Takich osób nie należy zatrudniać na żadnych kierowniczych i decyzyjnych stanowiskach
PGZ Stocznia Wojenna odzyskuje wigor. Po latach upadłości przedsiębiorstwo przechodzi głęboką modernizację. Obecnie stocznia realizuje remonty i buduje częściowo wyposażony kadłub okrętu wywiadowczego dla szwedzkiej marynarki wojennej. Pracownicy dostają wyższe pensje, a na horyzoncie rysują się nowe kontrakty.
Podtrzymujemy nasze stanowisko, że na placu Inwalidów powinien stanąć pomnik "Tym, którzy stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956".
W rosyjskich mediach piątkowa nominacja dla Michaiła Babicza interpretowana jest w kategoriach podjęcia przez Moskwę próby prowadzenia bardziej energicznej polityki wobec Mińska. Powodów dla takiej oceny jest przynajmniej kilka. Pierwszy z nich to charakter nowego posła, który uchodzi za człowieka energicznego, choć, jak się ocenia szorstkiego w obyciu. Ale to oczywiście nie kwestia manier, ale uprawnień, które Babicz dostał. A są one bardzo szerokie, bo prócz funkcji ambasadora mianowany został specjalnym przedstawicielem ds. rozwoju wzajemnych relacji ekonomicznych i handlowych, a to oznacza, że uzyskał możliwość koordynowania prac i wydawania poleceń służbowych przedstawicielom odpowiednich resortów. Obserwatorzy zwracają uwagę, że dotychczas takim podwójny statusem cieszyli się Wiktor Czernomyrdin oraz Michaił Zurabow, obydwaj będący ambasadorami Rosji na Ukrainie. Teraz zaopatrzenie posła w Mińsku w podobnie szerokie uprawnienia miałoby świadczyć o zmianie geopolitycznych priorytetów Moskwy.
Bardzo lubię grillowane ośmiorniczki, jednak od czasu gdy pojawiły się one w menu bohaterów rozmów w lokalu "Sowa i przyjaciele", są one "passe" i wielu zapomniało, że je kiedykolwiek konsumowali. Ale dzisiaj nie o kulinariach, ale o "ośmiornicy" mafijno - sitwowej w szczególności tzw. prowincjonalnej.
Najciekawszym elementem będzie niewątpliwie budowa dwóch kolejnych Plant: w Podgórzu i w Nowej Hucie.
Porównywanie sytuacji Polski do Rumunii, Bułgarii czy Węgier jest nietrafne, Niemcy nie graniczyły z nimi i nie mieli historycznych pretensji terytorialnych. Przecież celem Hitlera był lebensraum właśnie na wschód od Niemiec. Czyżby ktoś wierzył, że zdobywszy ziemię Ukrainy, rasista Hitler grzecznie poprosił by okrojoną już Polskę o następny “korytarz” na Ukrainę? Wolne żarty…
Chiński rząd oficjalnie nie informuje o szczegółach rozbudowy floty wojennej, dlatego zagraniczna prasa podaje, że zwodowana jednostka jest „prawdopodobnie” pięćdziesiątym okrętem tej klasy w marynarce wojennej Państwa Środka.
W centrum chrześcijańskiego nauczania winien być wyłącznie Jezus, a księża mają pozostawać w tle.
Jest sam sobie winien, że wystawia się na krytykę, a przy okazji stawia w złym świetle ZHP.
Ostatnie wybory parlamentarne pokazały, że zjednoczona prawica jest w stanie politycznie wygrać z lewactwem i bezideową sitwą. Teraz przyszedł czas na ich wyparcie z całej sfery życia publicznego, swoisty prawicowy i tradycjonalistyczny "masz przez instytucje"!
Rozumiem konieczność budowania dobrych stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, ale są pewne granice, których przekraczania winny zabraniać honor własnego państwa i narodowe imponderabilia.
Podpisanie Paktu zaskoczyło większość graczy na międzynarodowej scenie. Nikt już nie mógł ufać słowu Hitlera, który niszczył w ten sposób pakt antykominternowski (1936 r.) i pakt stalowy (maj 1939). Pakty te zobowiązywały również zawierające je strony do wzajemnej konsultacji, Hitler wywrócił stół sprzymierzając się z Rosją Sowiecką, nie konsultując Japonii, czy Włoch. Co byłoby gdyby Beck zaufał Hitlerowi i zawarł porozumienie z Hitlerem?
Tekst niemieckiego szefa MSZ, Heiko Maasa, na temat polityki Niemiec... tfu, Europy - wobec USA. Obowiązkowa lektura dla naszych doradców rządowych - "Nie pozwolimy, by USA działała ponad naszymi głowami - Najwyższy czas, odmierzyć na nowo partnerstwo między USA i Europą. Jako plan budowy mogłaby tu posłużyć idea zbalansowanego partnerstwa"
Jeżeli chcecie wiedzieć dlaczego, mimo przerażającej fali agresji i hejtu, mój Kościół nadal jest "żywy" i ma się całkiem dobrze, to wystarczy w sierpniu trochę pomieszkać w Częstochowie.
Występ córki Dominiki Wielowieyskiej w TVN jest kolejną okazją do tego, by wskrzesić dyskusję na temat sukcesji w ramach elit i kreowania autorytetów. Dyskusji, wokół której narosło wiele niepotrzebnych mitów i przesądów. Pora się z nimi rozprawić.
Warto obserwować co się dzieje z kursem rubla, bo to jeden z najlepszych markerów pozwalających zorientować się jak wyglądają rzeczywiste nastroje wśród rosyjskich „kapitanów przemysłu”. Przedwczoraj (22 sierpnia) rubel zaczął tracić wobec dolara i euro już od samego rana. Analitycy wskazywali, na dwie zasadnicze przyczyny takiego zachowania rosyjskiej waluty. Otóż Bank Centralny na początku tygodnia wznowił politykę skupowania z rynku walut wymienialnych, mimo że jeszcze w ubiegły piątek informował o czasowym zaniechaniu tej polityki. Dodatkowo, na rynek przeniknęła informacja, że zapasy złota, zgromadzone przez Bank Centralny są na rekordowym poziomie. Wszystko to razem ocenione zostało dość jednoznacznie – otóż władze za wszelką cenę dążą do zwiększenia rezerw przygotowując się na nadejście jeszcze gorszych, niźli obecnie czasów.
Był to kolejny przypadek. W ubiegłym roku doszło w Polsce do blisko 140 takich incydentów.
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność" dostępnym również w aplikacji mobilnej.
Dopóki w korpusie instruktorskim ZHP funkcjonuje typowy „homo sovieticus”, chwalca stanu wojennego, wierny żołdak moskiewskiego namiestnika w Polsce generała Wojciecha Jaruzelskiego Adam Mazguła, dopóty nie należy uwiarygadniać tej organizacji.