– Musimy bronić swoich racji przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, a także bronić się metodami politycznymi. (...) My po prostu nie możemy w to wchodzić – mówił we wczorajszej „Gazecie Polskiej Codziennie” Jarosław Kaczyński, który uważa, że Polska nie może zgodzić się z decyzją Komisji i Parlamentu Europejskiego w sprawie przyjmowania uchodźców. W ubiegły wtorek Komisja Europejska zagroziła rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców. Po tragicznych wydarzeniach w Manchesterze, te słowa nabierają nowego znaczenia. Internauci ironizują natomiast, że Grzegorz Schetyna będzie dziś przeciwko przyjmowaniu uchodźców.
- Pierwsze wiadomości, które analizowaliśmy wskazują na to, że był to atak przygotowany, że nie był to doraźny incydent - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 szef MON Antoni Macierewicz komentując krwawy atak w Manchesterze. "Manchester opłakuje ofiary. Łączymy się w bólu. Terroryzm znowu dosięgnął niewinnych. Bestialski akt przemocy na który nie może być zgody." - napisała na swoim Twitterze Beata Szydło. Tylko przywódcy europejscy boją się nazwać rzeczy po imieniu i używają słów "incydent" i "wybuch".
– Ogłaszają, że bojkotują Opole, mówiąc jednocześnie, że robią to apolitycznie. Widać w tym szczyt hipokryzji, kompletnej obłudy i zakłamania – tak zamieszanie wokół festiwalu w Opolu w "Wiadomościach" TVP komentował Jan Pospieszalski, muzyk i publicysta.
– Żal mi mieszkańców Opola, że mają prezydenta, który tak bardzo nie chciał, bym wystąpił w amfiteatrze, że postanowił odwołać tak ważną dla miasta imprezę - tak decyzję prezydenta Opola o wypowiedzeniu TVP umowy na na organizację festiwalu skomentował Jan Pietrzak. "Gazeta Wyborcza", której udzielił wypowiedzi, już ogłosiła, że satyryk uważa, że to przez niego festiwal się nie odbędzie. Ale czemu tu się dziwić...
W hali Manchester Arena doszło do wybuchu po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande. Policja potwierdza, że zginęło 19 osób, a ponad 50 osób jest rannych - wśród nich głównie dzieci i rodzice, którzy czekali pod halą. W internecie nieznani ekstremiści przyznali się już do zamachu. Wciąż rośnie bilans ofiar.
- Szanowni Państwo, ważne w sprawie Festiwalu w Opolu: 1. Nie było żadnej cenzury – nikomu nie zabroniono występu na festiwalu. Skąd wziął się problem? Kilka niewiarygodnych mediów podało fejknews o tym, że zabroniono śpiewania Kayah. A prezydent Opola bezrefleksyjnie (nie sprawdzając czy to prawda u źródła) publicznie zaatakował swojego partnera z TVP. Chwile później Kayah na FB prostowała, że to kłamstwo i nikt jej nie zabronił śpiewać – tylko sama z siebie nie chce wystąpić ( bo woli grać dla KOD i Michnika) - pisze Patryk Jaki [PiS], który jako Opolanin popierał w wyborach obecnego prezydenta Opola
- Podczas, gdy kolejni muzycy toczyli polityczne boje, on, po cichu, odszedł sobie niepostrzeżenie do nieba. R.I.P. - napisała Magdalena Ogórek poruszona śmiercią Zbigniewa Wodeckiego. Komentarz jak wiele podobnych, jednak tak zwane "wiodące media" nie omieszkały potraktować go jako pretekstu do kolejnej fali niezrozumiałego hejtu wobec dziennikarki
Wynagrodzenia i świadczenia pracownicze, stabilność zatrudnienia oraz przyjazna atmosfera w miejscu pracy to najważniejsze czynniki, które zdaniem pracowników decydują o atrakcyjności pracodawcy. Na znaczeniu w istotny sposób zyskuje równowaga między pracą a życiem prywatnym – wynika z badania Randstad Employer Brand Research.
Nie żyje Zbigniew Wodecki - znakomity skrzypek, trębacz, pisenkarz, kompozytor. Człowiek o absolutnym słuchu muzycznym, którzy na polskiej scenie odcisnął swoje piętno na zawsze.
Nie wiadomo do końca o co chodzi w aferze z bojkotem opolskiego festiwalu przez "dyżurnych" występujących tam czasem od dziesiątków lat artystów. Maryla Rodowicz publicznie zaprzeczyła jakoby chodziło o zakaz występu Kayah na jej rocznicowej gali. Jedno jest pewne, bojkotującym przeszkadza TVP i jej prezes Jacek Kurski. A co nie przeszkadzało im za komuny?
- Okazuje się, że pani Eliza Michalik to źródło niesłabnącej beki nie tylko w wersji pisanej, ale także w wersji wideo. Postanowiła zająć się moim wpisem na temat pierwszej pary Francji w programie „Gilotyna”, o którego istnieniu doniesiono mi dzisiaj. Muszę w kilku punktach odnieść się do wystąpienia pani Elizy - pisze Krzysztof Stanowski znany dziennikarz sportowy, twórca strony Weszlo.com
Histeria i presja środowiska po niepotwierdzonych jak dotąd informacjach na temat rzekomego zablokowania przez TVP występu Kayah na koncercie jubileuszowym w Opolu, spowodowały bojkot dotychczasowych dyżurnych uczestników opolskiego festiwalu. Prezydent miasta Opola zablokował ekipie TVP możliwość montażu scenografii i zaproponował organizacje festiwalu w innym terminie. Wygląda jednak na to, że festiwal mimo to się odbędzie
Od czasu wyborów prezydenckich w USA postprawda i fake newsy stały się medialnie głośnym tematem, ale i narastającym problemem. Spreparowane informacje, rozpowszechniane głównie w mediach społecznościowych, służą zwykle zwiększeniu wpływów z reklam albo celom politycznym. Za walkę z dezinformacją odpowiedzialne są w równym stopniu media, jak i sami internauci.
Szpital Pro Familia z Rzeszowa wycofał swój pozew przeciwko Jackowi Kotuli i Przemysławowi Syczowi, obrońcom życia z Fundacji PRO Prawo do Życia. Batalia na drodze sądowej trwa od 2014 roku.
Krzysztof Rutkowski kolejny raz wykorzystuje prowadzoną przez siebie sprawę do promocji w mediach. Tym razem przy okazji prowadzenia śledztwa w sprawie Magdaleny Żuk w Egipcie, detektyw postanowił oświadczyć się Mai Plich. Oczywiście na antenie Polsatu. I może byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie niewyjaśniona sprawa zmarłej Polki...
"Czy to was szokuje" - pyta nas okładka najnowszego "Newsweeka", a na niej młody mężczyzna w namiętnym uścisku z dużo starszą od siebie kobietą. Gazeta Tomasza Lisa postanowiła stanąć w obronie związku nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona i jego starszej o 24 lata małżonki Brigitte. Zdaniem internautów okładka jest niesmaczna.
- On go wystawił. Lech nigdy nie podejmował decyzji. Lądowanie w Smoleńsku musiało być decyzją Jarosława, a nie jego brata - powiedział w wywiadzie udzielonym portalowi gazeta.pl Lech Wałęsa. - Wyczyściłem wszystko, więc mogą do mnie przyjść - dodaje beztrosko były prezydent.
– Musimy bronić swoich racji przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, a także bronić się metodami politycznymi – powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie” Jarosław Kaczyński, który uważa, że Polska nie może zgodzić się z decyzją Komisji i Parlamentu Europejskiego w sprawie przyjmowania uchodźców.
- Przychodzi otrzeźwienie kiedy widzę, kto mnie reprezentuje na arenie międzynarodowej, że kobieta z charyzmą pieca kaflowego, nie znająca żadnego obcego języka jest moim reprezentantem. Widzę, że moim prezydentem jest jakaś śmieszna, patetyczna karykatura Mussoliniego. Nie wiem, czy on go świadomie naśladuje, mnie przypomina kiepski teatr ze szkoły średniej - mówi znany na arenie międzynarodowej polski artysta Rafał Olbiński. Rozmowę przeprowadziła Magdalena Jethon dla portalu koduj24.pl.
"Maryli wtedy to nie przeszkadzało i w reżimowej telewizji zaśpiewała m.in. taką piosneczkę na czasie "Dentysta sadysta". W listopadzie 1984 komando zabójców z SB porwało i zamordowało ks. Jerzego Popiełuszkę, a w Opolu Anno Domini 1985, zespół Kombi śpiewał piosenkę "Słodkiego miłego życia"... A teraz ci wielcy artyści bojkotują festiwal organizowany przez "reżimową" telewizję - hipokryci... Komentarz o tych artystach sam ocenzuruję, by nie gorszyć [---]" - napisał na swoim Facebooku Adam Borowski, działacz opozycji demokratycznej w PRL.