Krysztopa w PR24: W relacjach polsko-ukraińskich nie można wybierać między Wołyniem a Majdanem
– dodał publicysta.– Zawsze wtedy mówiłem moim nowym, ukraińskim przyjaciołom, że prędzej czy później będziemy musieli do kwestii Wołynia wrócić. Nie jest tak, że wybieramy między Wołyniem i Majdanem. To musi być i Wołyń i Majdan. Jeżeli IPN będzie mógł wrócić do ekshumacji na Wołyniu to uznam to za odpowiedni krok
Dziś rozpoczyna się szczyt NATO w Berlinie.
– Dwoma najważniejszymi planowanymi elementami jest inicjatywa 4x30, co oznacza konieczność przygotowania 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów do gotowości w ciągu 30 dni potrzebującemu krajowi. Oczywiście byłoby dobrze gdyby to było te 30 dni, ale w tym czasie w Polsce mogłoby już być po wszystkim. Najważniejszą rzeczą jest cień spotkania Trump-Putin, który nałoży się na nadchodzący szczyt NATO. Z tego spotkania może wynikać coś co wzmocni lub osłabi więzi atlantyckie. To największe zagrożenie dla Polski, ale nie mamy na to wielkiego wpływu. Jesteśmy przedmiotem rozgrywki, której osią jest Iran. Pamiętajmy, że żołnierze amerykańscy stacjonujący w Polsce nie są w stanie zapewnić nam pełnego bezpieczeństwa. Mówiąc z wielką przesadą – żołnierze amerykańscy są tutaj nieco w charakterze zakładników, że atak na Polskę to również atak na tych żołnierzy. To daje nam dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, ale 100 proc. bezpieczeństwa nie da nam nic. Dodatkowym elementem jest to, że konflikt wokół Iranu powoduje to, że jeśli chcemy utrzymać się w głównym nurcie sojuszu z UA to musimy zamrozić dobre interesy z Iranem. Nie mamy alternatywy wobec USA, jednak ma to ze sobą związane z konsekwencje. Wszystko postawiliśmy na jedną kartę, co nas mocno uderzyło po wybuchu konfliktu z Izraelem. Rosja przez sankcje uzależniła się od Chin, tak więc nie ma alternatywy. Istnieje alternatywa dogadania się Rosji z USA w kwestii Iranu.
– zaznacza Krysztopa.
– zakończył szef portalu Tysol.pl.– Jestem daleki od oceniania rozwiązania kryzysu z Izraelem jako sukces. To nie Polska miała wpływ na legislacje izraelską a odwrotnie. Cudów nie ugraliśmy. W deklaracji brakuje m.in. zapisów o polskich ofiarach II wojny światowej. Trzeba brać pod uwagę, że ten sam premier Izraela mówił o systemowym mordowaniu Żydów przez Polaków
Źródło: Polskie Radio 24
kos