...może zdarzyć się różnie...
Każdy piastujący wysokie stanowisko polityk oraz pełniący ważną funkcję oficer powinien umieć dochować tajemnic, do których został dopuszczony.
Brytyjczycy odchodzą, natomiast jak rozmawiałem z brytyjskimi kolegami, to oni sami mówili, że nie wiedzą jeszcze czy wyjdą z tej Unii, czy nie wyjdą, zobaczymy jak się potoczy głosowanie za chwilę w House of Commons – w Izbie Gmin, przegrała je paręnaście dni temu premier Jej Królewskiej Mości, chyba teraz też je przegra, nie wiadomo więc, czy Wielka Brytania wyjdzie z Unii. Raczej chyba tak, choć pewności nie ma, natomiast jeśli wyjdzie, to tych 20 posłów będzie nam brakowało, ale mamy bardzo optymistyczne rozmowy, które toczymy w różnych europejskich stolicach odnośnie poszerzenia naszej frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów i myślę, że będziemy mieli frakcję większą niż do tej pory.
Obserwując reakcje niektórych liderów państw członkowskich UE na rosyjskie harce wojenne na Morzu Azowskim, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, że rozpaczliwie szukają oni − ze świecą, lupą, mikroskopem − argumentów, żeby Rosji za bardzo nie… skrzywdzić. Zdaja się mówić: „Władimirze Władimirowiczu, zróbcie coś, żeby można było Wam pomóc!” Takie błaganie Kremla o jakiś gest, a choćby geścik, jakąś zapowiedź, postsowieckiego „Pax et treuga Dei”(!), inaczej mówiąc „Pokoju i Rozejmu Bożego”, choćby czasowego. Takie oto zachodnie żebry, żeby Kreml dał pretekst – bo przecież nie powód – żeby nie musieć potępić Rosji za ostro lub, Boże chroń, nie zaostrzyć sankcji.
Trzeba przyznać, że mieszkanka Zakopanego wykazała się niezłą inwencją.
Nowa animacja Barbary Pieli
Mam nadzieję, że muzyk, który jest zarazem politykiem znajdzie w sobie na tyle odwagi, żeby przeprosić za wyjątkowo haniebne słowa.
Może prezydent Trzaskowski zacznie być gospodarzem, skoro go wybrano, i zacznie mówić mniej ideologii, nie komu zabrać 1 miliard i 700 milionów w związku z bonifikatami i przeznaczyć to na jakiś tam gender i inne, tylko niech zacznie żyć problemami mieszkańców.
Ciekawe, kto spośród nadwiślańskich ateistów popisze się mocniejszym bluźnierstwem. Trzeba przyznać, że Michalik wysoko zawiesiła poprzeczkę.
Przysnęła na skraju Sycylii i słuchała. Słuchała, Etna słuchała. Wezuwiusz i Stromboli też słuchali i choć są nieco wybuchowi, to jednak mają inny temperament. Wezuwiusz poważnie wypowiedział się 24 sierpnia 79 r. po Chrystusie, kiedy to lawina piroklastyczna zniszczyła miasta Pompeje Herkulanum, Stabie i Oplontis. Od tamtego czasu nie zabierał głosu. Stromboli mruczy w samotności wśród fal Morza Tyrreńskiego. Ich troje tworzy specyficzny trójkąt, który spędza sen z oczu południowej Italii, ziejąc płomieniami, plując lawą i popiołem albo wystrzeliwując efektowne dawki masy piroklastycznej z prędkością do 150 km/h. Jak wypuszczają gazy, to lepiej nie podchodzić – dochodzą do 1000 °C.
W pierwszy poniedziałek Nowego Roku 2019 warto się pokusić o prognozy dotyczące tego, co się stanie w polityce międzynarodowej w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. A że „będzie się działo” – to pewne.
Mam nadzieję, że polscy pedagodzy nigdy nie pójdą w ślad swoich francuskich kolegów.
Od dobrych kilku lat śledzę (bez specjalnych emocji) wypowiedzi niemieckich polityków. Zwłaszcza z tych partii, które oni określają jako "Bürgerparteien" (partie obywatelskie), choć sensowniejsze wydaje mi się określenie "partie systemowe" - dla odróżnienia od partii antysystemowych. W przypadku Niemiec to oczywiście wszystkie partie z wyjątkiem AfD, która w ich "systemie" rzeczywiście się jakby nie mieści. Dla nas ci niemieccy antysystemowcy z wiadomych względów nie są zbytnio pociągający, jednak to, co należałoby im zaliczyć in plus, to ten ich brak ambicji (przynajmniej na razie) bycia partią, w której programie słowo "Niemcy" zastąpione zostałoby słowem "Europa", odmienianym przez wszystkie możliwe przypadki. U AfD nadal są jeszcze Niemcy (Deutschland), czasami też Russland, ale nie mieszajmy.
Jak podał ostatnio „Puls biznesu”, po zaledwie 4 miesiącach funkcjonowania nowych przepisów dotyczących inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych, nastąpił bardzo wyraźny wzrost liczby projektów inwestycyjnych, które będą realizowane w 2019 roku.
Przeraża mnie, że tuż po tak strasznej tragedii niektórzy ludzie koniecznie chcą odwiedzać escape roomy i w ogóle nie widzą w tym nic niestosownego
I tak sobie pogadały, jak totalna opozycjonistka z totalną opozycjonistką.
Nie może być w Polsce źle za obecnych rządów, skoro nawet tam, gdzie podobno „kozy kują” czyli w Pacanowie przyznano prawa miejskie i ludzie się z tego cieszą. Przedstawiciele opozycji totalnej, w tym zwłaszcza posłowie PO z Antonim Mężydło na czele postanowili na sejmowej komisji „wykończyć” polski rząd, namawiając Polaków, by więcej używali prądu, więcej świecili, bo wtedy drogi prąd „wykończy” polski rząd.
Przewodnicząca marginalnego stowarzyszenia dała najlepszy dowód niezrozumienia rzeczywistości, w której żyje i działa oraz nieskrywanej pogardy dla współobywateli.
Opozycja w dni parzyste się łączy, a w nieparzyste się dzieli. Nie traktuje zapowiedzi jednej, wielkiej listy opozycji poważnie. Mogę się założyć o każde pieniądze, że to prawica pójdzie do wyborów zjednoczona.
Po tym jak w sondażu dla Rzeczpospolitej, w którym poproszono o wskazanie spośród obecnych polityków opozycji najlepszego kandydata na premiera, prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskał 26 proc. wskazań, a przewodniczący Platformy Grzegorz tylko 10 proc., rozpoczęły się gry i zabawy „wajchowych”, którzy chcą upowszechnić to przekonanie wśród wyborców.