Jerzy Klistała historyk, syn zamordowanego strzałem w tył głowy pod Ścianą Śmierci więźnia niemieckiego obozu KL Auschwitz, społeczny kustosz pamięci narodowej od lat spisujący biogramy byłych więźniów (15.000 biogramów, autor 18 książek), w poczuciu zobowiązania do wypełniania moralnego obowiązku pamięci wobec polskich patriotów więźniów KL Auschwitz, wielokrotnie pisał listy do Prezydenta Polski z prośbą o interwencję w Muzeum KL Auschwitz, ponieważ jego zdaniem dochodzi tam do dewastacji ekspozycji bloku 11 i innych nieprawidłowości – w tym zakazu wykonywania polskiego hymnu narodowego pod Ścianą Straceń, gdzie ginęli głównie Polacy, często z hymnem polskim na ustach. Kilka dni temu otrzymał odpowiedź z Kancelarii Prezydenta RP z załączonymi do pisma wyjaśnieniami dyrektora Muzeum KL Auschwitz, o które wystąpiła Kancelaria Prezydenta RP. Po zapoznaniu się z wyjaśnieniami postanowił je merytorycznie skomentować, punktując niezgodności w nich zawarte. I podzielić się wiedzą z wszystkimi, dla których ważna jest prawda o tym świętym dla Polaków miejscu. Publikujemy przesłaną korespondencję i komentarz pana Jerzego Klistały. Dziś – część druga.
- W niemałej części polskiego społeczeństwa, choć nastąpił tutaj postęp, dzieje się dzisiaj źle, albo nawet bardzo źle, a my byśmy chcieli, żeby Polska w niedługim czasie, i tu mówię o czasie liczonym w latach, pięć, siedem lat, stała się krajem gdzie, poza jakąś patologią społeczną, nędzy nie ma. Dzisiaj niestety, np pewna część emerytów żyje w nędzy - mówił Jarosław Kaczyński w w TVP Info
- "Wyborcza" truposzeje, nie ma wątpliwości. I dopływu świeżej, zdrowej krwi nie widać, zresztą - to już i tak nie pomogłoby, co najwyżej opóźniłoby agonię. Ale warczy, prycha i kąsa, nie mogąc się pogodzić z tym, że cały toporny gmach kłamstwa chyli sie ku upadkowi a wytężony wysiłek skierowany na destrukcję naszego etosu narodowego psu na budę się zdaje. Zresztą nie wiem, czy zaakceptują takie porównanie, bo dla niektórych pies to zwierzę nieczyste? - pisze historyk Leszek Żebrowski
- adzwoniłem do mamy. Ona to przeżywała, płakała cały czas. Mówiła, że się modli również za Kaczyńskiego i Ziobrę. Ja jej mówiłem, że ja mam złość, że ja nie jestem w stanie się za nich modlić. A ona mówi: "Musisz się za nich modlić, bo musisz wybaczyć". A ja nie chciałem im wybaczać. Potem się już modliłem, za nich też - opowiada w wywiadzie dla Onetu Stanisław Gawłowski.
- Nie będzie azylu dla Silje Garmo i jej dziecka. Pomimo niezbitych dowodów, że w Norwegii grozi im bezprawne rozdzielenie, MSZ nie znalazło odwagi, by obronić je w negocjacjach z Norwegami. - pisze Ordo Iuris
Kontestatorzy „systemu” występujący na jednej scenie w latach 80. w nowej Polsce poszli skrajnie różnymi drogami. Jedni znaleźli miejsce na prawicy, inni poszli na lewo najdalej, jak się da. Część odkryła Kościół, a niektórzy postanowili zostać tam, gdzie są i z boku komponować muzykę.
Tomasz Lis w ostrych słowach potraktował Prezydenta RP. We wpisie na Twitterze nazwał Andrzeja Dudę sługą i namiestnikiem.
Redaktor naczelny portalu Tysol.pl był gościem TV Republika, gdzie komentował m.in. odrzucenie przez Senat prezydenckiego wniosku o referendum konstytucyjnego.
Sędzia i rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Michał Laskowski mówi, że lustrację w środowisku prawniczym należało zrobić trzydzieści lat temu. Skoro tego nie zrobiono, to dzisiaj jest już za późno i służy jako pretekst do zmian kadrowych. I dodaje, że coś, co „dziś wydaje się czarno-białe, wtedy takie nie było”. Czyżby?
Zarzut usiłowania zabójstwa dziecka usłyszała Ukrainka, która w pracy urodziła dziecko i wyrzuciła je do kosza na śmieci.
- Jeżeli opozycja myśli, że może rzucić Polaków przeciwko rządowi i państwu, to chyba nie ma kontaktu ze społeczeństwem. Społeczeństwo nie chce rewolty i rewolucji, chce spokoju. Jeśli ktoś myśli, że poprzez rozbuchanie nastrojów społecznych, może odwołać demokratycznie wybraną władzę, to zapomina, że w obecnych czasach jest to archaizm. Tak udało się tylko raz w historii, gdy dokonała tego Solidarność - mówi politolog prof. Kazimierz Kik, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
Senator PiS, Krzysztof Mróz, był dziś gościem Krzysztofa Świątka w PR24. Prowadzący zapytał polityka o wczorajsze odrzucenie przez Senat wniosku Andrzeja Dudy o przeprowadzenie referendum nt. zmian w konstytucji.
Podczas wspinaczki w Karakorum zginął Siergiej Glazunow, jego partner Aleksander Gukow utknął bez sprzętu. W pomoc alpinistom zaangażowali się polscy wspinacze Adam Bielecki i Andrzej Bargiel.
Rok temu Norweżka Silje Garmo uciekła ze swojego kraju, chroniąc siebie oraz swą trzymiesięczną córeczkę przed Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W Polsce otrzymała wsparcie Ordo Iuris a prawnicy Instytutu w jej imieniu złożyli wniosek o udzielenie mamie i córce ochrony azylowej. Sprawa spotkała się ze znaczącym zainteresowaniem mediów i polskiego społeczeństwa. Mimo tak szerokiego poparcia wśród Polaków dla ratowania norweskiej rodziny Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP odmówiło zgody na udzielenie azylu Silje Garmo i jej córce.
- Policjanci dostaną kamery, którymi będą mogli nagrywać przebieg prowadzonych przez siebie interwencji - zapowiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
"Nie wiem", "nie pamiętam", "stałem przed budynkiem" - te zeznania przed Komisją Weryfikacyjną Kamila Kobylarza przekroczyły nawet standardowy poziom zaniku pamięci niektórych świadków przed sejmowymi komisjami. Mężczyzna został ukarany grzywną wynoszącą ponad 40 tys. złotych. Na zeznania te bardzo ostro zareagowali internauci.
Rząd Szewcji prosi o wsparcie NATO w gaszeniu pożarów lasów. Lasy płoną w całym kraju. Największe pożary są w trzech prowincjach: Gävleborg, Jämtland i Dalarna. Szwecja otrzymała pomoc z Polski, Austrii, Portugalii, Włoch, Danii, Litwy, Niemiec, Francji i Norwegii.
- Ważne, aby jak najszybciej dokonać wyboru już stałego, nie pełniącego obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin w rp.pl.
W 2017 r. na podstawie zezwoleń na pracę zatrudnionych było u nas ponad 7 tys. Nepalczyków, prawie 4 tys. obywateli Indii, 2,4 tys. osób z Bangladeszu, po około 1,4 tys. Rosjan i Azerów, ponad 1,2 tys. Turków, prawie tylu samo Chińczyków, 733 Filipińczyków, 657 Wietnamczyków.
W internecie pojawiła się strona budowy w Berlinie pomnika upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej. Na stronie Polendenkmal.de można znaleźć bieżące doniesienia oraz szersze informacje na temat inicjatywy. Dostępne są one zarówno w języku niemieckim, jak i polskim.