Pomnik został oblany białą farbą dzisiaj w nocy. Od momentu, kiedy dowiedzieliśmy się o tym zdarzeniu, policjanci podjęli wszystkie stosowne czynności – przekazała w rozmowie z portalem tvp.info oficer prasowa kom. Agnieszka Świerczewska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.
Policjanci z Kłodzka na Dolnym Śląsku zatrzymali mężczyznę, który dziś rano wtargnął do kościoła w Dusznikach-Zdroju. Jak informuje RMF FM podczas nabożeństwa 38-latek sterroryzował księdza atrapą broni.
W poniedziałek w 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja na Zamku Królewskim w Warszawie prezydenci Polski - Andrzej Duda, Litwy - Gitanas Nauseda, Estonii - Kersti Kaljulaid, Łotwy -Egils Levits i Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjęli wspólną deklarację, podkreślając historyczne znaczenie konstytucji z 1791 r.
Przypomnijmy, że 15 maja zostanie zniesiony obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz. W Zakopanem część osób uznała, że nie będzie czekała dwóch tygodni. Na ulicach miasta była "Macarena", ale brakowało maseczek i dystansu.
Robert Biedroń postanowił "uhonorować" Święto Narodowe Trzeciego Maja, udostępniając w swoich mediach społecznościowych godło Polski. Widać na nim orła na tle tęczowych barw. Wpis spotkał się z dużą krytyką.
Litwa nigdy nie uzna aneksji Krymu i będzie działać na rzecz zakończenia faktycznej okupacji części wschodniej Ukrainy - oświadczył w poniedziałek prezydent Litwy Gitanas Nauseda. W Europie XXI wieku nie ma miejsce na nowe strefy wpływów, które negują suwerenność niepodległych państw - podkreślił.
W 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, z udziałem Prezydentów Andrzeja Dudy i Gitanasa Nausėdy odbyło się uroczyste posiedzenie Izb Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz Sejmu Republiki Litewskiej. Dla niektórych parlamentarzystów totalnej opozycji to uroczyste święto stało się pretekstem do przeprowadzania prowokacyjnych happeningów.
W 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, z udziałem Prezydentów Andrzeja Dudy i Gitanasa Nausėdy odbyło się uroczyste posiedzenie Izb Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz Sejmu Republiki Litewskiej.
Słowaccy przyrodnicy zastrzelili w nocy z niedzieli na poniedziałek dwa niedźwiedzie, które podchodziły pod popularny hotel górski w Dolinie Wielickiej pod Gerlachem w Tatrach.
3 maja w Kościele Katolickim przypada Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - głównej patronki Polski. 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz w sposób oficjalny ślubował przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej: „Ciebie za patronkę moją i za królową państw moich dzisiaj obieram”. Z tego powodu w większości polskich kościołów ten dzień jest traktowany jak święto; jak się jednak okazuje, nie wszędzie.
W poniedziałek w 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja na Zamku Królewskim w Warszawie o przyszłości Europy debatować będą prezydenci Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy. Tego dnia odbędzie się też polsko-litewskie zgromadzenie posłów i senatorów, na którym głos zabiorą prezydenci obu państw.
Prezydent Andrzej Duda w artykule we włoskim dzienniku "Il Messaggero" w 230. rocznicę Konstytucji 3 Maja napisał, że kierowała się ona zasadami do dziś uznawanymi za podwaliny europejskiego ładu: poszanowaniem godności ludzkiej, wolności, równości i solidarności.
Nie ma na razie definitywnych dowodów, że indyjski wariant koronawirusa jest bardziej niebezpieczny. Nie ma też jednoznacznych wskazań ku temu, że charakteryzuje się on większą transmisyjnością czy śmiertelnością – powiedział PAP dr hab. Piotr Rzymski z UM w Poznaniu.
Nie było łatwo. Sejm Czteroletni po burzliwej debacie 3 maja 1791 r. przyjął przez aklamację ustawę, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 Maja. Była drugą na świecie i pierwszą w Europie.
"Tytuł Matki Bożej jako Królowej Polski sięga drugiej połowy XVI wieku. Wtedy to Grzegorz z Sambora po raz pierwszy nazywa Maryję Królową Polski i Polaków. 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz w sposób oficjalny ślubował przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej: „Ciebie za patronkę moją i za królowę państw moich dzisiaj obieram”. W trzechsetną rocznicę ślubów Jana Kazimierza episkopat Polski z inicjatywy więzionego prymasa Stefana Wyszyńskiego dokonał ponownego zawierzenia całego kraju Maryi i odnowienia ślubów królewskich. 26 sierpnia 1956 roku ok. miliona wiernych na Jasnej Górze złożyło Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego" - czytamy w opisie historycznym.
"Witaj majowa jutrzenko" - historyczna pieśń zwana też "Mazurkiem 3 maja" miała upamiętnić nadzieję jaką wywołała pośród patriotycznie nastawionych Polaków Konstytucja 3 Maja. Do słów wiersza Rajnolda Suchodolskiego
Nie od dziś lewaccy aktywiści podejrzewani są o lenistwo i tzw. "dwie lewe ręce" - Może zamiast uczyć dzieci szacunku do pracy i pieniędzy, nauczmy je wreszcie szacunku do innych ludzi i zwierząt? - napisała dziś radykalna aktywistka i publicystka "Krytyki Politycznej" Maja Staśko. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki.
Ulicami nowojorskich dzielnic Brooklyn i Queens przejechały w niedzielę, w Dniu Flagi, polonijne samochody i motocykle. Zdobiły je biało-czerwone flagi, szarfy, szaliki i gadżety w barwach narodowych.
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" opublikował w piątek wywiad z szefową Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanną Radziejowską. "Polska historia i pamięć są ważne, także dla niemieckiej i europejskiej demokracji", przekonuje Radziejowska w rozmowie przeprowadzonej przez Jana Puhla. Radziejowska zauważyła, że "wiedza o Holokauście jest w społeczeństwie niemieckim powszechna", ale "bardzo niewiele osób wie, że spośród sześciu milionów zamordowanych Żydów trzy miliony to obywatele polscy". Brakuje też świadomości, że "Polska miała do opłakania także ponad trzy miliony ofiar nieżydowskich, co daje w sumie sześć milionów ofiar". Do tego dochodzą "nieodwracalne straty w nauce i kulturze, całkowite zniszczenie państwa". Niemcy "prawie nic nie wiedzą o polskim ruchu oporu ani o tym, że Polska była obecna na wszystkich frontach II wojny światowej", a w 1945 r. "10 000 polskich żołnierzy pomogło w zdobyciu Berlina" - powiedziała "Spieglowi" szefowa berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.
- Znowu legitymacja partyjna otwiera drzwi. Trzeba być w partii, żeby mieć fuchę. Znowu promujemy miernych, biernych, ale wiernych. I to nawet nie z łapanki ich bierzemy, bo oni się sami garną. Brzydziło mnie już to wszystko - mówi Andrzej Sośnierz, który kilka dni temu opuścił Klub PiS w Sejmie w rozmowie z Onetem