Jak Berlin stał się drugim Budapesztem...
Jedni wieszczą nadchodzącą katastrofę, inni przeciwnie wielki sukces. W lewicowym programie stacji MSNBC “Morning Joe”, który Joe prowadzi go z żoną Miką EmiIią Brzeziński (córka Zb. Brzezińskiego i kuzynki prezydenta Benesza), Joe przysięgał, że wbrew teoriom spiskowym ledwo powłóczący nogami i widocznie zdezorientowany prezydent Biden jest w świetnej formie i w debacie jak byk rozniesie na rogach Trumpa.
O bolesnych skutkach dyktatury LGBT na własnej skórze przekonał się Pan Adam – informatyk z Warszawy, który pracował w międzynarodowej korporacji z branży IT. Równo rok temu, gdy ulicami stolicy miała przejść kolejna „Parada Równości”, pracodawca zaprosił mailowo Pana Adama, wraz z 350 innymi pracownikami firmy, do udziału w warszawskiej „Paradzie Dumy”. Firma zaznaczyła w kalendarzu służbowym, że obecność pracowników na Paradzie jest „wymagana”! Pan Adam stanowczo, ale kulturalnie i spokojnie, odpisał, że zapraszanie pracowników na „Paradę Dumy” nie należy do zadań firmy IT, która nie jest partią polityczną i nie powinna wpływać na poglądy polityczne swoich pracowników. W godzinę po wysłaniu wiadomości pracodawca zablokował Panu Adamowi dostęp do służbowego konta, a finalne mężczyzna został zwolniony z pracy.
O urodzinach polskiego parlamentaryzmu - i nie tylko...
IZRAEL: MIĘDZY ZACHODEM A DESTABILIZACJĄ
Dzięki Bogu i zdolnościom analitycznym w Europie, w Ameryce i na świecie narasta fala konserwatyzmu, jedynie Polacy jakoś nie mogą nadążyć za światowym trendem, wyjątkiem jest sukces Konfederacji. Co ważne to właśnie młodzi ludzie ciągną do konserwatyzmu protestując przeciwko zbiurokratyzowanej machinie republiki kolesiów, którzy aby utrzymać się u władzy nakręcają rozdawnictwo, deficyt i inflację.
HERZLICH WILKOMMEN A LA PO
OPIUM DLA EUROPOSŁANKI
Bez aluzji, doprawdy...
W naszej, łacińskiej cywilizacji miłosierdzie zajmuje bardzo ważne miejsce. Bywa jednak tak, że używa się miłosierdzia niczym maczugi do rozbijania obrony przeciwnika. Tą metodą posługują się szczególnie chętnie ludzie, którzy nieraz nic wspólnego z Ewangelia nie mają.
UROK SZTAFET MIESZANYCH
Dwóch satrapów i amunicja
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu miało miejsce pierwsze czytanie projektu ustawy Polski 2050, który dotyczy ograniczenia prawa pracowników handlu do niedzielnego wypoczynku. Za jego opracowanie oraz prezentację odpowiada poseł Ryszard Petru. Projekt przewiduje powrót do dwóch niedziel handlowych każdego miesiąca oraz zawiera przepis mający gwarantować osobom świadczącym pracę w te dni wynagrodzenie w podwójnej wysokości. Pracodawcy mają zostać również zobowiązani do zapewnienia pracownikom innego dnia wolnego od pracy w okresie 6 dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli. Spór wokół wolnych niedziel rodzi pytania o to, czy państwo polskie powinno się opowiadać po stronie pracowników i rodzin czy interesów zagranicznych korporacji.
Belgia: na drodze rozpadu?
Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!
Walka o stołki w Brukseli - etap 1
ODSETKI ZA KOLONIE
55 do 7 i głośne milczenie o Smoleńsku
Dogmatyczni liberałowie chcieliby cofnięcia debaty publicznej o całą dekadę. Projekt Ryszarda Petru o częściowej likwidacji wolnych niedziel został złożony w Sejmie dokładnie w dziesiątą rocznicę niechlubnego odrzucenia pierwszego obywatelskiego projektu ustawy w sprawie wolnych niedziel przez ówczesną większość sejmową: Platformę Obywatelską, Ruch Palikota, Lewicę i część Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wolne niedziele zagwarantowano dopiero w 2018 r. Po 6 latach niedziel co do zasady uwolnionych od handlu widzimy, że nie jest to ustawa doskonała, ale dostrzeżone wady należy naprawić, a luki uszczelnić – nie uchylać natomiast przysługującego polskim pracownikom prawa do niedzielnego wypoczynku. Pamiętajmy, że – zgodnie z preambułą Konstytucji RP – fundamentami naszego ustroju oprócz prawa do wolności są także przyrodzona godność człowieka i obowiązek solidarności z innymi.
Rządy Węgier w UE