To była bardzo mroźna niedziela w Polsce sto lat temu – 26 stycznia 1919 r. Tego dnia odbyły się pierwsze w odrodzonej Rzeczypospolitej wybory do Sejmu Ustawodawczego. Tym samym obywatele powołali organ najwyższej władzy państwa – parlament. Odrodzona po I wojnie światowej Polska była państwem suwerennym i stanowiła faktyczną kontynuację dawnej Rzeczypospolitej. Pierwsze wybory stanowiły symbol i potwierdzenie ostatecznego odzyskania niepodległości, co dobitnie wyrażały słowa Macieja Rataja: „jest Polska, jest Sejm” – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Teresa Wójcik.

Nieoficjalne informacje głoszą, że pogrzeb Pawła Adamowicza ma odbyć się w sobotę 19 stycznia. Na ten dzień w Zakopanem zaplanowano drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Co jeśli pogrzeb rzeczywiście odbędzie się w sobotę a prezydent, co zapowiedział, wprowadzi żałobę narodową?

Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność” powołała komitet protestacyjno-strajkowy. Jest to efekt braku realizacji postulatów związku przez wiele miesięcy. W skład komitetu weszli członkowie Prezydium KSOiW, przewodniczący sekcji regionalnych oraz delegaci WZD KSOiW, którzy są członkami Komisji Krajowej i jednocześnie reprezentują struktury oświatowe.

Abp Leszek Sławoj-Głódź wpisał się do księgi kondolencyjnej poświęconej Pawłowi Adamowiczowi. Arcybiskup zdradził również kiedy może odbyć się pogrzeb prezydenta Gdańska.

Czeski bramkarz Petr Cech zapowiedział zakończenie kariery sportowej.

- Ja będę szczera, ja pragnę zemsty. Dlatego, że mnie arogancja tej władzy, ta bezczelność, to lekceważenie, tak irytuje, że ja pragnę zemsty. Ale jestem prawnikiem i jestem sędzią, wobec czego to wszystko nie może w żaden sposób przypominać działania obecnej władzy, bo nie będziemy od nich lepsi - mówił sędzia Irena Kamińska członek stowarzyszenia sędziów Themis podczas konferencji „Jak przywrócić państwo prawa” zorganizowanej przez Fundację Batorego. Sędzia zasłynęła swego czasu powiedzeniem o "nadzwyczajnej kaście"

W ostatnim czasie wiele komentarzy wywołało opublikowanie rządowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej. Należy zadać sobie pytanie o skuteczność obecnie obowiązujących przepisów w tym obszarze. W opinii ekspertów Ordo Iuris zmiany są konieczne dla zapewnienia ochrony wszystkich ofiar przemocy, w tym dzieci. Jednak projekt rządowy, obok propozycji zasadnych zawierał zapisy nie do przyjęcia. Instytut przygotował jego analizę, która została przekazana Premierowi oraz Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Rzecznik Prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała o wynikach badań krwi pobranej od Stefana W.

Dolnośląscy policjanci namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który nawoływał do popełnienia przestępstw z nienawiści. Zatrzymany wzywał poprzez jeden z portali społecznościowych do zbrodni i zbiorowych samobójstw. Trafił już do policyjnego aresztu. O jego losie zdecyduje teraz sąd.

Jak informuje „Rzeczpospolita” prezes PiS Jarosław Kaczyński rozważa odwołanie ze stanowiska prezesa TVP Jacka Kurskiego.

„Ważne jest, że rodzina pana prezydenta Adamowicza ma dwie prośby do nas. Pierwsza: żeby nie upolityczniać śmierci pana prezydenta Adamowicza. A po drugie, żeby nie wykorzystywać ideologicznie tej śmierci” – powiedział w poranku „Siódma 9” ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Mateusz Kosiński, publicysta "Tygodnika Solidarność" i Tysol.pl w Telewizji Republika rozmawiał z Aleksandrem Wierzejskim na temat poziomu dyskusji politycznej w Polsce.

Dlaczego w ramach PPK mam powierzać inwestowanie swoich środków instytucji finansowej, skoro inwestować mogę sam?

Od kilkunastu lat mierzę ciśnienie atmosferyczne.13 stycznia 2019 po raz pierwszy zaobserwowałem tak niskie ciśnienie (966 hPa) co odpowiada wysokości przeliczeniowej około 509 metrów. To tak jak byśmy byli w takich miejscowościach jak Krynica Górska 560 m npm, Szczawnica 430 m npm, Szklarska Poręba 440 m npm, Karpacz 500 m npm.

"Z ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana Prezydenta Pawła Adamowicza.\nW obliczu tej tragedii PTP zdecydowanym głosem sprzeciwia się jakimkolwiek formom przemocy i solidaryzuje się z osobami pogrążonymi w żałobie. Na naszej drodze zawodowej wielokrotnie spotykamy się z ludzkim cierpieniem i tragedią, w których zawsze staramy się nieść pomoc i współczucie osobom nimi dotkniętym" - pisze Polskie Towarzystwo Psychiatryczne.

Wczoraj o godzinie 14.03 zmarł, po tragicznym w skutkach ataku nożownika, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Dziś w kilku polskich dziennikach ukazały się nekrologi zamieszczone przez Jarosława Kaczyńskiego.

- Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów. Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści. Dziękuję Jackowi Sutrykowi za inspirację. - pisze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Jacek Saryusz-Wolski zaprezentował w mediach społecznościowych wykres porównawczy funkcjonowania czterech największych gospodarek strefy euro po przejściu na wspólną walutę.

Aleksandra Dulkiewicz, zastępczyni prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, przyjęła funkcję komisarza.

Nie wolno iść drogą Mazguły, który już w chwilę po tragedii pisał, że „Prezydent Gdańska P. Adamowicz zaatakowany nożem na scenie WOŚP w Gdańsku. J. Kaczyński, ty wyzwolicielu narodowego jadu i podziałów, ty siewco nienawiści, jesteś odpowiedzialny za tą i inne agresje w naszym społeczeństwie” - jeżeli potwierdzi się informacja, że Adamowicza zaatakował pospolity bandyta, to co z tym ma wspólnego Kaczyński?\n\nNie wolno iść drogą Owsiaka, który niedługo po tragedii, już odgrywał swoją szopkę, atakując Barbarę Pielę, autorkę popularnych Plastusiów, która w żywy i w ramach satyry, do której ma absolutne prawo, sposób, ośmieliła się skomentować działalność świętego „Jurka”, który ma problemy z ujawnieniem przepływów finansowych w swoim imperium. Tego samego „Jurka”, który zrobiwszy krótki antrakt na wypowiedź dla mediów po tym jak został zaatakowany Paweł Adamowicz, jak gdyby nigdy nic wrócił do fikania koziołków podczas swojego show na antenie TVN. Sprawdzałem około 23.00. Ciągle fikał. Być może w ten sposób odwracał uwagę od pytania o zabezpieczenie imprezy, za którą jest w ten czy w inny sposób, bo przecież kulis i formalności nie znam, odpowiedzialny? - mówił Cezary Krysztopa w felietonie dla Polskiego Radia 24