Maciej Lasek: Nie mam wątpliwości, że gen. Błasik był w kokpicie tupolewa
Nie mam wątpliwości, że był
- mówi Lasek. Jego zdaniem „cała sprawa obecności gen. Błasika w kokpicie została nakręcona nie przez nas”.
Sprawę podkręcili Rosjanie informacją o alkoholu. To sprawa dyskusyjna, której w naszym raporcie nie ma
- tłumaczy.
Lasek podkreśla również, że współpraca z "rosyjskimi kolegami" układała się dobrze, dopóki nie pojawiła się teoria o zamachu.
Pamiętam, jak podczas pracy nad raportem rozmawialiśmy o współpracy z Rosjanami i o tym, że na początku ona się dość dobrze układała. Jednak dość szybko te stosunki się ochłodziły. Któryś z kolegów wojskowych powiedział, że wszystko zaczęło się psuć, kiedy jedna z gazet napisała o zamachu, o tym, że Rosjanie zabili prezydenta Kaczyńskiego. Jak ci rosyjscy koledzy mogli się czuć po czymś takim
/ Źródło: "DGP"
#REKLAMA_POZIOMA#