W nadchodzący 2017 r. wchodzimy z dobrą perspektywą. Zamykamy rok 2016 o wiele niższym deficytem niż planowano. To zasługa między innymi uszczelnionemu systemowi podatkowemu. Z dostępnych danych, na koniec listopada br. wartość wpływów z podatków pośrednich wyniosła 182,8 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 17 mld zł. Z tego prawie 5,7 mld zł to listopadowe wpływy z akcyzy, a 11,5 mld zł to dochody z VAT. Innymi słowy dochody budżetu wyglądają dobrze, to jeszcze większe wrażenie na ekspertach robią wydatki, a dokładnie to, jak są niskie. Na koniec listopada wyniosły one 322 mld zł w stosunku do 368 mld zł planowanych (to 87,4 proc. planu). Proszę zwrócić uwagę, że mamy do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym i jest to trend ogólnoświatowy.
Zastanawiałem się ostatnio czy posłowie, senatorowie i prezydent czytają Józefa Mackiewicza. Mackiewicza, który w „Lewa wolna” pisał, że „są trzy rodzaje patriotyzmu: patriotyzm narodowy, patriotyzm doktryny i patriotyzm pejzażu. Narodowy interesuje się tylko ludźmi, zamieszkującymi dany pejzaż, ale nie pejzażem. Doktrynalny ani ludźmi, ani pejzażem, tylko zaszczepieniem doktryny. Dopiero patriotyzm pejzażu (...) obejmuje całość, bo i powietrze, i lasy, i pola, i błota, i człowieka jako część składową pejzażu”.
Przeciętnie każdy człowiek na świecie zadłużony jest na 28 000 dolarów
Nie wszystkie Ryśki, bowiem to fajne chłopaki są. Niektórym, jak widać bardzo daleko do własnego Narodu, klasy i kompetencji. Najwyraźniej intelektualne, polityczne miernoty postanowiły się same zdemaskować, one prochu już nie wymyślą i Polaków nie uwiodą.
Po kilkunastu dniach protestów w Sejmie i przed nim przywódcy opozycji Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru publicznie oświadczają, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość nie dokona powtórzenia głosowania nad budżetem państwa na 2017 rok, to Sejm będzie blokowany także przy rozpoczęciu następnej sesji 11 stycznia, co więcej już teraz pod budynek Parlamentu wzywani są protestujący z całej Polski.
Po raz pierwszy w historii Norwegii w mieście Notodden (miasto i gmina leżąca w regionie Telemark), w dniach 16, 17 i 18 2017 roku, będzie miał miejsce proces w obronie sumienia lekarzy.
I tu, jak mówię, leży odpowiedź na wszystkie nasze dylematy. Ci ludzie to sataniści. Powiedzmy to raz jeszcze: to są sataniści. I nie dajmy się zakrzyczeć. To jest odpowiedź. A jak ktoś ma wątpliwości, niech rzuci okiem na to zdjęcie i na Miłość Boską, niech nie mówi, że „pisowskiej telewizji” nie ogląda, bo na tym stole akurat telewizora nie ma.\n
Na początku grudnia PGNIG S.A. przy wsparciu polskiego rządu, zaskarżył do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu decyzję Komisji Europejskiej podjętą 28 października, zwalniającą gazociąg OPAL ze stosowania tzw. zasady dostępu strony trzeciej (tak naprawdę skargę złożyła spółka – córka PGNIG działająca na terytorium Niemiec).
Tak dobrego roku dawno nie było. Rząd pokazał, że potrafi sprawnie realizować swoje pomysły, a nawet wycofać się z takich, które są wątpliwe.
To co mamy okazję obserwować w tych dniach w polskim Sejmie, to są „Listy do M”. To jest dokładnie ten poziom. A ja oświadczam, że w tej sytuacji, nawet jeśli się okaże, że to jest wszystko, co mi pozostało, wybieram Bareję. No i oczywiście PiS.\n
Prawica zagraża ekskluzywnym grupom, które traktują Polskę jak brytyjski establishment traktował niegdyś Rodezję albo Wyspę Wniebowstąpienia.
Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów na podstawie informacji o funkcjonowaniu systemu ubezpieczeń społecznych przygotowanych przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej, przyjął kierunkową decyzję o zmianach w systemie Otwartych Funduszy Emerytalnych.
W przedświąteczny piątek odbyła się kończąca rok konferencja prasowa Władymira Władymirowicza Putina. Dla prawosławnych Boże Narodzenie przypada na naszych Trzech Króli, zresztą dla bezbożników z dawnego KGB i tak najważniejszy w tym okresie jest Nowy Rok. Putin w trakcie tej konferencji poinformował, że Rosja nie wyda Polsce wraku prezydenckiego Tu-154 ze Smoleńska. Rzekomo nadal jest potrzebny rosyjskim prokuratorom. Usłyszeć to musieli nie tylko Polacy, ale i sam szatan. "Chcesz zatrzymać wrak tego samolotu, Wołodia? Będziesz miał takie dwa!" - powiedział z mściwą radością Ojciec Kłamstwa.
Dlatego marzę, że nim te święta ostatecznie się skończą, biskup Tadeusz Pieronek znajdzie czas i ochotę, by napomnieć ludzi, którzy dla swoich niskich politycznych interesów okupują Sejm.
Jak obyczaj każde stary...
Wydaje się, że jednak mieliśmy z Bogiem odmienny pogląd na to, co znaczy dobrze przeżyć Adwent.
W podręczniku Aleksandra, na pytanie „Gdzie byłeś w niedzielę” odpowiedź brzmi naturalnie: „W kościele”.
Podczas prac w grudniu poprzedniego roku nad budżetem na rok 2016, zarówno prominentni politycy Platformy jak i eksperci tej partii jeden przez drugiego wieszczyli jego rozpad już w drugiej połowie roku, jeżeli Prawo i Sprawiedliwość zacznie realizować swoje zobowiązania wyborcze.
Ktoś się zapyta, jak to jest w ogóle możliwe, że ktoś taki jak Michał Szczerba był w stanie zrobić tak szybką i tak spektakularną karierę. Czy ów znany nam, ludziom doświadczonym choćby przez lata PRL-u, szczególny rodzaj głupoty i bezwzględności, połączony z niewzruszoną bezczelnością, mógł mu to wszystko załatwić? Czy to możliwe, że kiedy Szczerba, jako 20-letni chłopak z Woli, zdecydował, że zostanie politykiem i to politykiem pełną gębą, był w stanie znaleźć w sobie tyle wewnętrznej siły, by aż tak gładko pokonać wszystkich wkoło? I jak to się stało, że on został asystentem posłanki Cegielskiej? Zaszedł tam do niej i urzekł ją swoim słynnym spojrzeniem?
Z cyklu: zakazane piosenki pana Janka Wrażenia z sali sądowej w Katowicach. Lata 90. ubiegłego wieku