Na wstępie powstawania islamu istniał straszliwy galimatias doktrynalny i pojęciowy, jak twierdzą Patricia Crone i Michael Cook w książce „Hagaryzm. Tworzenie świata islamskiego” (Hagarism: The Making of the Islamic World).
W lany poniedziałek ksiądz Sowa złożył sobie świąteczne życzenie, by Donald Tusk został prezydentem Polski. Tak mu się powiedziało, bo Tusk akurat odwiedzał Warszawę, co prawda na wezwanie prokuratury, nie wyborców, ale jednak tu wpadł. Do tej polskiej nienormalności, którą głęboko pogardza. Trzeba było urządzić triumfalne powitanie. Telekaznodzieja Sowa wie, że jak się nagra obrazki, telewizory dorobią bajer i wydźwięk. Tusk samochodem nie przyjechał, samolotem nie przyleciał. Potrzebny był mu peron w celu zgromadzenia KOD-u, totalnej opozycji, Grasia, Sowy i przyjaciół.
Właśnie ministerstwo finansów na swoich stronach internetowych opublikowało szacunkowe dane dotyczące wykonania budżetu państwa w okresie styczeń-marzec 2017, które potwierdzają skuteczność działań rządu premier Beaty Szydło w zakresie uszczelniania systemu podatkowego.
- "Polska wyizolowana w UE. Zmianie nastawienia pomaga też najwyraźniej to, że w obecnie nawet w klubie państw Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry) Polska wydaje się wyizolowana. Panuje wprawdzie zgoda co do oporu wobec unijnych kwot relokacji uchodźców, ale od Brexitu nastroje w innych wschodnioeuropejskich państwach UE diametralnie się zmieniły - pisze polska edycja niemieckiego Deutsche Welle
Trzeba zakasać rękawy i tyrać codziennie po 16 godzin, wiercić dziurę w każdym temacie, żeby dojść do sedna sprawy. Trzeba mieć wyspecjalizowanych dziennikarzy, którzy sprawę Katastrofy Smoleńskiej mają w małym palcu i będą się tylko tym tematem zajmować aż do finału, tak jak 63 lata temu czyniły to amerykańskie media po zamachu na Kennedy`ego.
Tezę o izolacji Polski na arenie międzynarodowej podczas rządów premier Beaty Szydło powtarzają, co i rusz politycy totalnej opozycji z Platformy i Nowoczesnej, a także wspierający ich dziennikarze.
„Przecież my możemy znaleźć się w sytuacji takiej, że nie będziemy ze sobą w ogóle rozmawiać, będziemy ze sobą walczyć. A jeżeli taka struktura życia politycznego by się u nas ukształtowała, to wie pani, czym to się może skończyć” - mówiłem w "Gościu Wydarzeń
A może jednak powinniśmy się na przyszłość unieść honorem i darować sobie takie bywanie "gościem honorowym" na jakichś dętych niemieckich imprezach, skoro bez pouczeń obejść się jednak nie mogło. Co prawda nasza pani premier i kanclerka spijały sobie z dzióbka, ale w "programie powitania" wybrzmieć musiały obowiązkowo również inne, mniej miłe akcenty...
Jak wskazują wstępne wyniki po pierwszej turze, do drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji weszli: były socjalista Emmanuel Macron (około 23% oddanych głosów) i przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen (około 22% oddanych głosów).
O czym jest "Uległość" Houellebecq'a?
Aktualne zawsze i wszędzie...
...problemy problemami a klasę i szyk trzeba mieć...jeszcze...
Jesteśmy cały czas na początku drogi, a przeciwnik jest dużo groźniejszy niż reżim Jaruzelskiego i Sowieci Breżniewa razem wzięci. Bo wtedy większość Polaków, choć pogodzona z podziałem Europy, żyła w kontrze do komunistycznych wartości i całego systemu, można rzec, że w głębi duszy była po naszej, polskiej stronie, a zdrajców było niewielu.
„Żyjemy w tempie nieprawdopodobnego przyspieszenia i ze względu na to jesteśmy troszeczkę w sytuacji człowieka, który skoczył bez spadochronu z 50-piętrowego wieżowca i w tej chwili znajduje się koło 30-ego piętra. Ktoś się wychyla i pyta: No jak tam? A on mówi: Na razie wszystko w porządku. I leci dalej.”
72 lata temu, w dniach 21-26 kwietnia 1945 r., wojska sowieckiego 1. Frontu Ukraińskiego marszałka ZSRS Iwana Koniewa (2. Armia Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Karola Świerczewskiego, sowiecka 52. Armia oraz elementy 5. Armii Gwardii) stoczyły bitwę z oddziałami niemieckiej Grupy Armii „Środek” pod Budziszynem na Łużycach. Była to jedna z najbardziej krwawych bitew z udziałem Polaków i jednocześnie – w sensie taktycznym – jedna z największych porażek Polaków w II Wojnie Światowej, w dodatku odniesiona zaledwie na dwa tygodnie przed końcem wojny.
Wszystko rozpoczęło się w Bulduri
...c'est la vie...
To już trzeci raz z rzędu ulicami (i łąkami) Zabrza przejedzie w najbliższą niedzielę (23 kwietnia) Sztafeta Miłosierdzia. To zainicjowane przez ks. Rafała Przybyłę - unikatowe w skali kraju - charytatywne dzieło ukierunkowane jest na zbieranie datków z przeznaczeniem na szczytne, społeczne cele realizowane przez ludzi wiary. Tym razem skarbonki będą podążały wraz z kawalkadą motocyklistów, jeźdźców konnych i rowerzystów. A na końcu podczas mini-festynu parafialnego (kościół św. Józefa przy ul. Roosevelta) przy cieście, grillu i wtórze orkiestry dętej odtańczona zostanie radosna zumba pod okiem profesjonalnego instruktora. Organizatorzy zapraszają wszystkich jeśli nie do czynnego uczestnictwa, to przynajmniej obecności i drobnego wsparcia materialnego.
Zespół na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, kierowany przez posła PiS Adama Abramowicza wraca do koncepcji podatku jednolitego, podatku od funduszu płac oraz podatku obrotowego dla firm, zamiast podatku CIT i podatku PIT.
Wprowadzona przez rząd premier Beaty Szydło podwyżka etatowej płacy minimalnej do 2 tys. zł brutto i godzinowej do 13 zł od 1 stycznia tego roku jak się okazuje wymusza podwyżki płac w polskiej gospodarce.