Nie mam zamiaru komentować tych słów, które każdego myślącego człowieka - także wyznającego inną niż chrześcijaństwo religię lub niewierzącego - powinny napawać wyłącznie obrzydzeniem.
Agenci CBA zatrzymali dziś pod Tarnowskimi Górami na Śląsku Bogdana P., do niedawna dyrektora likwidowanej właśnie Kopalni Węgla Kamiennego Makoszowy w Zabrzu. W przeszłości pełnił on także funkcję zastępcy dyrektora Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń. Funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie i przewieźli do siedziby śląskiej prokuratury krajowej w Katowicach, gdzie usłyszy zarzuty o charakterze korupcyjnym m.in przyjmowania łapówek.
"Wolne media", plastelina, skala 1:6
Do niebywałej tragedii rodzinnej doszło dzisiejszego ranka w Rudzie Śląskiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 26-letni wnuczek zasztyletował swoją 80-letnią babcię oraz zaatakował nożem innych członków rodziny - 23-letniego brata, jak i 64-letniego ojca. Staruszki nie zdołano uratować, zaś wszyscy trzej mężczyźni – w tym sam poraniony sprawca – trafili do szpitala.
Czy uda się w mocno przywiązanej do tradycji chrześcijańskiej Polsce wyprzeć zaszczepiany w niej od kilku lat upiorny, obcy naszej kulturze anglosaski rytuał o satanistycznych wątkach sympatycznym, pozytywnym w przesłaniu korowodem świętych Kościoła katolickiego?
"Anna Kloza przypomina miastu Białystok o jego żydowskich mieszkańcach. Jej zaangażowanie spotyka się z wrogością. Ale się nie poddaje" - takim oto tytułem i leadem epatowała parę dni temu swoich czytelników popularna niemiecka Tageszeitung. To nic, że sprawy o których jest w tym artykule (reportażu) mowa, miały miejsce przed mniej więcej 10 laty...
Rozmawiałem z red. Konradem Piaseckim o sprawach obrony kraju, sił zbrojnych, o relacjach na linii Prezydent RP – minister obrony.
Przed czterdziestu laty, w czasach peerelowskiej smuty, Jan Pietrzak sformułował ważną dyrektywę apelującą do polskich serc i sumień. To wezwanie, choć stało się nieformalnym hymnem, do dziś nie zostało urzeczywistnione. Może dlatego, że zabrakło marszruty rozpisanej na konkretne i niezbędne działania...
Bywa, że niemieckie media mainstreamowe próbują czasami coś pozytywnego napisać o Polsce. Naprawdę - próbują. Przychodzi im to co prawda z dużym wysiłkiem, ale próbują. I co ciekawe - te pozytywne aspekty znajdują akurat tam, gdzie my, żyjący tutaj ciemnogrodzianie, raczej byśmy nie przypuszczali.
Władze opozycyjnej Platformy Obywatelskiej ogłosiły powołanie zespołu śledczego ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa. 26 października br. w Sejmie odbyło się pierwsze posiedzenie tego zespołu. Przewodniczący zebraniu Grzegorz Schetyna poinformował, że członkowie zespołu mają zamiar „ocenić i opisać to, co wiążę się z Antonim Macierewiczem i wszystkimi jego aferami”.
Tysiące ludzi szturmują halę EXPO przy ulicy Galicyjskiej 9 w Krakowie, aby zapoznać się z ofertami wielu wydawnictw i spotkać swoich ulubionych autorów.
Odpowiadam Stuhrowi
78 lat temu, 28 października 1939 r., na mocy układu pomiędzy Józefem Stalinem i rządem Republiki Litwy Wilno i część Wileńszczyzny, zajęte przez Armię Czerwoną po 17 września 1939 r., przekazano Litwie. Od tego czasu do aneksji Litwy przez ZSRS w czerwcu 1940 r. tereny te znajdowały się pod faktyczną okupacją litewską, bez wypowiedzenia wojny Państwu Polskiemu. W 1940 r. Wilno zostało stolicą Litewskiej SRS.
Próba przeciwstawienia Hannie Gronkiewicz-Waltz „stojącego pod blokiem” „dresiarza” Patryka Jakiego pokazuje nie tylko brak wyczucia skutkujący mogącą wywołać obrzydzenie w niezbyt pożądanym kierunku antynomią „Jaki spod bloku- HGW z Noakowskiego 16”. Pokazuje też, że „jądro lewicowości” usadowione na Czerskiej kompletnie nie kuma czegoś takiego jak znany i kochany od wieków etos „ludowej sprawiedliwości”. Doskonale ilustrowany historią młodego „blokersa”, który przychodzi zrobić porządek z bogatą „szmalcownicą”.
Zniszczenie Rzeczpospolitej Polskiej w wyniku niemiecko-sowieckiej agresji jesienią 1939 r. wytworzyło zupełnie nową sytuację polityczną także dla państw neutralnych, w tym dla Litwy. Wraz z pozostałymi państwami bałtyckimi stała się ona obiektem targów pomiędzy niemiecką III Rzeszą i ZSRS. Józef Stalin potrafił doskonale rozegrać dla swoich celów lokalne animozje polsko-litewskie. Zaproponował Litwie przekazanie znajdującej się pod sowiecką okupacją Wileńszczyzny w zamian za określone koncesje polityczne - wprowadzenie na teren republiki garnizonów sowieckich i dopuszczenie komunistów (czyli swojej agentury) do sprawowania władzy. W ten sposób uzyskał przychylność rządu litewskiego i doprowadził do rozbicia sojuszu obronnego państw bałtyckich (Bałtyckiej Ententy), co utorowało mu drogę do ich późniejszej bezkrwawej aneksji.
Szykuje się w Zabrzu proces cywilny bez precedensu w historii miasta. Waldemar Lasoń - drobny biznesmen prowadzący dość znany w mieście pub Voyager (nieopodal Urzędu Miejskiego) i organizujący w nim zabawy taneczne, w związku ze swą działalnością czuje się od lat szykanowany przez władze miejskie i urzędników. Jak twierdzi, zupełnie niezasadnie samorządowcy zarzucają mu nielegalną działalność, czego dowodzić ma kilkanaście spraw sądowych wytoczonych mu przez straż miejską, w zdecydowanej większości przez nią przegranych. Dlatego teraz to on zmęczony nieustannymi bojami przystąpił do kontrofensywy prawnej. Oficjalną drogą właśnie zawezwał do ugody sądowej wszystkich wskazanych z imienia i nazwiska radnych miejskich, kilku naczelników wydziałów urzędu miejskiego, prezydent miasta i jej zastępcę – łącznie 35 osób. Zadośćuczynienia i odszkodowania domaga się także od gminy miejskiej jako takiej. Łączna wartość całego zawezwania sądowego opiewa na kwotę ponad 4,5 miliona złotych, z czego od każdego z samorządowców oczekuje zapłacenia po 95 tys. złotych! Jeśli do ugody tej nie dojdzie, następnym krokiem może być już normalny proces cywilny przeciwko wszystkim najważniejszym samorządowcom Zabrza.
Prezes IPN zadeklarował, że strona polska bronić swojego dobrego imienia, bo takie są fakty historyczne.
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność" dostępnym również w aplikacji mobilnej.
Reakcja premier Beaty Szydło na decyzję francuskiego sądu o usunięciu krzyża z pomnika Papieża Polaka, Świętego, i jednej z najwybitniejszych postaci XX wieku, by posąg sprowadzić do Polski, jest jednym z najważniejszych i najmądrzejszych posunięć rządu Prawa i Sprawiedliwości od momentu objęcia władzy.
Tak jak z Oleandrów wyruszała Pierwsza Kadrowa tak samo z Niagara on the Lake wyruszała Błękitna Armia- im też należy oddać szacunek i właściwe miejsce w historii Polski.