Prof. Krasnodębski: Działania ws. Kozłowskiej w PE są symboliczne, rezultat można z góry przewidzieć
- To świadczy o tym, o czym już od dawna wiemy, że UE i jej politycy - w tym przypadku Guy Verhofstadt, a poprzednio członkowie Bundestagu - nie szanują prawa, reguł europejskich i uzgodnień między państwami UE, w tym wypadku chodzi o porozumienie z Schengen. Niestety pogłębia się ta tendencja, żeby Polskę czy kraje odmawiające „płynięcia z głównym nurtem”, poddawać naciskom, bez oglądania się na zasady. Jest to zwycięstwo polityki bezwzględnej ingerencji w stosunku do Polski, polityki można powiedzieć nawet euro-imperialnej, uprawianej przez tych, którzy poczuli się wyłącznymi właścicielami Unii
Jak europosłowie PiS-u zamierzają reagować?
- Możliwa jest interpelacja poselska lub inna forma interwencji. Lecz są to tylko działania symboliczne, bo rezultat można z góry przewidzieć. Moim zdaniem w tej chwili środki perswazji się wyczerpały. Na początku roku wydawało się, że może dojść do jakiegoś porozumienia z KE. Obecnie widać, że tylko głęboka polityczna zmiana mogłaby zapobiec wrogim Polsce działaniom. Musimy zrobić wszystko, by do niej doszło. Musimy w całej Europie wspierać siły dążące do reformy UE w duchu „chrześcijańskiej Europy ojczyzn" - odpowiedział prof. Krasnodębski.
Źródło: wpolityce.pl
kos