9 sierpnia 1943 r. w okolicy wsi Borów w powiecie kraśnickim oddział Narodowych Sił Zbrojnych w ramach zwalczania organizacji komunistycznych wykonał wyrok na 26-, 28-osobowej grupie działającej pod szyldem Gwardii Ludowej. Oddziałem NSZ dowodził cichociemny podpułkownik Leonard Zub-Zdanowicz.
Jest kolejny Raport Państwowej Komisji do spraw Pedofilii. To dokument ważny, bo pokazujący, że nie tylko Kościół ma problem z ukrywaniem skali nadużyć, a także jasno wskazujący, że członkowie Komisji potrafili uniezależnić się od formacji, która ich powołała.
W mediach zawsze możemy liczyć na złe wieści z USA. Niczym za Stalina europejskie gazety i stacje telewizyjne z najwyższą gorliwością donoszą o każdej zbrodni i każdym nieszczęściu, jakie wydarzy się w tym ogromnym kraju. Jeśli trafi się jakaś pozytywna informacja, to zawsze wytłumaczona jako wynik ogromnej zamożności. W dodatku wszystko dzieje się rzekomo tylko w największych metropoliach.
– Chciałabym być na topie, ale nie tracąc przy tym wiarygodności. Walczyłam o to przez dwadzieścia lat, żeby śpiewać to, co chcę i jak chcę! Wielokrotnie ludzie próbowali mnie przekonywać, żebym śpiewała coś innego, bo na tym, co śpiewam, nigdy nie zarobię. Zawsze trzymałam się swojej drogi i – jak widać – jest efekt – mówi Karolina Lizer, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem. Więcej w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność”.
Można powiedzieć, że wychowałem się na „Władcy Pierścieni”. A w ogóle nie wierzyłem, że ta książka istnieje. Pamiętam, kiedy kolega na wsi opowiadał mi o niej po nocy na ławeczce, gdzie uskuteczniało się letnie życie towarzyskie okolicznej młodzieży.
Im dłużej trwa wojna na Wschodzie, tym bardziej widać, w jak głębokie uzależnienie od Rosji popadł w ostatnich latach bogaty Zachód. I że to uzależnienie ma strukturalny charakter.
Choć jeszcze niedawno politycy obozu rządzącego przekonywali, że „węgla mamy na 200 lat”, a Polacy mogą spać spokojnie, bo na pewno go nie zabraknie, to okazuje się, że rzeczywistość w sezonie grzewczym nie musi być tak kolorowa. I nagle to, co wydawało się niemożliwe, staje się całkiem realną perspektywą.
Z wybijających się regionalistycznych pozycji o islamie w Azji monografia Howarda M. Federspiela, „Sultans, Shamans, and Saints: Islam and Muslims in Southeast Asia” [Sułtanowie, szamani i święci: Islam i muzułmanie w Azji Południowo-Wschodniej] (Honolulu, HI: University of Hawai’i Press, 2007), charakteryzuje się antropologicznym podejściem do zjawiska, opisywanego całościowo i syntetycznie na podstawie Indonezji, Filipin, Malezji i okolic.
3 sierpnia 1946 roku „sąd” uznał, że niespełna 18-letnia Danuta Siedzikówna jest przestępcą, który zabijał przedstawicieli „ludowej” władzy. Tymczasem „Inka” była w 5. Wileńskiej Brygadzie AK sanitariuszką, która opatrywała także ranionych przez polskich żołnierzy komunistycznych milicjantów.
Katolicka teologia religii, katolickie spojrzenie na inne religie nie oznacza potępiania, a nie tym bardziej nieustannego szukania diabła, ale poszukiwanie „ziaren prawdy” w innych systemach i tradycjach religijnych. Ewangelia ma być ich uzupełnieniem, a nie źródłem potępienia.
Prawdę mówiąc, ten niemal rok przewodzenia Niemcom przez kanclerza Olafa Scholza obfitował w niezbyt wiele zabawnych momentów. O ile w ogóle dałoby się jakieś znaleźć. Zabawne jest to, że po serii mniejszych i większych kompromitacji, po kolejnych słowach i czynach, które nie tylko nie wzmacniały międzynarodowej pozycji Niemiec, a wręcz wyglądały na jej sabotowanie, Olaf Scholz oświadczył, że przyszła pora, by „Niemcy wzięły odpowiedzialność za Europę”. Powiedział to oczywiście na poważnie, ale w istocie żartem jest gotowość „brania odpowiedzialności” za innych przez państwo, które ma kłopoty z odpowiedzialnością za słowa własnych przywódców.
Zawsze byliśmy silni, zwarci, gotowi. Nawet wtedy, kiedy Naczelnik Państwa odesłał polskich ochotników z Ameryki walczących o wolną Polskę w Błękitnej Armii do domu, pomimo nacierających sowieckich hord Tuchaczewskiego w 1920 roku.
Ukraina zmaga się dziś z brutalną rosyjską agresją, której barbarzyństwo przywodzi na myśl barbarzyństwo sowieckich sołdatów odpartych spod Warszawy w 1920 roku, barbarzyństwo sowieckiej okupacji Polski, zbrodnie takie jak zbrodnia w Katyniu, czy bezwzględność szczególnie pierwszych lat kolaboracji polskich komunistów ze Związkiem Radzieckim.
„Pracownicy ‒ klucz dla procesu odbudowy Ukrainy” – twierdzi w najnowszym „Tygodniku Solidarność” Robert Szewczyk z biura zagranicznego NSZZ „Solidarność”. Niestety wraz z trwaniem wojny władze Ukrainy będą miały coraz więcej pokus, by ulec nieliberalnym podszeptom. Naszym obowiązkiem jest zachować solidarność z naszymi kolegami – ukraińskimi pracownikami.
Przyznam szczerze, że nie rozumiem fascynacji kebabem. Kompletnie. Kupa chłopa obżera się kebabami, a ja się czuję jak jakiś dziwak. Zupełnie mnie koncepcja kebaba nie porywa. Nie mam nic przeciwko „czemuś szybkiemu na mieście”. Chętnie wciągnę zupę pho od Wietnamczyka, czy opcham się popcornem w kinie. W biegu skoczę na chaczapuri z wieprzowiną czy z serem do gruzińskiej piekarni albo zapiekankę. Kanapkę, baton czy drożdżówkę.
Wydawać by się mogło, że współodpowiedzialni za obecny kryzys Niemcy są ostatnimi, którzy powinni zabierać głos. Tymczasem jak gdyby nigdy nic (czyt. jakby ostatnia dekada nie miała miejsca) kanclerz Olaf Scholz oznajmił, że Niemcy są gotowe, by stanąć na czele UE. Włos się na głowie jeży, a przy tym nóż się otwiera w kieszeni.
Kontynuuję wywód o światach islamu, o ich wielkim pluraliźmie pod wszelkimi względami. Powracam jeszcze do Afryki i potem przechodzę do Azji Południowo-Wschodniej.
Brytyjczycy (z nielicznymi wyjątkami) do dziś twierdzą, że to oni, a nie trzej polscy matematycy, pracownicy Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego WP: Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski, złamali kod Enigmy. I tak w Encyklopedii Britannica przez lata można było przeczytać: „Kod Enigmy został rozbity przez komórkę brytyjskiego wywiadu, znaną pod kryptonimem Ultra”. Ani słowa o tym, że to właśnie trzej Polacy rozpracowali tajne szyfry niemieckiej armii, co – zdaniem historyków – skróciło wojnę o trzy lata.
To będzie z pewnością jedna z ważniejszych pielgrzymek papieskich. Franciszek w Kanadzie chce spotkać pierwsze ludy tego kraju i przeprosić za uczestnictwo katolików w programach przymusowej asymilacji pierwszych narodów tego kraju.