Jacek Matysiak: Trump popychadłem Putina?

Lewica nie ma innego wyjścia jak walka z Trumpem. W mainstreamowych mediach aż huczy od oskarżeń Trumpa o zdradę i o to, że temu KGB-ście Putinowi dał się owinąć wokół małego palca, a wszystko dlatego, że Putin ma na niego jakiś poważny bród. Były szef CIA John Brennan w rządzie Obamy, wrzucił na twitterze, że zachowanie Trumpa było kryminalne i pachnie zdradą,
/ Kremlin.ru - Wikimedia Commons/Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe (CC BY 4.0)

Lewica amerykańska bezpardonowo atakuje prezydenta Trumpa zarzucając mu nawet zdradę (!) amerykańskich wartości, do lewaków dołączył też republikański establishment związany z deep state (speaker Paul Ryan, sen. Bob Corker, czy osławiony krytyk Trumpa sen. John McCain). Wspomniany członek establishmentu sen. Corker, któremu Trump utrącił karierę lansując w nadchodzących wyborach jego konkurenta, wprost określił Trumpa mianem “popychadła Putina”. W tym rozdaniu Corker jest szefem senackiej komisji spraw zagranicznych i był zwolennikiem ułożenia się i dofinansowania Iranu. Cóż, przeciwnicy Trumpa zasną dziś z pianą wściekłości na ustach...

Trump od dawna nie ukrywał, że będzie dążył do polepszenia stosunków z Putinem, dlatego deep state rzuca mu kolejne kłody pod nogi, aby go zawrócić z tej drogi. Ciągle nad głową Trumpa wisi miecz oskarżeń o rzekomej udzielonej mu rosyjskiej pomocy  w kampanii prezydenckiej, choć dowody ukazują jednak rosyjskie finansowe i inne powiązania Hillary Clinton. Specjalny prokurator Mueller badający sprawę rosyjskich wpływów na ostatnie wybory prezydenckie, tuż przed spotkaniem Trump-Putin oskarżył kilkanaście osób-rosyjskich hakerów o ataki na serwery Partii Demokratycznej w okresie kampanii prezydenckiej (sprawa wykradzenia hasła Podesty).  Spora część demokratycznych polityków wprost zażądała odwołania spotkania dwóch prezydentów, do czasu kiedy Putin wytłumaczy się z ingerencji jego służb hakerskich w amerykański proces wyborczy.

Naciskany Trump, poruszył ten wątek w rozmowie z Putinem, a podczas konferencji pytany komu wierzy, swoim służbom (dyrektor wywiadu krajowego Dan Coats mówi jasno o rosyjskiej ingerencji), czy zaprzeczeniom Putina, Trump dyplomatycznie wyznaje, że wierzy i swojemu wywiadowi i Putinowi.

Lewacy szaleją atakując, że Trump lekceważy, nie ufa własnemu wywiadowi , a “tchórzliwie i haniebnie” idzie na pasku Putina, który zagraża amerykańskim wartościom i demokracji. Kongresmen z Kalifornii Adam Schiff, który powyższe  napisał na twitterze jest najwyżej postawionym demokratą w kongresowej komisji wywiadu, a jego siostra wyszła swego czasu za syna Sorosa. Schiff ostrzega, że takie pobłażanie Putinowi doprowadzi do jeszcze większej rosyjskiej ingerencji w tegoroczne wybory w USA.

Pod koniec wspólnej konferencji Putin podarował Trumpowi piłkę z właśnie zakończonego mundialu (ale następny nie będzie w USA), do tego odniósł się sen. Lindsay Graham (R - Karolina Południowa)  mówiąc, że piłkę zanim Trump zabierze ją do Białego Domu trzeba dobrze zbadać na obecność urządzeń podsłuchowych...

Trump wykazuje się fantazją i odwagą, lubi też widowiska i spektakularne wydarzenia w których on odgrywa wiodącą rolę, jest w centrum uwagi. Lewica powiązana z globalistami, których najbardziej rozpoznawalną twarzą jest pomarszczona twarz Sorosa, dziś czuje się spychana z osiągniętych wcześniej pozycji. Oczywiście zgodnie z prawami fizyki każda akcja rodzi i wywołuje reakcję. Więc można powiedzieć, że niesamowite zwycięstwa globalistów (w tym w Europie) zrodziły takich liderów jak Trump, Putin, Orban, czy Kaczyński.

Niszczona stara cywilizacja zaczęła bronić swoich fundamentów, swoich wartości, będziemy więc świadkami wielu spektakularnych potyczek i wojen między globalistami, a istniejącymi siłami broniącymi starych sprawdzonych wartości w państwach narodowych. Jednocześnie te państwa tradycyjnie w starym stylu dokonują między sobą rozmaitych przepychanek co jest widoczne jak na dłoni.

Wydaje się, że Trump rozpoznaje Chiny jako najbardziej zagrażającą potęgę w niedalekiej przyszłości i dlatego aby zyskać siły do czekającej go walki, próbuje dokonać swoistego remontu kapitalnego Pax Americana stworzonego w wyniku II wojny światowej. Stąd próby nakłonienia członków NATO do zwiększenia swoich wydatków na obronę co najmniej do 2% GDP, stąd próby wygaszania konfliktów i dogadywania się z rozmaitymi watażkami.

Wygląda na to, że wbrew globalistom Trump zamierza ułożyć się z Putinem przypomnijmy, że te dwa kraje kontrolują ok. 90% zasobów broni nuklearnej. Dalszy wzrost mocarstwowej roli Chin nie jest na rękę też Putinowi, gdyż jak wiemy państwo silne to takie, które ma słabych sąsiadów, a nie odwrotnie. Chociaż Chiny się starzeją, to podobny proces zachodzi także w Rosji, której dalekowschodnie przestrzenie graniczą z przeludnionymi obszarami Chin.

Można było odnieść wrażenie, że Trump  zgodził się na budowę Nord Stream II i zamierza jedynie z nim konkurować na tym samym terenie.  Widać też, że bardzo ważną sprawą dla Trumpa jest zapewnienie bezpieczeństwa Izraelowi, stąd też jego większa elastyczność wobec Putina trzymającego karty w Syrii i jednocześnie zaprzyjaźnionego z Iranem. Rosja dla biznesmena Trumpa kojarzy się też z szansą na olbrzymie możliwości biznesowe, choć dziś jej GDP jest bliskie 1/10 GDP państw europejskich, czyli gdzieś może się równać GDP stanu Teksas.

Na dziś Trump wrócił do lewackiego gniazda os, które zaniepokojone krążą gotowe zaatakować przy nadarzającej się okazji. Dziwi nieco to “szczere” oskarżanie Rosji o ingerowanie w wybory w USA. Przecież na dobrą sprawę wszyscy to usiłują robić. Swego czasu głośna była sprawa wysłania przez ówczesnego prezydenta Obamę kilkudziesięciu speców od wyborów do Izraela  aby zapobiec zwycięstwu nacjonalisty Bibi Netanjahu, bezowocnie wyrzucono w błota pieniądze amerykańskiego podatnika.

Kilka lat temu po wyborach w Egipcie w których zwyciężył gen. El Sisi, pojechał inny “diabołek” pokoju sen. John McCain, który stawał w obronie tracących władzę Braci Muzułmańskich Mursiego. Również to powiązany z przemysłem zbrojeniowym i z deep state sen. McCain “wojował” nawołując do majdanu na Ukrainie.

Lewica nie ma innego wyjścia jak walka z Trumpem. W mainstreamowych mediach aż huczy od oskarżeń Trumpa o zdradę i o to, że temu KGB-ście Putinowi dał się owinąć wokół małego palca, a wszystko dlatego, że Putin ma na niego jakiś poważny bród. Były szef CIA John Brennan w rządzie Obamy, wrzucił na twitterze, że zachowanie Trumpa było kryminalne i pachnie zdradą, a wszystko dlatego, że siedzi on w kieszeni Putina. Trzeba dodać, że Brennan będąc młodym człowiekiem  w 1976r. w wyborach prezydenckich głosował na komunistę, a nawet mówią o nim, że jest muzułmaninem.

Cóż, Trump tak łatwo nie zejdzie ze swojej sceny, będzie chciał dokonać daleko idących zmian w sposobie funkcjonowania Ameryki w szybko zmieniającym się świecie. Miejmy nadzieję, że te nadchodzące zmiany będą również sprzyjać umocnieniu się interesów Państwa Polskiego w naszym zakątku Europy…

Jacek K. Matysiak

Kalifornia, 2018/07/17

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem z ostatniej chwili
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR Wiadomości
Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR

W ciągu minionego świątecznego tygodnia ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili pomocy 18 osobom. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym na Rysach. Ratownicy podkreślają, że nie były to spokojne święta Bożego Narodzenia.

Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta

– Prezydent Nawrocki urodził się w 1983 roku. To nie jego wina, że ma dziś dopiero 42 lata, ale to w żaden sposób nie zabrania mu dokonywać ocen tego okresu historycznego – mówił na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel. Na jego słowa zareagował europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali Wiadomości
Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali

Szykuje się gratka dla fanów seriali kryminalnych. Do oferty Disney+ trafił serial „Mroki Tulsy”, który wcześniej zrobił duże wrażenie na widzach i krytykach w USA. Produkcja z Ethanem Hawkiem w roli głównej zbiera wysokie oceny.

Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce Wiadomości
Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce

W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.

REKLAMA

Jacek Matysiak: Trump popychadłem Putina?

Lewica nie ma innego wyjścia jak walka z Trumpem. W mainstreamowych mediach aż huczy od oskarżeń Trumpa o zdradę i o to, że temu KGB-ście Putinowi dał się owinąć wokół małego palca, a wszystko dlatego, że Putin ma na niego jakiś poważny bród. Były szef CIA John Brennan w rządzie Obamy, wrzucił na twitterze, że zachowanie Trumpa było kryminalne i pachnie zdradą,
/ Kremlin.ru - Wikimedia Commons/Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe (CC BY 4.0)

Lewica amerykańska bezpardonowo atakuje prezydenta Trumpa zarzucając mu nawet zdradę (!) amerykańskich wartości, do lewaków dołączył też republikański establishment związany z deep state (speaker Paul Ryan, sen. Bob Corker, czy osławiony krytyk Trumpa sen. John McCain). Wspomniany członek establishmentu sen. Corker, któremu Trump utrącił karierę lansując w nadchodzących wyborach jego konkurenta, wprost określił Trumpa mianem “popychadła Putina”. W tym rozdaniu Corker jest szefem senackiej komisji spraw zagranicznych i był zwolennikiem ułożenia się i dofinansowania Iranu. Cóż, przeciwnicy Trumpa zasną dziś z pianą wściekłości na ustach...

Trump od dawna nie ukrywał, że będzie dążył do polepszenia stosunków z Putinem, dlatego deep state rzuca mu kolejne kłody pod nogi, aby go zawrócić z tej drogi. Ciągle nad głową Trumpa wisi miecz oskarżeń o rzekomej udzielonej mu rosyjskiej pomocy  w kampanii prezydenckiej, choć dowody ukazują jednak rosyjskie finansowe i inne powiązania Hillary Clinton. Specjalny prokurator Mueller badający sprawę rosyjskich wpływów na ostatnie wybory prezydenckie, tuż przed spotkaniem Trump-Putin oskarżył kilkanaście osób-rosyjskich hakerów o ataki na serwery Partii Demokratycznej w okresie kampanii prezydenckiej (sprawa wykradzenia hasła Podesty).  Spora część demokratycznych polityków wprost zażądała odwołania spotkania dwóch prezydentów, do czasu kiedy Putin wytłumaczy się z ingerencji jego służb hakerskich w amerykański proces wyborczy.

Naciskany Trump, poruszył ten wątek w rozmowie z Putinem, a podczas konferencji pytany komu wierzy, swoim służbom (dyrektor wywiadu krajowego Dan Coats mówi jasno o rosyjskiej ingerencji), czy zaprzeczeniom Putina, Trump dyplomatycznie wyznaje, że wierzy i swojemu wywiadowi i Putinowi.

Lewacy szaleją atakując, że Trump lekceważy, nie ufa własnemu wywiadowi , a “tchórzliwie i haniebnie” idzie na pasku Putina, który zagraża amerykańskim wartościom i demokracji. Kongresmen z Kalifornii Adam Schiff, który powyższe  napisał na twitterze jest najwyżej postawionym demokratą w kongresowej komisji wywiadu, a jego siostra wyszła swego czasu za syna Sorosa. Schiff ostrzega, że takie pobłażanie Putinowi doprowadzi do jeszcze większej rosyjskiej ingerencji w tegoroczne wybory w USA.

Pod koniec wspólnej konferencji Putin podarował Trumpowi piłkę z właśnie zakończonego mundialu (ale następny nie będzie w USA), do tego odniósł się sen. Lindsay Graham (R - Karolina Południowa)  mówiąc, że piłkę zanim Trump zabierze ją do Białego Domu trzeba dobrze zbadać na obecność urządzeń podsłuchowych...

Trump wykazuje się fantazją i odwagą, lubi też widowiska i spektakularne wydarzenia w których on odgrywa wiodącą rolę, jest w centrum uwagi. Lewica powiązana z globalistami, których najbardziej rozpoznawalną twarzą jest pomarszczona twarz Sorosa, dziś czuje się spychana z osiągniętych wcześniej pozycji. Oczywiście zgodnie z prawami fizyki każda akcja rodzi i wywołuje reakcję. Więc można powiedzieć, że niesamowite zwycięstwa globalistów (w tym w Europie) zrodziły takich liderów jak Trump, Putin, Orban, czy Kaczyński.

Niszczona stara cywilizacja zaczęła bronić swoich fundamentów, swoich wartości, będziemy więc świadkami wielu spektakularnych potyczek i wojen między globalistami, a istniejącymi siłami broniącymi starych sprawdzonych wartości w państwach narodowych. Jednocześnie te państwa tradycyjnie w starym stylu dokonują między sobą rozmaitych przepychanek co jest widoczne jak na dłoni.

Wydaje się, że Trump rozpoznaje Chiny jako najbardziej zagrażającą potęgę w niedalekiej przyszłości i dlatego aby zyskać siły do czekającej go walki, próbuje dokonać swoistego remontu kapitalnego Pax Americana stworzonego w wyniku II wojny światowej. Stąd próby nakłonienia członków NATO do zwiększenia swoich wydatków na obronę co najmniej do 2% GDP, stąd próby wygaszania konfliktów i dogadywania się z rozmaitymi watażkami.

Wygląda na to, że wbrew globalistom Trump zamierza ułożyć się z Putinem przypomnijmy, że te dwa kraje kontrolują ok. 90% zasobów broni nuklearnej. Dalszy wzrost mocarstwowej roli Chin nie jest na rękę też Putinowi, gdyż jak wiemy państwo silne to takie, które ma słabych sąsiadów, a nie odwrotnie. Chociaż Chiny się starzeją, to podobny proces zachodzi także w Rosji, której dalekowschodnie przestrzenie graniczą z przeludnionymi obszarami Chin.

Można było odnieść wrażenie, że Trump  zgodził się na budowę Nord Stream II i zamierza jedynie z nim konkurować na tym samym terenie.  Widać też, że bardzo ważną sprawą dla Trumpa jest zapewnienie bezpieczeństwa Izraelowi, stąd też jego większa elastyczność wobec Putina trzymającego karty w Syrii i jednocześnie zaprzyjaźnionego z Iranem. Rosja dla biznesmena Trumpa kojarzy się też z szansą na olbrzymie możliwości biznesowe, choć dziś jej GDP jest bliskie 1/10 GDP państw europejskich, czyli gdzieś może się równać GDP stanu Teksas.

Na dziś Trump wrócił do lewackiego gniazda os, które zaniepokojone krążą gotowe zaatakować przy nadarzającej się okazji. Dziwi nieco to “szczere” oskarżanie Rosji o ingerowanie w wybory w USA. Przecież na dobrą sprawę wszyscy to usiłują robić. Swego czasu głośna była sprawa wysłania przez ówczesnego prezydenta Obamę kilkudziesięciu speców od wyborów do Izraela  aby zapobiec zwycięstwu nacjonalisty Bibi Netanjahu, bezowocnie wyrzucono w błota pieniądze amerykańskiego podatnika.

Kilka lat temu po wyborach w Egipcie w których zwyciężył gen. El Sisi, pojechał inny “diabołek” pokoju sen. John McCain, który stawał w obronie tracących władzę Braci Muzułmańskich Mursiego. Również to powiązany z przemysłem zbrojeniowym i z deep state sen. McCain “wojował” nawołując do majdanu na Ukrainie.

Lewica nie ma innego wyjścia jak walka z Trumpem. W mainstreamowych mediach aż huczy od oskarżeń Trumpa o zdradę i o to, że temu KGB-ście Putinowi dał się owinąć wokół małego palca, a wszystko dlatego, że Putin ma na niego jakiś poważny bród. Były szef CIA John Brennan w rządzie Obamy, wrzucił na twitterze, że zachowanie Trumpa było kryminalne i pachnie zdradą, a wszystko dlatego, że siedzi on w kieszeni Putina. Trzeba dodać, że Brennan będąc młodym człowiekiem  w 1976r. w wyborach prezydenckich głosował na komunistę, a nawet mówią o nim, że jest muzułmaninem.

Cóż, Trump tak łatwo nie zejdzie ze swojej sceny, będzie chciał dokonać daleko idących zmian w sposobie funkcjonowania Ameryki w szybko zmieniającym się świecie. Miejmy nadzieję, że te nadchodzące zmiany będą również sprzyjać umocnieniu się interesów Państwa Polskiego w naszym zakątku Europy…

Jacek K. Matysiak

Kalifornia, 2018/07/17

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane