98 lat temu, 16 stycznia 1919 r., do dymisji podał się pierwszy rząd II Rzeczpospolitej, gabinet premiera Jędrzeja Moraczewskiego. Tego samego dnia Naczelnik Państwa, Józef Piłsudski powierzył misję sformowania rządu Ignacemu Janowi Paderewskiemu.
WOŚP to jedna z najbardziej poważanych w Polsce marek.\nWojowanie z WOŚP to rzecz kosztowna i chyba nierozsądna. Szczególnie jeśli taką wojnę chcieliby wypowiedzieć politycy. Podziały w społeczeństwie idą tak samo niemal w każdej sprawie. Ale Orkiestra jest tu wyjątkiem. Tego nie można lekceważyć.
Choćbym zbił wszystkie lustra w domu, nie zmienię się dzięki temu w beztroskiego licealistę. Myśl, że przemiana, przy użyciu podobnej sztuczki jest możliwa, w najlepszym wypadku świadczyłaby o moim idiotyzmie.
Tego się można było spodziewać, jeszcze przed emisją ''Puczu'' w reżyserii E. Świecińskiej. Czyli o kulisach, proteście sejmowym i przed Sejmem 16 grudnia 2016r. oraz obrazy z marszy KOD. Wylała się fala oburzenia i krytyki wobec TVP i samego prezesa J.Kurskiego, że ''jak tak można?!'', ''to jest podłość!'', ''propaganda komunistyczna'' itp. Występuje tu klasyczne przestawianie narracji. A film doskonale pokazuje zachowanie polityków opozycji i ludzi zgromadzonych przed Sejmem - a więc butę, chamstwo i prostactwo.
Premier Jarosław Kaczyński po ostatnich występach szefa RE i byłego premiera Donalda Tuska powiedział: "Daleko przekracza swoją rolę i działa przeciwko interesowi Polski, bo z tą Ojczyzną, w przepadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot."
Wczoraj w telewizji publicznej można było zobaczyć byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego jak z puszką Orkiestry Świątecznej Pomocy snuje rozważania o konieczności wygrania przez obecną opozycję parlamentarną wyborów samorządowych w Warszawie.
Co roku rozbrajają mnie kolejne próby „ujawnienia” jakim to straszliwym człowiekiem jest Jerzy Owsiak. Co roku zastanawiam się, czym jeszcze zaskoczą mnie prawicowi publicyści oraz znajomi i przyjaciele o prawicowych poglądach. Bowiem od lat w dobrym tonie, według zasad prawicowego savoir vivre’u, jest plucie na Owsiaka. Zupełnie jak obowiązkiem każdego leminga jest plucie na Prezesa. Nie wolno kompromitować się inną postawą w swoim środowisku. Rasowy prawicowiec, który przyznałby się, że daje na Owsiaka byłby jak fan Pink Floydów, ukradkiem słuchający Justina Biebera. Jak zagorzały lewak klęczący ze łzami w oczach w kościele. Jak gangster z tatuażami z gumy do żucia. Nie wolno – i już. Co więcej - należy się też tradycyjnie pochwalić tym, że nie jesteśmy w gronie "frajerów" płacących na orkiestrę.
Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już prawie za nami. Na ulice miast, miasteczek, wsi i przysiółków jak co roku wyszli wolontariusze z kartonowymi puszkami i zbierali na „szczytny” cel. Są wszędzie, na ulicach, placach, pod kościołami, nie sposób na nich nie trafić podczas spaceru. I dobrze, chcą zbierać – mają prawo, żyjemy w wolnym, wbrew opinii niektórych celebrytów, kraju, każdemu wolno robić co mu się podoba. My nie mamy pretensji o to, że Orkiestra zbiera forsę, że urządza huczny finał, że ludzie wrzucają do puszek drobniejsze i grubsze pieniądze i tak dalej. Ba, powiemy więcej – my jesteśmy z tego zadowoleni, bo dziś runęła narracja jakoby Polska była dyktaturą, zamordystycznym reżimem, w którym bez zgody naczelnego Kaczora nic nie mogło się wydarzyć.
Wielka Świąteczna Walka z Wiatrakami
I tak to się właśnie plecie ten nasz los, że już chwilę po tym, jak się śmiejemy, równie dobrze możemy się pobeczeć. Jedyna pociecha jest taka, że dziś Przemek Wałęsa, jako dziecko boże jest już po tamtej stronie i spogląda na nas z góry bardzo uważnie.
Przy okazji reformy edukacji wyskoczyło, jak zając z kapelusza, referendum. Temat chętnie podejmowany przez partie, które są w opozycji. Gdy opozycja zamienia się z rządzącymi miejscami traci zapał do referendów. Zaczyna się jak zwykle. Społecznicy inicjują pomysł rozpisania referendum i zaraz, jak ćmy do żarówki, przylatują partie. Tak było przy referendum „Ratuj Maluchy” i tak jest teraz. Referendum szkolnym zainteresowały się PO i Nowoczesna. Próżno jednak szukać w 2016 r. działań tych partii na rzecz zmian systemowych w konstytucji oraz ustawach o referendum krajowym i lokalnym. A bez tych zmian, referenda są tylko i wyłącznie narzędziem do ludzi władzy, a nie narzędziem dla obywateli.
Szopka noworoczna, kabaret pana Górskiego, a ostatnio kot prezesa... Przez Polskę przetaczają się kolejne, wielce ponure dyskusje o humorze.
Upadek II RP stał się ostateczny nie w chwili wkroczenia w granice Rzeczpospolitej Armii Czerwonej, sojuszniczki hitlerowskiego Wehrmachtu. Ostatnim aktem, decydującym o niemożności odbudowy naszego podbitego przez Hitlera i Stalina państwa jako kraju niepodległego, było uznanie przez USA i Wielką Brytanię w lutym 1945 na Konferencji Jałtańskiej praw Rosji (wówczas ZSRR) do kontroli politycznej nad Polską. Nazywając rzeczy po imieniu, przyznano Sowietom Polskę jako łup wojenny po pokonaniu Trzeciej Rzeszy.
Ferrero wydało oświadczenie, że Nutella jest produktem bezpiecznym do spożycia. Cóż, zawierając w składzie 32% oleju palmowego, cukier, lecytynę sojową modyfikowaną, wanilinę i bezwartościową sproszkowaną serwatkę Nutella z całą pewnością nie jest produktem bezpiecznym dla nikogo. Nie różni się tym jednak zasadniczo od całej masy szkodliwych towarów leżących tonami na sklepowych półkach. Słodycze, zupki, snacki, pasty, znaczna część wędlin, przetworzone serki, pieczywo zawierające chemiczne drożdże piekarnicze, margaryny, produkty instant i wiele, wiele innych, to asortyment, który nigdy nie powinien być sklasyfikowany jako spożywczy. Unikanie go w swojej diecie świadczy o dobrze rozwiniętym instynkcie samozachowawczym.
Jakakolwiek wątpliwość co do tego ile osób będących sędziami Trybunału postępowało tak, jak sędzia Biernat czyli korzystało z urlopu nie informując o tym odpowiedniej komórki w swej firmie i pozwoliło w ten sposób na powstanie formalnych zaległości skutkujących koniecznością wypłaty horrendalnych i faktycznie niezasłużonych ekwiwalentów jest czymś, co działaczom na rzecz transparentności życia publicznego nie powinno się mieścić w głowie.
24 lata temu, nad ranem 14 stycznia 1993 r., podczas silnego sztormu u wybrzeży wyspy Rugia na Morzu Bałtyckim zatonął polski prom MF „Jan Heweliusz”. W wyniku katastrofy śmierć poniosło 55 osób z 64 znajdujących się na pokładzie.
Cała współczesna propaganda, jeśli tylko ma być skuteczna, musi w pewnym momencie zostać przepuszczona przez kulturę pop. W praktyce sprowadza się to do tego, by doprowadzić ludzi do takiego stanu intelektualnego, w którym na dźwięk nazwiska Kaczyński, będą krzyczeć „Fuhrer”, na dźwięk nazwiska Kwaśniewski – „wóda”, na dźwięk nazwiska Wałęsa – „Bolek” a na hasło „Waszczykowski” wszyscy wstaną i krzykną: „San Escobar”.
Od 16 grudnia 2016 r. byliśmy świadkami, niespotykanego w historii polskiego parlamentaryzmu, protestu opozycji, która określiła się mianem opozycji totalnej. Łamiąc przepisy regulaminu Sejmu czy też art. 128 Kodeksu karnego posłom Platformy Obywatelskiej i .Nowoczesnej wydawało się, że postępują zgodnie z wolą suwerena. Okazało się, że Polacy w sposób jednoznaczny potępili działania opozycji, co wykazały liczne sondaże. Najwiecej straciła .Nowoczesna (w jednym z badań partia R. Petru straciła 7 proc. poparcia). To zapewne ostudziło zapędy barwnego lidera tej formacji. Zapewne wpływ na sondaże miała także słynna eskapada na Maderę.
Nawet przyroda jest zainteresowana sytuacją w kraju
Fakt, że telewizja publiczna pokazała całej Polsce, że są tacy profesorowie, doktorzy, docenci, redaktorzy i analitycy, którzy noszą moherowe berety, jest czymś nie do przecenienia.