Czemu Putin atakuje Polskę za pomocą oczywistego kłamstwa? My wiemy że to kłamstwo, właściwe pytanie brzmi ilu Rosjan o tym wie? I jakie to przyniesie skutki w stosunkach ,,Rosja vs reszta świata'' Czy Putin aby utrzymać pełnię władzy nie dąży do rozpętania kolejnej zimnej wojny? Czy taka wojna może mu zapewnić kolejne lata trwania na ,,tronie''?
Syn Boży staje się Synem człowieczym, przyjmując od Maryi ciało. Nie przestając być Bogiem, staje się prawdziwym człowiekiem z wszystkimi konsekwencjami właściwymi dla natury ludzkiej. Przychodzi na świat drogą typową dla człowieka. Z tą różnicą, że Jego poczęcie następuje za sprawą Ducha Świętego.
Samolot „Air India” lecący z New Delhi do kaszmirskiego Srinagaru niemal przykleja się do gór podchodząc do lądowania. To oczywiście tylko subiektywne wrażenie pasażera klasy ekonomicznej siedzącego przy oknie – ale to poczucie niemal fizycznego kontaktu z wierzchołkami szczytów spowitych chmurami pozostanie. Teraz wszystkie loty ze stolicy Indii do stolicy stanu Dżammu i Kaszmir odbywają się normalnie. Stabilizacja wraca do tego jednego z najbardziej zapalnych ognisk na globie . Na jak długo? Jeszcze niedawno te połączenia były zawieszone albo ograniczone. Tymczasowość unosi się tu w powietrzu -bywa, że ponad pułapem chmur...
Znam ks. prof. Jędraszewskiego od wielu lat, wiem że bardzo cenił go Jan Paweł II i jak wysoką pozycję zyskał on w światowej filozofii dzięki swoim znakomitym pracom z tej dziedziny.
Według wyznawców nowej sekty ekologizm jest tabu dla reszty świata. Nie wolno krytykować, niewybaczalnym jest kwestionowanie ,,progresywnego jądra'' tej nowej świeckiej religii. A Arcybiskup Jędraszewski ma trafić do piekła jako rzecze Rabiej. Ten sam Rabiej który nie wierzy w Boga. Pytanie brzmi, kto jest dla niego w takim razie Bogiem?
Objedzeni Hiobowscy siedzieli przy stole i oglądali w telewizji jak Marnon-Zetyniuk śpiewająco prowadzi konkurs, w którym rolnicy skaczą na nartach.
Na pokładzie samolotu do Dohy minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz pożycza mi lekturę. Zagłębiam się w „Księgę Jakubową”. Mówię szefowi MSZ (za miesiąc będzie obchodził swoje dwulecie, od kiedy kieruje tym resortem), że Józef Piłsudski zaczął czytać „Kapitał” Marksa i zakończył lekturę na … szóstej stronie.
Wiem, że Polska z uwagi na pragnienie zachowania dobrych stosunków z USA i znając potęgę tamtejszego lobby żydowskiego próbuje lawirować przysłowiowo ofiarowując Panu Bogu świeczkę , a diabłu ogarek (czy jakoś odwrotnie?). Globaliści atakując Trumpa wystawiają go na pomoc syjonistów. Jednak nie zapominajmy o tym, że Izrael prowadzi wielotorową politykę. Netanjahu lata do Putina jakby za swoją potrzebą do najbliższej ubikacji. Jego rząd prowadzi bardzo ryzykowną grę w Palestynie i w razie konieczności będzie chciał a może musiał użyć kart, które znajdą się w jego ręku… Polityka nie zna moralności. W polityce liczą się jedynie interesy.
Polskie władze muszą natychmiast bardzo mocno zareagować na obelgi rzucane przez prezydenta Rosji.
Czym innym jest błędna interpretacja wydarzeń historycznych, a czym innym obelgi rzucane na jednego z czołowych dyplomatów II RP.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął kolejną, czteroletnia kadencję, a tymczasem w Niemczech nad rządem Angeli Merkel sformowanym skądinąd dopiero pół roku po wyborach do Bundestagu zbierają się czarne chmury
Pan Jezus rodzi się na nowo. I rodzi się wszędzie. Także dla tych chrześcijan, dla których wiara w niego oznacza ryzyko utraty życia: dla naszych braci w wierze w muzułmańskich krajach Afryki czy na Bilskim Wschodzie.
To porównanie chyba dobrze oddaje dostrzegalną dla każdego (pod warunkiem, że chce ją widzieć) zasadniczą różnicę pomiędzy okresem zniewolenia a epoką wolności.
Wigilia to czas gdy spotykamy się przy stole aby przełamać się z członkami rodziny opłatkiem i pomodlić do Boga o nadzieję na lepsze jutro. Warto też pomyśleć o tych którzy z jakiegoś powodu nie zawsze mają z kim się tym opłatkiem przełamać. Zawsze trzeba mieć na uwadze że dobro wraca w podwójnej ilości. Ale dobro ze szczerego ducha dane, nie z wyrachowania.
Apeluję do ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego, aby wziął przykład z wiceszefa MON Wojciecha Skurkiewicza i publicznie złożył podobną deklarację w tej kwestii.
Na ostatniej w tym roku sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu przegłosowano dwie rezolucje, które muszą dziwić. Pierwsza dotyczy tzw. podatku cyfrowego - propozycja, aby był on uchwalany na unijnym forum nie jednogłośnie, ale kwalifikowaną większością głosów jest odejściem od fundamentalnej zasady, że podatki to suwerenna sprawa poszczególnych krajów członkowskich. I każde państwo może regulować je tak, jak chce - bez oglądania się na Brukselę.
Wyjdź poza swoje czytelnicze schematy!
Pojawienie się zaś w końcowej części tekstu słowa o „narodzie polskim” było tylko dyplomatycznym ozdobnikiem niewątpliwie umieszczonym tam bez konsultacji z „polskimi towarzyszami„ mającym osłodzić im pojawiający się problem współpracy Sowietów z Niemcami. Wydaje się, że było to niezmiernie trudne do przyjęcia dla komunistów rządzących w Warszawie łącznie z „pierwszym obywatelem” Rzeczpospolitej Bolesławem Bierutem.
W cieniu decydującego głosowania nad powołaniem nowej Komisji Europejskiej przez europarlament na sesji w Strasburgu postały inne ważne debaty i decyzje eurodeputowanych.
Tata Łukaszka wolno jechał samochodem przez osiedle. Wolno z dwóch względów. Po pierwsze dlatego, że właśnie wyjechał z myjni i nie chciał ochlapać pojazdu przejeżdżając zbyt szybko przez jakąś kałuże. A po drugie musiał uważać na pieszych. Właśnie zmieniono przepisy i pieszy miał pierwszeństwo nad pojazdem już po opuszczeniu lokalu mieszkalnego.