Związek nie musi się podobać. Ważne, żeby był skuteczny

W czerwcu przewodniczący „S” Piotr Duda przemawiał podczas Walnych Zjazdów Delegatów i Kongresów Solidarności. – Nie pozwolimy, aby rząd realizował tylko te pomysły, które sobie sam wymyślił. Chcemy realizacji tych propozycji, o których mówili, gdy byli w opozycji – mówił w ubiegłym tygodniu w Kielcach. Zapowiedział też, że jeśli dialog z rządem nie przyniesie skutku, związkowcy mogą wyjść na ulicę.
 Związek nie musi się podobać. Ważne, żeby był skuteczny
/ fot. P. Glanert - KK Solidarność

Politycy muszą brać odpowiedzialność za słowa, jakie wypowiadają w kampanii wyborczej. Związek jest zaś od tego, żeby tego pilnować 


– twardo stawia sprawę Piotr Duda. Przypomniał, że PiS miał swój projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, znacznie bardziej restrykcyjny niż projekt Solidarności, ale po dojściu do władzy nie spieszył się z jego przyjęciem. Dopiero „S” wymogła, aby został przyjęty projekt obywatelski ustawy.

Podczas WZDR Wielkopolska przewodniczący porównał cztery ostatnie lata działania związku do meczu piłki nożnej. Zdaniem szefa "S" pierwsza połowa, czyli lata 2014-2015 zakończyła się remisem. 
 

Byliśmy drużyną, mieliśmy koncepcję, mieliśmy taktykę. Po drugiej stronie mieliśmy przeciwnika, ale sędziowie także nam nie sprzyjali. Ale druga połowa, czyli lata 2016-2017, już była wygrana. Wygraliśmy zdecydowanie 3:0 


– mówił Piotr Duda. Do sukcesów Solidarności Duda zaliczył m.in przywrócenie wieku emerytalnego. 
 

Żadnej sprawy nie odpuszczamy. Z porozumienia programowego podpisanego niegdyś z prezydentem Dudą po kolei wszystkie sprawy będziemy realizować 


– przekonywał. Kolejny gol to przeforsowanie ograniczenia handlu w niedziele. 
 

Dążymy do tego, aby pracownik zarobił godnie w „czarne” dni, a nie w niedzielę 


- podkreślił. Trzecia bramka to wszystkie pozostałe elementy, które udało się w tym okresie dwóch lat wynegocjować z obecnym rządem, czyli m.in podwyższenie stawki godzinowej (wówczas do 13 zł), zmiana ustawy Prawo zamówień publicznych, zmiana ustawy o agencjach pracy tymczasowej. Niepokojące jest jednak to, że obecny rząd coraz mniej chętnie konsultuje w RDS ważne dla związku projekty ustaw. 
 

Są puszczane jako projekty poselskie


– alarmuje Piotr Duda. Takie projekty nie wymagają konsultacji społecznych. A o jakie kwestie związek zamierza walczyć w najbliższym czasie?
 

Wśród pytań referendalnych będą pytania o sprawy pracownicze, prezydent mi to obiecał 


– powiedział przewodniczący. Podkreślił, że Solidarność popiera rozpoczętą przez prezydenta Andrzeja Dudę debatę konstytucyjną i przypomniał, że „S” stworzyła swój projekt konstytucji, który nie został poddany pod głosowanie w referendum konstytucyjnym, oraz że niektóre zapisy obowiązującej konstytucji są martwe. Na przykład artykuł 12, dający prawo do zrzeszania się w związki zawodowe. 
 

Jeśli PiS odrzuci referendum konstytucyjne, to zachowa się jak PO


– podkreślił Piotr Duda. Mówił także o staraniach Solidarności, która walczy o wprowadzenie podwyżek w budżetówce i odmrożeniu Funduszu Świadczeń Socjalnych.
 

Jeśli rząd nie podejmie z nami rozmów w tej sprawie, to czeka nas ulica. My nie musimy się nikomu podobać. My mamy robić to, co do nas należy, i realizujemy to. Ludzie nas dzisiaj albo kochają, albo nienawidzą. Ale ważne, że jesteśmy wyraziści i konsekwentni w działaniu


– powiedział. Podkreślił też potrzebę zmian w prawie regulującym rynek pracy. Związek domaga się, by podstawą określającą stosunki pracy w naszym kraju były umowy zbiorowe, które powinny zostać wpisane jako źródła prawa do konstytucji.


Z rządem nie zawsze po drodze
Zagrożeń w relacjach związek – koalicja rządząca Piotr Duda upatruje m.in. w działaniach Jarosława Gowina i forsowaniu ustawy o szkolnictwie wyższym. 
 

Jeśli partia Gowina realizuje pomysły Kudryckiej, to my się na to nie godzimy 


– podkreślił. „S” nie godzi się także na rozwiązania prawne wprowadzające pomocnika rolnika. 
 

Ta ustawa przywraca funkcję parobka na wsi 


– powiedział i dodał, że ma żal do Solidarności rolników indywidualnych o poparcie tej ustawy. Przypomniał też, że niektórzy prezesi spółek skarbu państwa, np. prezes PGE, walczą ze związkami zawodowymi, przede wszystkim „S”. 

Cały tekst, autorstwa Andrzeja Berezowskiego i Barbary Michałowskiej ukazał się w najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność". 



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

Związek nie musi się podobać. Ważne, żeby był skuteczny

W czerwcu przewodniczący „S” Piotr Duda przemawiał podczas Walnych Zjazdów Delegatów i Kongresów Solidarności. – Nie pozwolimy, aby rząd realizował tylko te pomysły, które sobie sam wymyślił. Chcemy realizacji tych propozycji, o których mówili, gdy byli w opozycji – mówił w ubiegłym tygodniu w Kielcach. Zapowiedział też, że jeśli dialog z rządem nie przyniesie skutku, związkowcy mogą wyjść na ulicę.
 Związek nie musi się podobać. Ważne, żeby był skuteczny
/ fot. P. Glanert - KK Solidarność

Politycy muszą brać odpowiedzialność za słowa, jakie wypowiadają w kampanii wyborczej. Związek jest zaś od tego, żeby tego pilnować 


– twardo stawia sprawę Piotr Duda. Przypomniał, że PiS miał swój projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, znacznie bardziej restrykcyjny niż projekt Solidarności, ale po dojściu do władzy nie spieszył się z jego przyjęciem. Dopiero „S” wymogła, aby został przyjęty projekt obywatelski ustawy.

Podczas WZDR Wielkopolska przewodniczący porównał cztery ostatnie lata działania związku do meczu piłki nożnej. Zdaniem szefa "S" pierwsza połowa, czyli lata 2014-2015 zakończyła się remisem. 
 

Byliśmy drużyną, mieliśmy koncepcję, mieliśmy taktykę. Po drugiej stronie mieliśmy przeciwnika, ale sędziowie także nam nie sprzyjali. Ale druga połowa, czyli lata 2016-2017, już była wygrana. Wygraliśmy zdecydowanie 3:0 


– mówił Piotr Duda. Do sukcesów Solidarności Duda zaliczył m.in przywrócenie wieku emerytalnego. 
 

Żadnej sprawy nie odpuszczamy. Z porozumienia programowego podpisanego niegdyś z prezydentem Dudą po kolei wszystkie sprawy będziemy realizować 


– przekonywał. Kolejny gol to przeforsowanie ograniczenia handlu w niedziele. 
 

Dążymy do tego, aby pracownik zarobił godnie w „czarne” dni, a nie w niedzielę 


- podkreślił. Trzecia bramka to wszystkie pozostałe elementy, które udało się w tym okresie dwóch lat wynegocjować z obecnym rządem, czyli m.in podwyższenie stawki godzinowej (wówczas do 13 zł), zmiana ustawy Prawo zamówień publicznych, zmiana ustawy o agencjach pracy tymczasowej. Niepokojące jest jednak to, że obecny rząd coraz mniej chętnie konsultuje w RDS ważne dla związku projekty ustaw. 
 

Są puszczane jako projekty poselskie


– alarmuje Piotr Duda. Takie projekty nie wymagają konsultacji społecznych. A o jakie kwestie związek zamierza walczyć w najbliższym czasie?
 

Wśród pytań referendalnych będą pytania o sprawy pracownicze, prezydent mi to obiecał 


– powiedział przewodniczący. Podkreślił, że Solidarność popiera rozpoczętą przez prezydenta Andrzeja Dudę debatę konstytucyjną i przypomniał, że „S” stworzyła swój projekt konstytucji, który nie został poddany pod głosowanie w referendum konstytucyjnym, oraz że niektóre zapisy obowiązującej konstytucji są martwe. Na przykład artykuł 12, dający prawo do zrzeszania się w związki zawodowe. 
 

Jeśli PiS odrzuci referendum konstytucyjne, to zachowa się jak PO


– podkreślił Piotr Duda. Mówił także o staraniach Solidarności, która walczy o wprowadzenie podwyżek w budżetówce i odmrożeniu Funduszu Świadczeń Socjalnych.
 

Jeśli rząd nie podejmie z nami rozmów w tej sprawie, to czeka nas ulica. My nie musimy się nikomu podobać. My mamy robić to, co do nas należy, i realizujemy to. Ludzie nas dzisiaj albo kochają, albo nienawidzą. Ale ważne, że jesteśmy wyraziści i konsekwentni w działaniu


– powiedział. Podkreślił też potrzebę zmian w prawie regulującym rynek pracy. Związek domaga się, by podstawą określającą stosunki pracy w naszym kraju były umowy zbiorowe, które powinny zostać wpisane jako źródła prawa do konstytucji.


Z rządem nie zawsze po drodze
Zagrożeń w relacjach związek – koalicja rządząca Piotr Duda upatruje m.in. w działaniach Jarosława Gowina i forsowaniu ustawy o szkolnictwie wyższym. 
 

Jeśli partia Gowina realizuje pomysły Kudryckiej, to my się na to nie godzimy 


– podkreślił. „S” nie godzi się także na rozwiązania prawne wprowadzające pomocnika rolnika. 
 

Ta ustawa przywraca funkcję parobka na wsi 


– powiedział i dodał, że ma żal do Solidarności rolników indywidualnych o poparcie tej ustawy. Przypomniał też, że niektórzy prezesi spółek skarbu państwa, np. prezes PGE, walczą ze związkami zawodowymi, przede wszystkim „S”. 

Cały tekst, autorstwa Andrzeja Berezowskiego i Barbary Michałowskiej ukazał się w najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność". 



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe