Delegalizacja najpierw Memoriału Międzynarodowego, a dzisiaj także organizacji historyczno-oświatowej „Memoriał”, pokazała wszystkim, że ludzie z KGB – z tej strasznej, zbrodniczej organizacji – przejęli władzę w Rosji i chcą, aby nikt nie wspominał o zbrodniach ich ojców, aby wszyscy o tym zapomnieli. Taki pogląd wyraził 29 grudnia w rozmowie z KAI prof. Andriej Zubow, niezależny historyk rosyjski, komentując wydane 28 i 29 grudnia przez sądy zakazy działalności Memoriału – stowarzyszenia bardzo zasłużonego dla pielęgnowania pamięci o ofiarach terroru bolszewickiego i badania najnowszej historii Rosji.
Powstanie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zwieńczonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski.
Kpt. Emilia Malessa, żołnierz dwóch konspiracji, 5 czerwca 1949 r. popełniła samobójstwo. Przyczynili się do tego komunistyczni oprawcy. Przede wszystkim Józef Różański, który dał jej oficerskie słowo honoru, że żaden z ujawnionych niepodległościowców nie będzie represjonowany. Dalej śledczy bezpieki, sędziowie, prokuratorzy, a nawet adwokaci. Tę niezłomną kobietę wspominamy w Święta Bożego Narodzenia, bo dla niej tradycyjna polska triada: Bóg, Honor, Ojczyzna była świętością.
Nim opiszę Wigilię w Bloku Śmierci w 1944 roku, przypomnę niektóre wcześniejsze wydarzenia w KL Auschwitz, związane ze Świętami Bożego Narodzenia.
„Byłem i jestem niewątpliwie najbardziej znienawidzonym działaczem związku” – pisał w swoim programie wyborczym w 1981 roku. Gdyby nie on prawdopodobnie Solidarność, jaką znamy, w ogóle by nie powstała. Do dziś pozostaje wierny sobie i swoim ideałom.
16 grudnia 1952 roku, po brutalnym, trwającym 20 miesięcy śledztwie prowadzonym przez Mikołaja Kulika, komandor Stanisław Mieszkowski został zamordowany strzałem w tył głowy w więzieniu na Mokotowie. Podczas gomułkowskiej „odwilży” ten oprawca z Informacji Wojskowej nie stanął przed sądem, zdegradowano go jedynie o dwa stopnie. Po 50 latach przed sądem co prawda stanął, ale sąd nie zdążył wydać wyroku.
Zomowiec Romuald S., członek plutonu specjalnego z kopalni „Wujek”, został skazany na trzy i pół roku więzienia. Rozmawiam ze Stanisławem Płatkiem, górnikiem z kopalni „Wujek” w Katowicach, przewodniczącym zakładowego komitetu strajkowego w grudniu 1981 r., podczas pacyfikacji rannym wskutek kul ZOMO. Od 1993 r. był pełnomocnikiem posiłkowym w procesie zomowców: „Nie braliśmy pod uwagę, że będą strzelali, myśleliśmy, że władza wyciągnęła wnioski z wydarzeń 1970 r. na Wybrzeżu, zresztą generał Jaruzelski w swoim wystąpieniu mówił, żeby nie polała się ani jedna kropla polskiej krwi. Słyszeliśmy, że są ranni na Manifeście Lipcowym, tylko nie wiedzieliśmy, w wyniku czego odnieśli obrażenia. Gdybyśmy mieli informacje, że strzelano do nich z broni palnej, to wydarzenia mogły potoczyć się inaczej”.
Historia stanu wojennego to nie tylko historia liderów Solidarności i czołowych działaczy PZPR. To również historia naszych małych ojczyzn i lokalnych bohaterów.
Zapraszamy do obejrzenie rozmowy z prof. Wojciechem Polakiem, współautorem książki „Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach”.
– Przebrzydła szumowino, pachołku moskiewski, ty farbowana świnio, marszałku ku**wski, chamie zbuntowany, zatęchła sklerozo, gn*ju zasmarkany, ty zdrajco, zomozo… – od takich słów zaczyna się bluzg wyrecytowany przez aktora Emiliana Kamińskiego „na cześć” generała Jaruzelskiego. Każdego roku, 13 grudnia, nagranie to podbija sieć i choć utwór powstał 30 lat temu, do dzisiaj jest chętnie oglądany.
Wprowadzając stan wojenny, Wojciech Jaruzelski uderzał w Solidarność, wzmacniał własną pozycję w obozie władzy i swoje notowania na Kremlu. Agonię systemu komunistycznego w Polsce zdołał jedynie przedłużyć.
Józef Czaplicki to bodaj najważniejszy w bezpiece specjalista od zwalczania polskiego podziemia niepodległościowego, żołnierzy Armii Krajowej. Dlatego koledzy nazywali go AK-owerem. Ten pułkownik i dyrektor Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego jest współodpowiedzialny za zamordowanie wielu niepodległościowców, w tym Witolda Pileckiego.
Płk Jan Ptasiński „zasłużoną” funkcję wiceszefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego pełnił przez dwa lata - od 5 grudnia 1952 roku do 9 grudnia 1954 roku. Dbał o właściwą świadomość klasową ubeckich szeregów, tropił wrogów - wewnętrznych i zewnętrznych. Miał za sobą zbrodniczą „służbę” w PPR, a przed sobą pisarstwo i dyplomację.
Mimo że młodzi hitlerowcy mieli na koncie liczne nieopisane zbrodnie, większość z nich nie została w powojennych Niemczech rozliczona.
Uroczysta premiera piątego tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka. NA ŻYWO! W Krakowie odbywa się dziś uroczysta gala z okazji premiery V tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka w Teatrze Słowackiego! Gośćmi wydawnictwa Biały Kruk i prof. Nowaka są Halina Łabonarska, prof. Krzysztof Ożóg oraz prof. Wojciech Polak! Zapraszamy do oglądania transmisji na żywo z tego wyjątkowego spotkania!
Jako stalinowski dygnitarz Kazimierz Graff odpowiadał za szereg zbrodni. Liczne wyroki śmierci w wydziałach doraźnych – komunistycznych trybunałach śmierci, które skazywały w trybie przyspieszonym, bez postępowania dowodowego, prawa do obrony i odwołania. W grudniu 1946 roku żądał kar śmierci dla dowódcy poakowskiego Konspiracyjnego Wojska Polskiego kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” i jego żołnierzy.
W dniach 3-15 listopada 1948 roku przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie komuniści mordowali sądowo słynnego cichociemnego mjr Hieronima Dekutowskiego „Zaporę” i jego współpracowników. Składowi morderców w mundurach przewodniczył Józef Badecki.
W Polsce nazwisko Piłsudski kojarzy się wyłącznie z Naczelnikiem Państwa - współtwórcą naszej niepodległości, której święto przed momentem obchodziliśmy. Nie wszyscy wiedzą, że Józef miał nie mniej zasłużonego brata. Badania etnograficzne Bronisława Piłsudskiego dotyczące Ajnów są uważane za świetne źródło do poznania tego wymierającego ludu Dalekiego Wschodu. Jego publikacje tłumaczy się na wiele języków i wydaje na całym świecie. Inaczej jest w Polsce.
80. rocznica rozpoczęcia rozstrzeliwań pod Ścianą Straceń KL Auschwitz, co wydarzyło się 11 listopada w 1941 r. na podwórzu bloku nr 11 w KL Auschwitz, w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r.
11 listopada 1918 roku jest datą podwójnie symboliczną. Tego dnia w 1918 roku Józef Piłsudski wysiadł z pociągu wraca z więzienia by przejąć władzę w Warszawie z rąk Rady Regencyjnej i zostaje Naczelnym Dowódcą Wojsk Polskich i tego dnia zakończyła się wielka wojna na Zachodzie, kończąc epokę cesarzy po gigantycznym starciu ówczesnych potęg.