- Zapowiedź zakończenia smoleńskich miesięcznic ma związek z nadchodzącymi wyborami - powiedział poseł PO Michał Szczerba, komentując zapowiedź końca miesięcznic smoleńskich.
- Mówi się wiele o Donaldzie Tusku. Na pewno jesteśmy w stanie wystawić własnego kandydata. Natomiast Donald Tusk nie potwierdził swojej chęci kandydowania - powiedziała w piątek Katarzyna Lubnauer.
Prezydent na wniosek szefa MON podpisał 25 nominacji generalskich, z tego 18 na pierwszą gwiazdkę. W gronie 67 generałów 25 proc to są osoby zaakceptowane na wniosek ministra Macierewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nie można mówić o wojnie, ani że prezydent blokuje reformę w armii - powiedział w "Sygnałach Dnia" prof. Andrzej Zybertowicz.
"Pan Piotr Fronczewski, bardzo dobry aktor właśnie świadomie/?/ przyłączył się do oficerów byłej SB, mazgułów od "kulturalnego stanu wojennego", bojówek zadymiarzy nienawidzących modlących się ludzi i "wyjątkowej kasty", której "sprawiedliwości" najwyraźniej jeszcze w swym życiu miał szczęście nie poznać. Stanął dziś tam, gdzie dawniej stało ZOMO." - tak posłanka PiS skomentowała udział aktora Piotra Fronczewskiego w kampanii "Wolne Sądy".
"Czyżby państwo Pisostwo niechcący postawili nam przed naszymi postępowymi nosami wielkie lustro? Na to wygląda. I dobrze! Przejrzyjmy się w nim uważnie." - pisze w swoim najnowszym felietonie dziennikarka Paulina Młynarska.
Mieszkankę głogowskiego osiedlu Słoneczne zaniepokoiła wystająca płyta chodnikowa. Kiedy jej mąż wyjął płytę i obrócił na drugą stronę, okazało się, że to nie płyta chodnikowa, a fragment nagrobka. Po odwróceniu reszty płyt odkryto, że cały chodnik ułożony jest z płyt nagrobnych, na których wyryte są nazwiska zmarłych podczas drugiej wojny światowej dzieci.
- Prezydent nie może się domyślać tego, co będzie zawierać jakiś ważny projekt. To ministrowie prowadzący konkretne ustawy powinni mieć świadomość, że ich obowiązkiem jest informować o nich prezydenta na każdym etapie. Członkom rządu musi wejść w krew, by z własnej inicjatywy informować prezydenta o różnych ważnych projektach - podkreślił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
- Oczekiwałbym, że prezydent doprowadzi do usunięcia ministra Macierewicza z funkcji - powiedział Bronisław Komorowski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.
– Idziemy do przodu. Staną tu niedaleko pomniki i będziemy znali prawdę. Słyszmy nowe komunikaty podkomisji. Wierzę, że na 8. rocznicę usłyszymy ostateczną prawdę, niezależnie jaka będzie. Wtedy będziemy mogli powiedzieć po 96 marszach, że kończymy, że zwyciężyliśmy. Polska musi odzyskać godność. Ta straszliwa kompromitacja musi zostać jakoś uchylona – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim w 88. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.
W czasie „wielkiego terroru” w ZSRR w latach 30. XX w., kiedy to w efekcie zaplanowanych i zorganizowanych represji zamordowano miliony niewinnych ludzi, Polak mieszkający w ZSRR miał 31 razy większą szansę być rozstrzelanym niż wynosiła średnia dla innych grup narodowościowych w tym okresie.
Każdy tramwaj w Gdańsku ma swojego patrona. Ten z numerem bocznym 1038 nosi imię Adolfa Friedricha Johanna Butenandta. To naukowiec, który podpisał przysięgę niemieckich profesorów na wierność Hitlerowi i z własnej woli zapisał się do NSDAP. Władze miasta na razie sprawy nie chcą komentować. "Władze Gdanska zaskoczone, że patron gdanskiego tramwaju Adolf Butenandt był nazistą? Wystarczyło zajrzeć do Leksykonu III Rzeszy." - skomentował sprawę dziennikarz Piotr Semka.
"Nawołujący do obalenia rządu Bartosz Kramek z żoną Lyudmylą Kozlovską (F. Otwarty Dialog) na manifestacji Obywateli RP" - taką wiadomość podało Polskie Radio na swoim Twitterze, publikując zdjęcie pary.
"Życzysz Krystynie seksu? Zatrąb" - taki transparent pojawił się na wiadukcie drogowym pomiędzy Sosnowcem a Dąbrową Górniczą. Jego zdjęcie zamieściła na Twitterze jedna z internautek. Ciekawe, czy Jerzy Owsiak jest z siebie dumny...
"To jest zupełny absurd. Oni używają orwellowskiej nowomowy. To co jest łamaniem prawa, nazywają sprawiedliwością. Co jest rozwalaniem Trybunału Konstytucyjnego, nazywają jego naprawą. To, co jest prowokowaniem podziałów i agresji nazywają zapewnianiem bezpieczeństwa. I tak w kółko. Jak w sowieckiej gazecie "Prawda", w której prawdy się nie znalazło. To nowomowa partyjnych władz, zwielokrotniona przez propagandę partyjnej telewizji publicznej. Wiele osób ulega tej propagandzie, bo umysł ludzki jest słaby." - mówi w wywiadzie dla portalu naTemat.pl reżyserka Agnieszka Holland, która wczoraj wieczorem pojawiła się na Krakowskim Przedmieściu.
Bulwersujący tekst szefa świętokrzyskiej "Solidarności" Waldemara Bartosza. Niedawne protesty w obronie sądów nazwał "wojną, której cel był niejasny". A protestujących oskarżył, że nie wiedzieli, o co walczą. - tak rozpoczyna się artykuł opublikowany w "Gazecie Wyborczej", który jest bezpardonowym atakiem na przewodniczącego świętokrzyskiej "Solidarności" Waldemara Bartosza.
Tuż po zeszłorocznym referendum w sprawie Brexitu ówcześni przywódcy trzech europejskich potęg: Niemiec (Angela Merkel), Francji (Francois Hollande) i Włoch (Matteo Renzi) spotkali się na maleńkiej wysepce Ventotene na Morzu Tyrreńskim. Trójka liderów złożyła kwiaty na grobie Altiero Spinelliego – człowieka, którego nazwisko zdobi główny gmach Parlamentu Europejskiego. Każdego dnia mija go setki europejskich polityków. Ilu z nich oraz ich wyborców wie, że to właśnie postulaty tego włoskiego komunisty są główną bazą ideową obecnych elit Unii Europejskiej?
"Ja uważam że na miesięcznicy nie powinno być nikogo z nas, nikogo i ani jednej telewizji niezależnej. Choć raz potraktujcie to jak wydarzenie lokalne marginalne. Zignorujcie." - zaapelowała na swoim Facebooku Krystyna Janda.
Były prezydent Lech Wałęsa atakuje na swoim Facebooku Jana Olszewskiego. "Jak można między innymi przypisywać jakąś pozytywną rolę przy Traktacie Polsko-Rosyjskim czy wyprowadzeniu wojsk sowieckich z Polski Premierowi Olszewskiemu. Traktat Polsko-Rosyjski wynegocjował i już podpisał rząd Olszewskiego. Tylko wtedy Prezydent może podpisać. Traktat tak przygotowany do podpisu przez Prezydentów leżał na Kremlowskim stole. Warunkiem wycofania Wojsk sowieckich z Polski było podpisania tego Traktatu, Traktat wynegocjowany przez rząd Olszewskiego był bardzo niekorzystny dla Polski" - pisze.
Gdyby Ryszard Petru faktycznie był inwigilowany, wówczas nie byłby wymieniany po nazwisku. Na tym polega funkcja działań operacyjnych, że stosuje się kryptonimy, a nie nazwiska. Więc to jest wszystko śmiechu warte - tłumaczył dziś szef resortu spraw wewnętrznych. Jak na te słowa zareagował lider Nowoczesnej?
Pierwszy poważny konflikt w obozie Zjednoczonej Prawicy wywołało weto prezydenta wobec dwóch ustaw o SN i KRS. Za to z ulgą przyjęte zostało przez społeczeństwo. Jednoznacznie potwierdził to sondaż przeprowadzony przez IBRiS. 78% badanych odpowiedziało, że popiera decyzje prezydenta Andrzeja Dudy. Wśród nich połowę stanowili wyborcy PiS-u. Zatem... formułowany na gorąco zarzut, jakoby prezydent sprzeniewierzył się wyborcom i programowi własnego ugrupowania, ukazuje bezzasadność i miałkość tej demagogicznej argumentacji.