No to się, Szanowni, porobiło. Tygodnik „wSieci” dotarł był do informacji, wedle których Waldemar Pawlak w czasach swojego wicepremierowania mógł wziąć od Rosjan potężną łapówkę w zamian za co miał podpisać najdroższy i najdłuższy w Europie kontrakt gazowy. Krótko pisząc bracia Karnowscy odkryli Amerykę, której istnienia domyślały się już nawet dzieci w piaskownicy. No dobra, nie czepiam się, publikacja tygodnika bliźniaków spowodowała, że panem Waldkiem zainteresowały się służby, które – w odróżnieniu od wyżej wspomnianych dzieci – o niczym zielonego pojęcia nie posiadały. I wkurzyła szefa PeeSeLu Władysława Kosiniaka-Kamysza, który pełen oburzenia wyszczekał, że były wicepremier jest człowiekiem na wskroś uczciwym i działał zawsze w najlepiej rozumianym polskim interesie…
Uczestniczyłem w Kongresie Polski Razem, a następnie Konwencji Zjednoczeniowej na której Polska Razem połączyła się ze środowiskami republikańskimi, wolnościowymi i samorządowymi. Prezes Jarosław Gowin ogłosił powołanie nowej partii „#Porozumienie” hasło partii: Porozumienie dla Polski.
W momencie rozpoczęcia realizacji programu Mieszkanie plus przez spółkę Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości (BGKN) i samorządy wielu ekspertów powątpiewało, że w Polsce jest możliwe budowanie mieszkań gdzie koszt m2 będzie niższy niż 2 tysiące złotych, a czynsz dla wynajmującego nie będzie wyższy niż 12 zł za m2.
O tempora, o mores - to jedyny komentarz, jaki mi się nasuwa w tym kontekście.
Być może nieistotny przyczynek do dyskusji o reformie sądownictwa w Polsce.
Reżyser stwierdził, że takie zainteresowanie jego najnowszym dziełem jest dla niego „swoistym komplementem”.
"Czy czyn Piotra S. wstrząśnie Polską? Agnieszka Holland jest sceptyczna. »W tej chwili nie bardzo na to wygląda« mówi reżyserka tygodnikowi Newsweek. W czasach względnie normalnych, bez wojny, gett i terroru, tylko nieliczni ludzie posiadają w sobie ów "gen odwagi i sprawiedliwości", aby być zdolnym do tak radykalnych protestów. Również żona Piotra S. jest sceptyczna, ale z przesłaniem swojego męża chciałaby wyjść do szerokiej publiczności. Niestety, w społeczeństwie panuje apatia i lenistwo umysłowe. - czytamy w die Welt
W swojej kolekcji posiada ponad 10 tys. płyt. Sam jest multinstrumentalistą, który uprawiał każdy rodzaj muzyki.
Od dłuższego czasu opisujemy finansowanie liberalnych mediów w miastach zarządzanych przez liberalnych polityków... czy Wrocław może być tutaj wyjątkiem? Naturalnie to pytanie retoryczne zważywszy, że wieloletni prezydent tego miasta - Rafał Dutkiewicz był jednym z 18 założycieli komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich roku 2015. Nie dziwi więc, że mimo bardzo krótkiego okresu obejmowanego rejestrem umów, udało nam się w przypadku Agory/AMS znaleźć źródła finansowania na blisko 397 tys. zł.
‘Hash’ znaczy po angielsku m. in. siekanina, zbędne dane, kaszka, zamęt, galimatias. Że też nikt nie zajrzał wcześniej do słownika.
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność" dostępnym również w aplikacji mobilnej.
Tę sprawę koniecznie trzeba sfinalizować przed 11 listopada 2018 roku, abyśmy mogli radośnie i bez żadnych obciążeń świętować stulecie odzyskania niepodległości.
„W aptekach pojawią się szeroko rozumiane rzeczy spożywcze” - taką wizję przedstawia nam bardzo wąsko rozumiany, lecz charyzmatyczny aż do szczękościsku Ryszard Petru
Jeśli na ignorantów wyjdą ludzie z KRS to będzie to nie tylko argument potwierdzający słuszność działań Zbigniewa Ziobry, ale też skłaniający do dramatycznego pytania o poziom naszego sądownictwa, które do swojego przedstawicielstwa wybrało ludzi mających problem z rozumieniem i interpretowaniem przepisów. Jeśli okaże się natomiast, że racje ma KRS to… wniosek i pytania będą dokładnie te same. Bo jeśli ani jeden z tych przeszło 260 kandydatów na sędziów nie umiał przeczytać ze zrozumieniem i zastosować odpowiednich przepisów to problem nie tylko w kandydatach ale przede wszystkim w systemie, który pozwolił im ukończyć przygotowanie zawodowe i dał im prawo do złożenia tych nieszczęsnych wniosków.
Nowa animacja Barbary Pieli
Popieram ten pomysł, zwracając jedynie uwagę, że 7 listopada 1917 roku nie rozpoczęła się żadna rewolucja, ale bolszewicki zamach stanu.
Po prostu brak słów. Parę dni temu zwracałem uwagę na niebywałą hipokryzję jednego z najbardziej aktywnych niemieckich "korespondentów" w Polsce, pana Gerharda Gnaucka. Przytoczyłem i pokrótce omówiłem jego tekst, w którym dość obiektywnie opisał aferę reprywatyzacyjną w Polsce. Nie trzeba było długo czekać - raptem dwa dni - by ten sam autor pozwolił sobie na coś wręcz skandalicznego, coś, co trudno określić inaczej jak propagandą w najgorszym goebellsowskim stylu.
Brytyjski minister obrony Michael Fallon podał się do dymisji bowiem gazety podały, że piętnaście lat temu, podczas oficjalnej kolacji dotykał kolana siedzącej koło niego dziennikarki Julii Hartley-Brewer. Szef brytyjskiego resortu obrony potwierdził doniesienia gazet.
Nigdy nie zostanę fanem Jarosława Gowina, przykro mi. Mam ku temu sto powodów, jednak nie czas i miejsce by je tu wypominać. Natomiast nie mogę odmówić sobie złośliwego komentarza dotyczącego zapowiedzi innego ananasa, czyli pana Bielana, aktualnie wiceprezesa Polski Razem, że Zjednoczona Prawica ma być polską wersją bawarskiej CSU.
Coraz częściej w debacie publicznej pojawiają się pomysły, aby wypłacanie środków z budżetu UE, głównie w ramach polityki regionalnej uzależnić od przestrzegania praworządności przez poszczególne państwa członkowskie.