Wiadomości
Przewiduję w kontekście fińskiej prezydencji (1 lipca – 31 grudnia 2019 r.) dwie rzeczy. Po pierwsze: spowolnienie prac nad budżetem Unii Europejskiej na lata 2021–2027. Po drugie: prawdopodobnie przesunięcie w czasie, co już wcześniej miało miejsce – na przykład w 2009 r. – powołania KE. Zamiast tradycyjnie w lipcu nastąpić to może na jesieni, a nawet późną jesienią. Będzie to wynikało zapewne ze skomplikowanej rozgrywki politycznej między formacjami europejskiego establishmentu a siłami eurorealistycznymi i eurosceptycznymi. To paromiesięczne, jak sądzę, opóźnienie powołania Komisji będzie raczej decyzją polityczną, a nie efektem technicznych trudności z ustaleniem porządku powyborczego w UE. Można się spodziewać konfrontacyjnego kursu spodziewanej nowej koalicji chadecko-socjalistyczno-liberalnej wspartej przez Zielonych i komunistów wobec zdecydowanie silniejszego niż dotąd frontu ugrupowań chcących realizacji hasła „Europy Ojczyzn” czy „Europy Narodów”. Chodzi o ugrupowania konserwatywne, tradycjonalistyczne, prawicowe, euronegatywistyczne, eurosceptyczne i wreszcie eurorealistyczne (w tej ostatniej grupie jest Prawo i Sprawiedliwość).
Wiadomości
Zimny prysznic przydałby się ludziom radykalnie wrogim wierze (nie tylko chrześcijańskiej), z których wielu przejawia moralność "homo sovieticusa".
Wiadomości
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność" dostępnym również w aplikacji mobilnej.
Wiadomości
Charakterystyczne, że z tych pięciu krajów tylko w jednym (Słowacja) obowiązuje euro. Inne jakoś na to dobrodziejstwo się nie zdecydowały. I chyba nie żałują… Znamienne też, że z tej środkowo-wschodnioeuropejskiej „Piątki” 80% nie dało się złamać i nie poparło na szczycie UE w Brukseli we wrześniu 2015 roku przymusowych „kwot dla imigrantów” (głównie muzułmańskich), co forsowała Unia i kraje prowadzące politykę multi-kulti. Wówczas to Budapeszt, Bratysława i Praga głosowały przeciw, a Bukareszt wstrzymał się od głosu. Warszawa – czyli Ewa Kopacz – mimo, że obiecała poparcie sąsiadom z V4 to w ostatniej chwili zdradziła. Nowy rząd RP nie tylko doszlusował do tego „imigracyjnosceptyczneo” kręgu, ale stał się wręcz jego liderem twardo i konsekwentnie broniącym prawa weta wobec unijnego bezceremonialnego ingerowania w wewnętrzne sprawy krajów członkowskich UE - i to w obszarze, w którym traktatowo kraje UE miały zadeklarowaną pełną swobodę.
Wiadomości
Nie po raz pierwszy okazało się, że nienawiść odbiera rozum, a to, co miało być w założeniu poważnym sprzeciwem błyskawicznie przeradza się w farsę.
Wiadomości
Może najlepszym jej rozwiązaniem byłoby zwiększenie pensji głowy państwa, która w Polsce nie jest wygórowana, z wyraźnym dopowiedzeniem, na jaki cel ma być przeznaczony ów dodatek.
Wiadomości
Ciekawe, że w „sprawie dzików” PO i reszta pokazały kompletną zaściankowość i prowincjonalność: głośno milczały, gdy Niemcy – które tak bardzo chcą naśladować – tylko w zeszłym roku zastrzeliły 840 tysięcy dzików, a więc niemal trzy razy więcej (!) niż żyje w Polsce. Opozycji zatem radzę „westernizację” czyli „uzachodnienie”, gdy chodzi o przejmowanie wzorców − przynajmniej tych, które przejmować warto.
Wiadomości
W bloku, w którym mieszkali Hiobowscy, mieszkała też pewna rodzina z samochodem. Samochód był stary i kiepski, co chwila się psuł. No i tuż po Nowym Roku trafiła im się kolejna awaria.
Wiadomości
...może zdarzyć się różnie...
Wiadomości
Każdy piastujący wysokie stanowisko polityk oraz pełniący ważną funkcję oficer powinien umieć dochować tajemnic, do których został dopuszczony.
Wiadomości
Brytyjczycy odchodzą, natomiast jak rozmawiałem z brytyjskimi kolegami, to oni sami mówili, że nie wiedzą jeszcze czy wyjdą z tej Unii, czy nie wyjdą, zobaczymy jak się potoczy głosowanie za chwilę w House of Commons – w Izbie Gmin, przegrała je paręnaście dni temu premier Jej Królewskiej Mości, chyba teraz też je przegra, nie wiadomo więc, czy Wielka Brytania wyjdzie z Unii. Raczej chyba tak, choć pewności nie ma, natomiast jeśli wyjdzie, to tych 20 posłów będzie nam brakowało, ale mamy bardzo optymistyczne rozmowy, które toczymy w różnych europejskich stolicach odnośnie poszerzenia naszej frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów i myślę, że będziemy mieli frakcję większą niż do tej pory.
Wiadomości
Obserwując reakcje niektórych liderów państw członkowskich UE na rosyjskie harce wojenne na Morzu Azowskim, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, że rozpaczliwie szukają oni − ze świecą, lupą, mikroskopem − argumentów, żeby Rosji za bardzo nie… skrzywdzić. Zdaja się mówić: „Władimirze Władimirowiczu, zróbcie coś, żeby można było Wam pomóc!” Takie błaganie Kremla o jakiś gest, a choćby geścik, jakąś zapowiedź, postsowieckiego „Pax et treuga Dei”(!), inaczej mówiąc „Pokoju i Rozejmu Bożego”, choćby czasowego. Takie oto zachodnie żebry, żeby Kreml dał pretekst – bo przecież nie powód – żeby nie musieć potępić Rosji za ostro lub, Boże chroń, nie zaostrzyć sankcji.
Wiadomości
Trzeba przyznać, że mieszkanka Zakopanego wykazała się niezłą inwencją.
Wiadomości
Nowa animacja Barbary Pieli
Wiadomości
Mam nadzieję, że muzyk, który jest zarazem politykiem znajdzie w sobie na tyle odwagi, żeby przeprosić za wyjątkowo haniebne słowa.
Wiadomości
Może prezydent Trzaskowski zacznie być gospodarzem, skoro go wybrano, i zacznie mówić mniej ideologii, nie komu zabrać 1 miliard i 700 milionów w związku z bonifikatami i przeznaczyć to na jakiś tam gender i inne, tylko niech zacznie żyć problemami mieszkańców.
Wiadomości
Ciekawe, kto spośród nadwiślańskich ateistów popisze się mocniejszym bluźnierstwem. Trzeba przyznać, że Michalik wysoko zawiesiła poprzeczkę.
Wiadomości
Przysnęła na skraju Sycylii i słuchała. Słuchała, Etna słuchała. Wezuwiusz i Stromboli też słuchali i choć są nieco wybuchowi, to jednak mają inny temperament. Wezuwiusz poważnie wypowiedział się 24 sierpnia 79 r. po Chrystusie, kiedy to lawina piroklastyczna zniszczyła miasta Pompeje Herkulanum, Stabie i Oplontis. Od tamtego czasu nie zabierał głosu. Stromboli mruczy w samotności wśród fal Morza Tyrreńskiego. Ich troje tworzy specyficzny trójkąt, który spędza sen z oczu południowej Italii, ziejąc płomieniami, plując lawą i popiołem albo wystrzeliwując efektowne dawki masy piroklastycznej z prędkością do 150 km/h. Jak wypuszczają gazy, to lepiej nie podchodzić – dochodzą do 1000 °C.
Wiadomości
W pierwszy poniedziałek Nowego Roku 2019 warto się pokusić o prognozy dotyczące tego, co się stanie w polityce międzynarodowej w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. A że „będzie się działo” – to pewne.
Wiadomości
Mam nadzieję, że polscy pedagodzy nigdy nie pójdą w ślad swoich francuskich kolegów.