- Rzeczniczka Dep.Stanu: doniesienia o rzekomym zawieszeniu współpracy wojskowej albo dialogu na wysokim szczeblu z Polską są zwyczajnie nieprawdziwe - pisze na Twitterze korespondent Polskiero Radia w Waszyngtonie Marek Wałkuski

W jednym z ostatnich programów politycznych nadawanych tuż przed wyborami, w którym wypowiadał się Silvio Berlusconi, padły nazwiska osób bezpośrednio odpowiedzialnych za "zamach stanu" sprzed kilku lat, w scenariuszu niemalże filmowym, ponieważ premier, obrany wtedy za cel, był bezpośrednim świadkiem rozmowy telefonicznej, w czasie której głowa państwa i jeden z najwyższych urzędników państwowych ustalali jak i kiedy poda się on do dymisji. Od tego pamiętnego dnia, w listopadzie 2011, żaden z kolejnych rządów, tzw. technicznych, nie był demokratycznie wybierany w w wyborach, a następujące po sobie rządy Mario Montiego, Enrico Letty, Matteo Renziego i ostatnio Paolo Gentiloniego były wynikiem zakulisowych uzgodnień centrolewicy.

Nie będę tutaj tłumaczył tego, co narysowałem na rysunku, na którego temat nie wypowiedział się chyba jeszcze tylko Departament Stanu USA i Galaktyczna Rada Jedi. Mówiłem już o tym, a nawet uważam, że o wiele więcej niż powinienem mówić o rysunku, który powinien mówić sam za siebie. Kto chce sobie wyrobić zdanie, może znaleźć rysunek w sieci bez żadnego problemu, proszę tylko, żeby nie wyrabiał sobie tego zdania na podstawie zmanipulowanych wersji, których niestety również już się trochę pojawiło.

- Nie było klasowego starcia robotników z inteligencją, lecz konflikt pokoleniowy. Po marcu w aparacie władzy pojawiła się „na górze” spora grupa ludzi zupełnie bezideowych, myślących jedynie o własnej władzy i własnych osobistych korzyściach - mówi prof. Jerzy Eisler w rozmowie z Leszkiem Masierakiem.

Sejm uchwalił tzw. ustawę degradacyjną. Teraz projekt trafi do Senatu. Temat budzi duże emocje zarówno wśród polityków, jak i internautów, którzy chętnie dzielą się swoimi opiniami w sieci.

Za przyjęciem ustawy głosowało 264 posłów, przeciw było 159. Sześciu parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.

Mój kolega Paul Kengor prosił, abym ostrym okiem rzucił na jego ostatnie dzieło: „A Pope and A President: John Paul II, Ronald Reagan, and the Extraordinary Untold Story of the 20th Century” (Wilmington, DE: ISI, 2017) [Papież i prezydent: Jan Paweł II, Ronald Reagan, i niezwykła nieznana historia XX wieku]. Paul to skarb. Konserwatywny katolik, pisze głównie o historii USA i świata w drugiej połowie XX w., szczególnie o prezydenturze Reagana. Główną tezą jego ostatniej książki jest to, że zarówno papież, jak i prezydent padli ofiarą zamachów, cudem przeżyli, a ze zdarzeń tych wysnuli wniosek, iż Bóg ocalił ich, aby mogli wypełnić Boski Plan: zniszczyć Związek Sowiecki i komunę, co było przepowiedziane w Fatimie.

Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, w styczniu 2017 roku "Gazeta Wyborcza" zanotowała najniższą miesięczną średnią sprzedaż ogółem w historii i odnotowała największy spadek sprzedaży.

Podczas konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości doszło do spięcia pomiędzy prowadzącym konferencję, a dziennikarzem TVN, który usiłował zadać pytanie poza kolejnością. Głos zabrał Zbigniew Ziobro, który upomniał redaktora, by ten zachował elementarny poziom kultury.  

Polska gospodarka rozwija się najszybciej od sześciu lat. Korzystne są także perspektywy na najbliższe kwartały, bo gospodarka globalna, a zwłaszcza istotna dla Polski strefa euro, wydaje się zapominać o kryzysie. Według przedstawicieli agencji S&P Global Ratings w Polsce istnieje jednak kilka zagrożeń, którym należy przeciwdziałać już dziś. Wśród nich największe są wyzwania związane z innowacyjnością, zrównoważonym rozwojem i demografią.

Na stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa pojawił się specjalny komunikat.

W porównaniu z badaniem z lutego PiS stracił 3,3 pkt proc., ale wciąż pozostaje liderem na polskiej scenie politycznej z poparciem 39,4 proc. – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

"Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki nie mają szans na wizytę w Białym Domu" - głosi tekst Andrzeja Gajcy i Andrzeja Stankiewicza, opublikowany na portalu onet.pl. Publicyści twierdzą, że Amerykanie wprowadzili sankcję wobec polskich władz za wdrożenie ustawy o IPN. Redakcja twierdzi, że dysponuje dokumentami, które to potwierdzają.

Poseł Wolnych i Solidarnych Adam Andruszkiewicz skomentował wybór sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Nowy skład zawiera dziewięciu kandydatów wskazanych przez PiS i sześciu przez Kukiz'15. Posłowie totalnej opozycji nie wzięli udziału w głosowaniu. 

Sytuacja na Ukrainie, polityka bezpieczeństwa, Inicjatywa Trójmorza oraz polskie priorytety w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - to tylko niektóre z tematów, które Krzysztof Szczerski, Szef Gabinetu Prezydenta RP poruszy w tym tygodniu podczas serii spotkań z partnerami ze Stanów Zjednoczonych oraz ONZ.

"Opozycja parlamentarna od jakiegoś czasu odsuwała się od tej opozycji ulicznej. Szczególnie Platforma Obywatelska, która usiłuje w jakiś sposób odwrócić sytuację: zauważyła, że opozycja uliczna stała się dla nich dużym obciążeniem. Dzisiaj nie widać chemii między opozycją totalną, a uliczną, troszkę kojarzoną jeszcze z Kijowskim, ale obecnie reprezentowaną przez kogoś innego" - mówił redaktor Tysol.pl i Tygodnika Solidarność w komentarzu dla TVP Info.

Głosami większości 267 posłów Sejm przegłosował właśnie kandydatury nowych członków KRS. Nowy skład będzie składać się z dziewięciu kandydatów wskazanych przez PiS i sześciu przez Kukiz'15. Posłowie totalnej opozycji nie wzięli udziału w głosowaniu. 

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie byłego lidera KOD Mateusza K. i byłego skarbnika KOD Piotra C. Według ustaleń RMF FM obaj mężczyźni będą odpowiadać za poświadczenie nieprawdy w dokumentach i przywłaszczenie 121 tys. zł m.in. ze zbiórek stowarzyszenia. Sprawę skomentował w mediach społecznościowych Mateusz Kijowski.

Instytut Ordo Iuris złożył skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na „Pożar w Burdelu” - skandaliczną produkcję TVN. Żąda w niej przestrzegania zasad etyki oraz przepisów powszechnie obowiązującego prawa, w tym Konstytucji RP. W opinii Ordo Iuris program obraża Polaków, szydząc m.in. z tożsamości historycznej, religii katolickiej czy wartości etycznych dotyczących aborcji i życia ludzkiego.

Cały poprzedni rok był próbą wyłonienia spośród polityków różnie rozumianej lewicy lidera, który mógłby wydźwignąć opozycję z letargu. I tak obserwowaliśmy upadki kolejnych papierowych przywódców.