Zapraszam do lektury zapisu ostrego wywiadu telewizyjnego, jakiego udzieliłem red. Konradowi Piaseckiemu w TVN 24. Była to poranna, mająca bardzo dużą oglądalność „Rozmowa Piaseckiego”.
Prezydentowi zagraża jedynie kumulacja agresywnych działań Antypisu, jeśli dojdzie do drugiej tury wyborów. Kandydatem opozycji jest Antypis, a nie Małgorzata Kidawa – Błońska czy Robert Biedroń.
Hiobowscy spokojnie spędzali niedzielę, gdy do kuchni wpadła mama Łukaszka z okrzykiem:\n- Dzieci na raka umierają!\n- Ot, Amerykę odkryła - westchnęła babcia Łukaszka. - Nie tylko na raka i nie tylko dzieci.
Na wszelkie niezwyczajne zachowania uczestników spotkań z Prezydentem RP jego obstawa powinna być szczególnie wyczulona.
Każda wpadka, każda łatwa do zaatakowania wypowiedź, niezręczne zachowanie czy nieprzemyślany gest zostaną od razu nagłośnione przez sztaby wszystkich rywali.
Wczoraj na dorocznej konferencji w Monachium poświęconej bezpieczeństwu światowemu, sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował, że Stany Zjednoczone chcą przeznaczyć 1 mld USD na wsparcie inwestycji infrastrukturalnych w ramach Trójmorza.
W sobotę w hali EXPO na warszawskiej Woli najpierw spotkają się władze Prawa i Sprawiedliwości, a potem odbędzie się pierwsza wyborcza konwencja prezydencka urzędującej Głowy Państwa.
Tak więc wkrótce porywające reklamy, ogłoszenia z radosnymi wizerunkami kandydatów powoli zmienią się w polityczne klepsydry, tych którym na drodze do prezydentury zabrakło oddechu, poparcia wyborców i pieniędzy…\nJak więc wyglądają kandydaci do prezydentury z lewej strony politycznej? Sanders, Bloomberg są pochodzenia żydowskiego. Jeden obstawia i reprezentuje ruch komunistyczny, socjalistyczny (różnica: zdobycie władzy przemocą, lub przez głosowanie), drugi bezpośrednio reprezentuje banksterów, globalistów. W tym ustawieniu po przeciwnej stronie wyłania się Trump…
KLUCZOWYM wszakże motywem w wystąpieniu Laudera była oczywiście kwestia antysemityzmu. Poruszył ją parokrotnie. M.in. zrównał obecne nastroje w zachodnich społeczeństwach z tymi, jakie panowały w III Rzeszy; "To wstyd, że 75 lat później – wnuki (w domyśle ocalonych Żydów) - muszą stawić czoła tej samej nienawiści, znowu tej samej nienawiści. To wstyd i nie wolno nam tego tolerować”.\nZapytam więc – gdzie Lauder widzi tę nienawiść???
Prawdziwie rosyjski pisarz Aleksander Ostrowski (1823-1886) -skądinąd twórca narodowej sceny rosyjskiej - w komedii pod tytułem „Niewinni winowajcy” wystawionej trzy lata przed swoja śmiercią włożył w usta jednego z bohaterów następujące słowa: „My, artyści – nasze miejsce w bufecie”. Wypowiada je postać określana jako „Artysta-Szmaga”.
Sformułowanie: Prawdziwa Prezydent, nie jest nawet poprawne. Do tego brzmi tak fatalnie, że aż trudno mi uwierzyć, że ktoś mógł coś takiego wymyślić. To przypomina mi tekst mojego instruktora z warsztatów szkolnych: Ta freza, oni są robieni na zamówienie. Równie głupie - prawda?
Spora część Polaków nie ma wyrazistych poglądów politycznych, ale nie znaczy to wcale, że stanowią jakiekolwiek centrum.
Nie ma lepszego lekarstwa na miernotę, grafomanię i postmodernizm dużej części współczesnej literatury niż klasyczne dzieła prawdziwych polskich noblistów, takich jak Władysław Stanisław Reymont.
Większość Zjednoczonej Prawicy w Sejmie wczoraj późnym wieczorem, odrzuciła w głosowaniach poprawki Senatu uniemożliwiające wypłatę 13. emerytury jako stałego świadczenia od 2020 roku.
Polecam lekturę zapisu mojego wywiadu radiowego ,poświęconego głównie polityce międzynarodowej ,który został wyemitowany przez Radio Wnet. Rozmowę przeprowadził ze mną red. Łukasz Jankowski.
Bóg stając się człowiekiem zechciał zjednoczyć się z naszą kondycją nie wyłączając śmierci. Pogrzebanie ciała Jezusa to potwierdzenie prawdziwości Jego śmierci, a co za tym idzie, także człowieczeństwa.
Jakie książki najchętniej czytali Europejczycy w 2019 roku? Czy rzeczywiście liczba sprzedawanych książek na Zachodzie jest zdecydowanie większa niż w Polsce i czy chętniej czyta się tam ambitną literaturę? Kto triumfował na rynkach brytyjskich, a kto na francuskich?
Wierzę w sukcesy polskich sportowców, czemu dałem wyraz w wywiadzie udzielonym „Tygodnikowi Żużlowemu”. Wierzę wszak nie tylko w wielkie osiągnięcia naszych żużlowców, ale przede wszystkim siatkarzy i ich medal (nie powiem jaki...) na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio A.D.2020. Rozmowę ze mną przeprowadził red. Bartłomiej Czekański.
Prezydentem niepodległej Rzeczypospolitej chce zostać osobnik, dla którego komunistyczni mordercy są bardziej akceptowalni niż polityczni przeciwnicy w demokratycznym państwie.
Dlaczego zatem taką szczególną wagę przywiązujemy do Holokaustu? Otóż dlatego, że wydarzył się w sercu Europy i został b.dobrze udokumentowany. Ponadto rozsiane po świecie żydowskie wspólnoty, dołożyły wszelkich starań (a dysponują różnorodnymi mechanizmami wpływu), aby przekaz właśnie o tym ludobójstwie, stał się trwałym elementem globalnej świadomości. Ma to niewątpliwie pozytywne znaczenie dla Żydów jako całości, stanowiąc także przestrogę dla świata, aby podobne masowe zbrodnie, nigdy już się nie powtórzyły. Są jednak i konsekwencje negatywne. Chodzi o to, że żałobny kir Holokaustu, skutecznie zasłania i wypiera pamięć o innych ludobójstwach. I jest to dramatycznie niesprawiedliwe. Przede wszystkim wobec niezliczonych, zapomnianych ofiar.