast różne Matczaki, potrafiące publicznie powiedzieć „przegrasz ze mną bo jestem świetnie wykształcony i zarabiam dużą kasę”. Nie mając oczywiście pojęcia ze tak naprawdę mówią „to, że jestem wykształcony i zarabiam tyle kasy nic a nic nie zmienia faktu, że jestem durniem”.

Problemem strony opozycyjnej jest to, że Matczak i spółka są naprawdę odbierani jako elita. Z całym dobrodziejstwem inwentarza, ze zrozumieniem a często wręcz z podziwem.

 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

Rosemann: Córka Kurka vs Elita

Dla tzw elit przystąpienie do antypisowskiego „ruchu oporu” jest nich niczym grypa hiszpanka. Dosłownie padają jak muchy. Najpierw Kijowski, po nim był „premier, oby jak najszybciej” Ryszard Petru, teraz Matczak,
 Rosemann: Córka Kurka vs Elita
/ screen YouTube
Nawet gdybym bardzo chciał pisać o czymś innym (a nie chcę bo to jednak cholernie wdzięczny temat) nasze intelektualne elity za nic nie pozwolą, bym o nich zapomniał. Dziwne to zważywszy na sposoby przypominania się ale takie te sposoby jakie elity.
Sprawy docenta Matczaka, Matki Kurki i jego latorośli, która, zapewne wbrew sobie, przebojem wdarła się do dość powszechnej świadomości, streszczał nie będę bo mówiła o niej nawet telewizja. Rozumiesz czytelniku?! Mówiła o tym telewizja!

Co zresztą jest jak najbardziej zrozumiałe i pozytywne zważywszy na istotę całej sprawy. W jednym z moich licznych (taka natura i moja i mediów społecznościowych) twitterowych komentarzy poświęconych tej sprawie zapytałem czy ktokolwiek z Uniwersytetu Wrocławskiego po durnym wpisie Matczaka przyzna się, że jest kolegą Matczaka. Wielu mi pisało, że owszem bo oni tacy jak on. To w jakimś stopniu pewnie prawda. W jakimś stopniu bo na pewno nie aż tak durni by wprost przyznać się do takich sposobów na „intelektualne solo” jaki zaproponował Matczak. I chyba największym błędem Matczaka czy też największym jego ograniczeniem jest kompletna niezdolność pojęcia, że do takich bandyckich metod, jaką zagroził córce Wielguckiego, za nic nie można się przyznać! Co innego stosować... W końcu ktoś o intelekcie Matczaka sam na coś takiego by nie wpadł. I przez swoją głupotę stał się uosobieniem Howarda Kirka, bezczelnego manipulanta opisanego przez Malcolma Bradbury’ego w powieści „Homo Historicus”. Oczywiście Howardem Kirkiem na miarę naszych elit.

W sprawie Kurka vs Matczak w sumie nie żal mi nikogo. Wielgucki czyli Matka Kurka robi wiele by z nim dyskutować nawet nie tak jak Matczak ale na przykład jak Sadurski, który nota bene był inicjatorem wątku, który Matczak z takim impetem, niczym cudownie odnaleziony owoc nasienia rodziny Corleone  zakończył. Matczak na to, co go teraz spotyka w pełni zasłużył i ciężko zapracował. A Córka Kurka…? Ona na tym może tylko zyskać bo teraz „koledzy” Matczaka z Uniwersytetu Wrocławskiego sto razy pomyślą zanim sobie pozwolą na najmniejszą choćby złośliwość pod jej adresem.

Wracając zaś do elit trudno nie zauważyć, że przystąpienie ich do antypisowskiego „ruchu oporu” jest dla nich nich niczym grypa hiszpanka. Dosłownie padają jak muchy. Najpierw Kijowski, który sprawił, że na dźwięk słów „puszka” i „faktura” każdy przeciwnik „dyktatury” dostaje wysypki w miejscach intymnych. Po nim był „premier, oby jak najszybciej” Ryszard Petru, który postanowił sobie wyskoczyć na chwilę za granicę by puknąć koleżankę z biura i chyba był mocno zdumiony gdy dowiedział się, że właśnie przy okazji wyruchał cała opozycję. Teraz Matczak, w którym wielu widziało wręcz wymarzonego kandydata opozycji na przyszłego Prezydenta RP. Parafrazując jednego, który ku memu żalowi stracił chęć dzielenia się w mediach społecznościowych swymi przemyśleniami na temat polityki, „konkret, fachowość, spokój i błyskotliwa inteligencja”.  Trudno oprzeć się wrażeniu, że Jerzy Dobrowolski, pisząc, że nie ma nic gorszego od człowieka wykształconego ponad jego inteligencję, nie mógł mieć na myśli kogoś innego niż Matczak. Choć przecież nawet nie miał okazji go poznać. Ja dodam, że Matczak jest zdumiewającym dowodem na to, że WuMLe, po których niby ślad dawno zaginął, ciągle wypuszczają nowe kadry.

Nieco mniejszym echem odbił się występ kolejnej „nadziei” opozycji, gen. Mirosława Różańskiego, który krytykuje wszystko, co się od jego odejścia w wojsku dzieje łącznie z powiększaniem armii bo, mówiąc w skrócie, więcej żołnierzy- więcej zabitych a ostatnio zanegował potrzebę budowy u nas bazy US Army bo się Putin wkurzy. Putin się pewnie ucieszył…

O Sadurskim, który w przeszłości bywał dla mnie „kolegą z portalu” nie będę się wypowiadał bo nie zajmuję się ludźmi mającymi zamiast mózgu trującego grzyba a Marię Nurowską z jej sympatią do „amerykańskich generałów” pominę z litości.

Oczywiście to nie jest tak, że elita opozycji to, jeden w drugiego, ciężko ciosane koły obnoszące z dumą tą swą wątpliwą misterię ciosania. Są w opozycji ludzie inteligentni i sprytni. A o ich inteligencji świadczy choćby znajomość zasady „tisze budiesz, dlalsze jedziesz”. W lukę powstałą dzięki ich rozważnej powściągliwości wchodzą natomiast różne Matczaki, potrafiące publicznie powiedzieć „przegrasz ze mną bo jestem świetnie wykształcony i zarabiam dużą kasę”. Nie mając oczywiście pojęcia ze tak naprawdę mówią „to, że jestem wykształcony i zarabiam tyle kasy nic a nic nie zmienia faktu, że jestem durniem”.

Problemem strony opozycyjnej jest to, że Matczak i spółka są naprawdę odbierani jako elita. Z całym dobrodziejstwem inwentarza, ze zrozumieniem a często wręcz z podziwem.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe