Niemcy, Włochy, Wielka Brytania - w tych trzech krajach wczoraj Polacy zostali oskarżeni o współsprawstwo holocaustu. Telewizja BBC poinformowała swoich widzów o tym, że zagłada milionów nie byłaby możliwa bez polskich maszynistów, włoska prywatna stacja huknęła polskimi obozami śmierci a w Niemczech... cóż, u naszych zachodnich sąsiadów polski obóz pojawił się w wielu mediach oraz na oficjalnej stronie internetowej Niemieckiego Muzeum Historycznego w Berlinie. Jako przypadkowy ateista - czyli człowiek nie wierzący w przypadki - twierdzę (i będę się przy tym upierał), że było to zamierzone i (być może) skoordynowane działanie mające uderzyć w nasz kraj w charakterze odwetu za internetową akcję #GermanDeathCamps. Jestem też pewien, że podobne sytuacje będą się powtarzać bo reakcja ze strony polskich władz jest, nie ma się co oszukiwać, dalece niewystarczająca.
O dwukadencyjności mówimy od 2012 roku, kiedy rozpoczęliśmy kampanię Obywatele decydują. Aktualnie zbieramy podpisy pod petycją, w której Polacy domagają się dwóch kadencji w samorządach i parlamencie.\nWójt, burmistrz i prezydent miasta powinni pełnić funkcje nie dłużej niż dwie następujące po sobie kadencje po 5 lat. Pozwoli to rozkruszyć zabetonowane w wielu gminach „układy zamknięte”.
Do 31 marca będzie zatwierdzona nowa sieć szkolna. Niektóre samorządy już są gotowe. Tymczasem właśnie rozpoczęła się kontrakcja Platformy. Wszystkie ich pomysły tak budujące jak cholera. Wszystkie te wnioski do NIK-u, ws. referendum i to ciągłe gadanie jakoby nic w oświacie nie było wiadome, i istniał jakiś bałagan, funta kłaków nie warte.
News nabiera pełnego kształtu dopiero wtedy, gdy zostanie wyrażony w postaci maksymalnie czytelnego mema. Bez tego, nawet wiadomość o śmierci tysiąca niewinnych istot nie jest niczym więcej, jak westchnieniem między drugim daniem, a deserem. Bez tego, nawet wiadomość o tym, że Jarosław Kaczyński znów pokazał się z rozwiązanymi sznurówkami pozostanie czymś całkowicie bez znaczenia.
Gerhard Gnauck, w przeciwieństwie do wielu swych niemieckich kolegów po piórze, napisał ostatnio z sensem o dzisiejszej Polsce.
Od 25 lat Moskwa prowadzi tajną wojnę hybrydową przeciwko swoim sąsiadom. Konflikty w Górskim Karabachu, Naddniestrzu, Abchazji, Osetii Północnej i Donbasie są skutkiem pełzającej wojny hybrydowej. Azerbejdżan, Mołdawia, Gruzja i Ukraina już padły ofiarą rosyjskiej agresji. Zagrożenie wojną zawisło nad krajami bałtyckimi i Polską…
III Rp to od samego początku swojego istnienia kraina przedziwna, pełna dziwactw rodem z Mrożka, a jednocześnie niepokojąca jak opowiadania Bruno Schulza. Absurdalna, przerażająca i nieustannie zmieniająca swoją fasadę, skrywającą wciąż tak samo toksyczne wnętrze. Każdy funkcjonujący w tym systemie musi, a przynajmniej powinien, być przygotowany na dosłownie wszystko. Czasami jednak dochodzi do momentów, że, jak każdy sztuczny reżim, i ten nasz zapętla się do tego stopnia, iż przy okazji takich czy innych draństw, do których, wydawałoby się, jesteśmy już przyzwyczajeni, wydarzają się rzeczy tak głupio-śmieszne, że aż nas zatyka z wrażenia.
Jak poinformował portal wPolityce.pl wicepremier Mateusz Morawiecki na zaproszenie prezesa Bundesbanku wziął udział w pierwszym dniu posiedzenia państw G-20, które odbyło się w tym tygodniu w niemieckim Wiesbaden.
Kościół zrobił bardzo wiele dla polsko - niemieckiego pojednania - musimy uważać, by nic nie uronić z tego dobra, które zostało nam dane
Podczas gdy Rosjanom zbudowanie Pałacu Kultury zajęło zaledwie cztery lata, wedle wszelkich znaków na niebie i ziemi, modernizacja Sali Kongresowej, zanim będziemy mogli tam zajrzeć, będzie musiała potrwać znacznie dłużej.
To naprawdę zły czas dla wszelkiej maści złodziei, hochsztaplerów. A tych nie brakowało. Łupili naród bez litości. Zamrożone przez lata płace, śmieciowe umowy, traktowanie władzy jak prywatnych folwarków, patologia systemu sądownictwa, zawłaszczenie mediów publicznych i komercyjnych, to tylko pierwsze z brzegu przykłady porządku jaki do niedawna panował.
Trzeba tylko wymienić elity i zadbać wreszcie o własne państwa i swoje narody. Natura ludzka i społeczeństwa potrzebują normy, wartości i normalności.
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński udzielił Polskiej Agencji Prasowej wywiadu dotyczącego stanu polskiej gospodarki i finansów publicznych, a także ich perspektyw w roku 2017.
Lemingi sikają ze śmiechu, że Radom nie leży nad morzem i po co tam spółka okrętowa. To jest tak żałosna akcja, że ręce opadają.
Totalna opozycja walczy nie przebierając w środkach
...przetaczają się protesty i inne rajoty...
Internetowy znajomy z Berlina powiadomił mnie (dziękuję!), że podczas spotkania polskich gastarbeiterów, poświęconego kpinom z filmu „Smoleńsk”, zajęto się m.in. moim udziałem w tym filmie. Relacjonuje: „Co najdziwniejsze, ich uwagę przykuł Jan Pietrzak, który pojawia się w filmie może przez minutę. Według prowadzącego, w filmie celowo wykorzystano osoby związane ideologicznie z obozem władzy.
W Jemenie wybuchła wojna domowa z interwencją saudyjską i irańską. Na poziomie teologicznym jest ona kontynuacją konfliktu wywołanego rozłamem społeczności muzułmańskiej na oligarchicznych sunnitów, dynastycznych szyitów oraz fundamentalistycznych charydżytów, który dokonał się w po śmierci Mahometa. Bratobójcza walka między północnym a południowym Jemenem w latach 60., 70., 80. ubiegłego stulecia przyjęła barwy komunizmu i antykomunizmu, jak przystało na epizod w wielkim dramacie Zimnej Wojny.
Wicepremier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Szczecinie pytany o proces uszczelniania systemu podatkowego zapowiedział, że już w 2017 roku tylko z tytułu podatku VAT, powinna wpłynąć do budżetu dodatkowa kwota od 15 do 20 mld zł.
429 lat temu, 24 stycznia 1588 r., w bitwie pod Byczyną na Śląsku, wojska nowo wybranego króla polskiego Zygmunta III Wazy pokonały oddziały pretendenta Maksymiliana Habsburga, który dostał się do polskiej niewoli. Ponad rok później 9 marca 1589 r., na zamku w Będzinie, przedstawiciele króla oraz cesarza Rzeszy Niemieckiej Rudolfa II Habsburga podpisali dokument, który przeszedł do historii jako traktat bytomsko-będziński. Kończył on okres walki pomiędzy obiema dynastiami o tron Rzeczpospolitej, który przypadł ostatecznie Wazom, a także rozpoczynał czas sojuszu i bliskiej współpracy pomiędzy dwoma ówczesnymi mocarstwami Europy.