Warto zapamiętać nazwiska ludzi, którzy z nienawiści do obecnych władz Rzeczypospolitej są gotowi wypowiedzieć dowolną głupotę i popełnić każdą podłość byle tylko dać upust swojej frustracji, że to nie oni obecnie rządzą.
Przedstawiam fragmenty wywiadu ze mną, który ukazał się na portalu wpolityce.pl. Rozmowę - głównie o nowym polskim kandydacie na komisarza w Komisji Europejskiej - przeprowadził red. Tomasz Plaskota.
Krakowianie pytają, czy nie dałoby się przywrócić obwarzankom tradycyjnej chrupkości i niepowtarzalnego smaku.
Prezydent Warszawy Trzaskowski zapewne nie przewidział że obejmując swą posadę po HGW objął w posiadanie też kilka min z czasowym zapalnikiem, Do powstania kilku sam też się przyczynił. Niestety dla niego i mieszkańców Polski wzdłuż biegu Wisły poniżej Warszawy ta konkretna mina ma moc atomówki walizkowej. Niby nie ma natychmiastowych, widocznych gołym okiem szkód, ale śmierdzące skutki zatrują wszystko aż do Gdańska. To jest katastrofa ekologiczna która będzie synonimem okresu rządów tak HGW jak i Trzaskowskiego.
Fronda apeluje o szturm modlitewny za syna Beaty Szydło, aby wytrwał w kapłańskiej posłudze.
Ciekawe, czy i co odpowie Państwowa Komisja Wyborcza liderce Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego.
Polecam lekturę wywiadu, jakiego udzieliłem TV Republika. Wbrew tytułowi poświęcony jest on nie tylko sportowi - choć w sporej mierze tak: dyscyplinie, w której osiągamy wielkie sukcesy. Rozmowę ze mną przeprowadził red. Adrian Stankowski.
Mam nadzieję, że i oni, i wprowadzeni przez nich na listy wyborcze PSL oraz SLD osoby nie dostaną się do Sejmu ani do Senatu.
Ponad 55 tysięcy złotych uzbierano już na uruchomionym po tragedii na Giewoncie koncie „Mały zastrzyk finansowy dla TOPR” .
Władze miejskie Zabrza coraz bardziej wspierają materialnie działanie Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio Med Silesia (spółka z mniejszościowym udziałem gminy Zabrze, a także Śląskiego Centrum Chorób Serca). Jak ujawnił lokalny Głos Zabrza i Rudy Śl., podmiot ten od dwóch lat nie płaci należności miastu za podatek od nieruchomości. I to mimo tego, że w ostatnich latach w oficjalnych sprawozdaniach finansowych wykazywał systematycznie roczny zysk w wysokości około 100 tys. złotych. Mimo to do władz miejskich wpłynął wniosek władz tej spółki o anulowanie długu w zamian za objęcie przez miasto kolejnych udziałów w tym przedsięwzięciu. Tymczasem cierpliwość do władz Kardio Medu stracili radni Prawa i Sprawiedliwości. Choć są w koalicji z prezydent Małgorzatą Mańką – Szulik i jej ugrupowaniem Skutecznych dla Zabrza, na początku lipca próbowali oni zablokować wniesienie aportu do tejże spółki w postaci gruntu miejskiego. Na niewiele im się to jednak zdało, bo choć formalny wniosek na posiedzeniu komisji Rady Miasta odrzucili, to okazało się, że prezydent miasta formalną decyzję w tej sprawie – w postaci prezydenckiego zarządzenia – podjęła już w marcu!
Po raz kolejny sprawdza się stare przysłowie, że „psy szczekają, karawana idzie dalej”.
Wkrótce rozpocznie się nowy rok szkolny, a zarazem katechetyczny. Wielu z nas nie oczekuje już na pierwszy dzwonek. Nie oznacza to jednak, że zakończyliśmy definitywnie naukę. Przez całe życie winna ona być kontynuowana. Pragnę zaproponować Państwu refleksje nad symbolem nicejsko-konstantynopolitańskim, który powtarzamy podczas niedzielnej Eucharystii wyznając wiarę. Bywa, że czynimy to bezrefleksyjnie. A jak pisał Jan Paweł II, wiara potrzebuje rozumu, a rozum wiary: "Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy" (encyklika Fides et ratio). Publikowane tu teksty ukazały się w "Pielgrzymie" (dwutygodniku diecezji pelplińskiej) oraz w książce mojego autorstwa "Credo, czyli daję serce", Pelplin 2017.
Mimo że szlak na Giewont został zamknięty do odwołania, wciąż pojawiają się na nim turyści.
Zaaferowani kampanią wyborczą zapominamy- a przynajmniej niektórzy z nas - że przed 13 października, bo już we wrześniu w Brukseli i Strasburgu zapadną strategiczne decyzje odnośnie unijnych personaliów
Wszelkie nawoływania do prowadzenia merytorycznej debaty są głosami wołających na puszczy.
Ustalmy najpierw dlaczego Hitler przewidywał najpierw wojnę na zachodzie? To jest ten moment, który pominęli zwolennicy sojuszu polsko-niemieckiego argumentując, że zachód zmanipulował Polskę, aby zmusić Hitlera do uderzenia na wschód. Otóż\ncelem Hitlera było najpierw wchłonięcie Austrii, a następnie zagarnięcie Czechosłowacji w drodze na wschód. Dlatego był on zdania, że Francuzi i Anglicy nie zgodzą się na zmiany naruszające równowagę sił na kontynencie i wywiąże się wojna Niemiec z zachodem.
Krzysztof Mazur będzie dyżurował przy telefonie przez pierwszą godzinę, w pozostałych zastąpią go członkowie sztabu wyborczego.
Czy PO będzie musiała zmienić szefa sztabu wyborczego i wycofać posła K. Brejzę z list do Senatu - niewykluczone, jeśli pozostała tam, choćby odrobina zdrowego rozsądku.
Podczas wczorajszej konwencji wyborczej w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki, zwrócił uwagę, że rząd PO- PSL przez 8 lat rządzenia zadłużyli Polskę dodatkowo na około 600 mld zł.
Sędzia Arkadiusz Cichocki, którego nazwisko przewija się w publikacjach "wiodących mediów" ws. rzekomej "farmy trolli" – były prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach i były już komisarz wyborczy na Śląsku, otarł się o śmierć i trafił na szpitalny oddział intensywnej opieki medycznej. Ze względu na bardzo poważny stan nie jest on w stanie osobiście odnieść się do oskarżeń formułowanych przez część mediów. W jego imieniu oświadczenie przesłał do redakcji TS jego prawnik – adwokat Piotr Urbanek. Według dokumentu przesłanego przez pełnomocnika Cichockiego „Mała Emi” – Emilia Sz., (główna „nawrócona” informatorka Onetu) najpierw miała wciągnąć sędziego Cichockiego w prywatne relacje, a następnie miała próbować go szantażować w sprawach zawodowych oraz miała dokonać próby paraliżu procedury karnej wszczętej wobec dawnego sędziego komunistycznego, w którym to procesie Cichocki miał status rzecznika dyscyplinarnego ministra sprawiedliwości. Według oświadczenia po przedstawieniu komunistycznemu sędziemu zarzutów przez Cichockiego, który nie uległ szantażowi, „Mała Emi” ujawniła w Internecie intymne i prywatne zdjęcie Cichockiego.