Dosłownie na naszych oczach następują przełomowe wydarzenia na arenie międzynarodowej. Zmienia się geopolityka. Pojawiają się nowe wyzwania. Jaka w tym wszystkim jest rola Polski? Jakie są zagrożenia i szanse dla Polaków? Czy dziedzictwo „Solidarności” ma wpływ na postrzeganie naszego państwa na świecie? Czy pamięć o wspólnych losach może stanowić spoiwo współpracy narodów i państw w Europie Środkowej?
Już w dniach 3-4 marca 2025 roku w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach odbędzie się jubileuszowy X Europejski Kongres Samorządów – jedno z najważniejszych wydarzeń poświęconych polityce regionalnej, współpracy samorządowej i nowoczesnym modelom zarządzania. Wśród kluczowych debat tegorocznej edycji znajdzie się panel dyskusyjny „Samorząd jako inwestor”, w którym eksperci omówią rolę jednostek samorządu terytorialnego w realizacji inwestycji infrastrukturalnych i rozwoju regionalnego.
Mamy w Polsce różne kopalnie węgla, mniej lub bardziej wyeksploatowane. Wśród nich jest prawdziwa perła, a znajduje się na Lubelszczyźnie, w Bogdance. To jedna z najnowocześniejszych i największych kopalń węgla kamiennego w Polsce. Gdyby jej zabrakło, skutki jej zamknięcia byłyby odczuwalne nie tylko w tym regionie, ale i w całej Polsce.
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) wynika, że ponad 77% Polaków pozytywnie ocenia nową strategię Orlenu. Badanie to pokazuje, że społeczeństwo dostrzega i popiera kierunek rozwoju największego koncernu paliwowo-energetycznego w kraju. Wśród respondentów, jedynie 6,4% wyraziło negatywną opinię, natomiast 16,1% nie miało zdania na ten temat.
Już 3-4 marca Mikołajki staną się centrum debaty o przyszłości samorządów – wszystko za sprawą jubileuszowego X Europejskiego Kongresu Samorządów (EKS). Tegoroczna edycja przyciągnie ponad 2500 uczestników z Polski i zagranicy, co stanowi rekord w historii wydarzenia.
Prezes Hubert Kamola to człowiek, który zjadł zęby na swojej branży, a równocześnie w kadrach puławskich Azotów zyskał opinię brutalnego i bezwzględnego manipulatora. Skąd wynikają napięte stosunki między nim, a stroną związkowo-pracowniczą?
Gigantyczne zadłużenie, redukcja zatrudnienia, sprzedaż aktywów – polski czempion z branży chemicznej stoi na krawędzi finansowej zapaści. Grupa Azoty ucieka się do restrukturyzacji, ale tylko zatrzymanie importu rosyjskich i białoruskich nawozów może uratować rodzime zakłady i kilkanaście tysięcy miejsc pracy.
W będącej w trudnej sytuacji finansowej Grupie Azoty dokonywane i planowane są kolejne zwolnienia pracowników. Z ust prezesów słyszymy standardowe zdania, żywcem wyjęte z podręcznika neoliberalnego zarządzania o „restrukturyzacji” i „dążeniu do uzyskania maksymalnych synergii biznesowych”. Przez wszystkie przypadki odmieniana jest „optymalizacja kosztów” (czyli cięcia wydatków, w tym na zatrudnienie pracowników), za cel wskazywana jest „budowa pozycji grupy wokół jej segmentów biznesowych, a nie poszczególnych zakładów do niej należących” (czyli nie zawahamy się likwidować zakładów i zwalniać ludzi, którzy tam pracują).
– Bez nawozów rolnictwo w Europie będzie upadało, to jest sprawa oczywista. Może zresztą o to właśnie chodzi? O to, żeby rolnictwo szlag trafił? A wtedy ten, który będzie dysponował żywnością pochodzącą z importu, będzie miał władzę – mówi Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w ramach Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Strategia ORLENU do 2035 roku oparta została na następujących wartościach: wiarygodność, rzetelność, odpowiedzialność, uczciwość. Na tych filarach ma opierać się rozwój największego multienergetycznego koncernu Europy Środkowo-Wschodniej. 9 stycznia 2024 r. spółka zaprezentowała strategię do 2035 roku pt. „Energia jutra zaczyna się dziś”.
W kwidzyńskiej fabryce kabli Plati mają miejsce grupowe zwolnienia. Powód? Przenoszenie działalności firmy do Niemiec i Rumunii. Pracy pozbawiono już 124 osoby, a niebawem dołączyć ma do nich kolejnych 60 pracowników.
Centralne zarządzanie to droga donikąd, chyba że zarządza centrala z Brukseli – tak można streścić podejście Donalda Tuska do kwestii polityki przemysłowej w Polsce.
Coraz więcej statystyk potwierdza złowieszczą diagnozę, zgodnie z którą Europejski Zielony Ład po prostu pogrzebie polskie górnictwo, a wraz z nim system energetyczny – jeden z filarów suwerenności naszego państwa.
Polski przemysł chemiczny, z Grupą Azoty na czele, jest fundamentem bezpieczeństwa żywnościowego naszego kraju. Niestety, obecnie Grupa Azoty i cały sektor chemiczny znajdują się w krytycznej sytuacji z powodu masowego importu tanich nawozów z Rosji i Białorusi. Ta sytuacja wymaga natychmiastowych działań rządu, aby ochronić jedno z kluczowych ogniw polskiej gospodarki.
„O czym Polacy rozmawiać będą przy świątecznych stołach?” – co roku pytają media, a politycy starają się, by tematami były ich sukcesy. W ubiegłym roku w wielu domach tematem była prawdopodobnie niepewność jutra związana z utratą pracy lub jej perspektywą. Na pewno tak właśnie stało się w Pile, gdzie dzień przed Wigilią informację o zwolnieniach dostało 150 pracowników produkującej buty firmy Sanita. Ale nie tylko oni. Jak w początkach III RP – to dzieje się wszędzie.
Transfer linii produkcyjnych nie należy do łatwych zadań. Wymaga uważnego zaplanowania, a następnie fachowego demontażu oraz transportu maszyn i urządzeń, a na koniec reinstalacji całej linii. Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę podczas takiego przedsięwzięcia? Tego dowiesz się z naszego artykułu.
W dorosłe życie właśnie wchodzi pokolenie ludzi samotnych. Są słabsi psychicznie, mniej odporni na przeciwności losu, za to mocniej narażeni na ciężkie choroby.
Minął rok istnienia Koalicji 13 grudnia. Szczególnie warte uwagi wśród aktywności rządu są kwestie socjalne. A raczej ich lekceważenie.
Unijna gospodarka jest w coraz gorszym stanie. Dzisiaj już wiadomo, że na fatalną kondycję europejskich spółek – tych samych, które jeszcze kilka lat temu dyktowały światu warunki rozwoju i wyznaczały trendy zmian w gospodarce – wpływa wprowadzany na siłę Zielony Ład. Wpływa oczywiście niekorzystnie. Na tyle, że w kolejnych latach najwięksi europejscy gracze planują wielotysięczne zwolnienia. Fala masowych zwolnień na kontynencie będzie bezprecedensowa, nie tylko w historii Unii Europejskiej, ale i całej powojennej Europy.
Energetyka stanowi kluczowy dla każdego państwa obszar działalności. Stabilne dostawy surowców energetycznych, moce wytwórcze prądu, sieć połączeń energetycznych są krytycznym zasobem, bez którego trudno wyobrazić sobie dobrze funkcjonujące państwo – na poziomie jednostki, gospodarki, polityki.