[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Apel poległych

Wciąż rośnie lista zlikwidowanych zakładów lub dużych zwolnień w innych. Dawno nie było takiej fali. I dawno nie było takiej bierności rządzących. Premier, miłośnik haratania w gałę, chyba ma dla nas kibicowski przekaz: „Polacy, nic się nie stało…”.
 [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Apel poległych

Żarty żartami, ale nikomu przytomnemu nie jest do śmiechu. W kilka miesięcy zlikwidowano zakład Levi-Strauss w Płocku, „Karolinę” w Jaworzynie Śląskiej, FCA Powertrain w Bielsku-Białej, Odlewnię staliwa General Electric w Elblągu, Bioetanol AEG w Chełmży, fabrykę silników ABB w Aleksandrowie Łódzkim czy TE Connectivity Industrial w Nowej Wsi Lęborskiej. Na włosku wisi upadłość Huty Częstochowa. Gdy zaczynałem pisać ten tekst, gruchnęła wieść o likwidacji Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem. 

Do tego dochodzą masowe zwolnienia. Eurocash – 1000 osób. Goleniów LM Wind Power Blades – 200. Eltwin oraz Backer OBR w Stargardzie Szczecińskim – w sumie 160. Krakowski oddział PepsiCo – 200. MA Polska oraz BCube Poland Logistics w Tychach – w sumie 370. Wika we Włocławku – w dwóch falach 200 osób. Grupa meblowa Forte – 230. Leclerc – ok. 200. Magneti Marelli w Sosnowcu – 130. ING Bank Śląski – 1500. Polskie struktury Nokii – 800. Neonet – 100. ICC Sery w Pasłęku – 70. Aptiv Services Poland Kraków – 370. Octopus Energy Kraków – 320.

Apel poległych 

Jak to brzmi? Jak apel poległych. Trochę przesadzam, ale takie prawo publicystyki. Utrata pracy to tragedia. Tym większa, że wiele przypadków to prowincja, nieduże miasta. Walcownia w Zawadzkiem była firmą-żywicielką w niespełna 7,5-tysięcznym miasteczku. Piątym największym pracodawcą w powiecie Strzelce Opolskie. Obok tekstu o jej likwidacji informowano o nowej inwestycji w okolicy. Zatrudni całe 30 osób. Musiałoby szybko powstać w pobliżu jeszcze 14 innych tej wielkości, aby na zero wyszedł bilans zwolnień w walcowni i zatrudnienia gdzie indziej. 

Nie widać tego ze świata elity. Z rządu też. Albo widać, ale pouczą oni: „Bezrobocie niskie, poradzą sobie”. Nie wszędzie jest niskie. I nie dla wszystkich. 50-letnia szwaczka nie znajdzie pracy w okolicy. Znowu w oczy zaglądają bieda, niepewność, myśl o tułaczce za chlebem. Z dala od bliskich, od rodzinnych stron.
Albo na miejscu, ale bez sensu. Praca pracy nierówna. Mówią, że w miejsce starego wchodzi nowe. Jakie? Na przykład „logistyka”. Czyli przeładunek, magazynowanie i rozwożenie chińskiego szmelcu. Po co własna produkcja, skoro możemy przepakowywać cudzą…

Czytaj także: Miażdżąca większość Polaków nie chce Zielonego Ładu i likwidacji państwa polskiego [Nasz sondaż]

Czytaj także: Od dyktatu do exitów: zniesienie zasady jednomyślności może przynieść katastrofalne skutki

Kto jest temu winny? 

Mówią, że za to wszystko nie odpowiada Donald Tusk. Jeszcze niedawno Beata Szydło, Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński odpowiadali za globalną inflację. Za skutki wojny. Za światowy wzrost cen energii. Za realia bezprecedensowej pandemii. A może nawet za plamy na Słońcu. A dziś? „Samo się zrobiło”, jak mówią trzyletnie dzieci. I klakierzy rządu. 

Owszem, to nie rząd zamyka firmy. Ale on odpowiada za sytuację w kraju. Za warunki brzegowe gospodarki. Za brak przynajmniej punktowych interwencji, aby coś ocalić, przejąć, wesprzeć. Tak rząd PiS zrobił z Pesą czy Autosanem. Dało się. I się udało. 

Teraz nie. Teraz znowu: „Najlepszą polityką przemysłową jest brak polityki przemysłowej”. Tak ponad 30 lat temu wygadywał niesławny minister Tadeusz Syryjczyk. Oni wciąż tak myślą. 


 

POLECANE
To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE-Maroko gorące
To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE-Maroko

Europejskie organizacje reprezentujące producentów owoców i warzyw - COPA i COGECA, AREFLH i EUCOFEL biją na alarm w związku z proponowaną przez Komisję Europejską rewizją układu o stowarzyszeniu UE–Maroko, a także nowym aktem delegowanym w sprawie oznaczania pochodzenia, które „grożą osłabieniem europejskich producentów, naruszeniem kluczowych zasad prawnych UE i wprowadzaniem konsumentów w błąd”.

Senator KO skazany na pozbawienie wolności w zawieszeniu z ostatniej chwili
Senator KO skazany na pozbawienie wolności w zawieszeniu

Warszawski sąd okręgowy wymierzył we wtorek kary 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu senatorowi, b. prezesowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu b. szefowi klubu PSL Janowi Buremu w sprawie dotyczącej obsadzania stanowisk w NIK.

FIFA ukarała PZPN za mecz z Holandią z ostatniej chwili
FIFA ukarała PZPN za mecz z Holandią

PZPN został ukarany za zachowanie kibiców podczas ostatniego meczu z Holandią w eliminacjach do mistrzostw świata. FIFA nałożyła na związek karę w wysokości ponad 180 tys. złotych.

Ambasador Rosji doprowadził Holendrów do szału z ostatniej chwili
Ambasador Rosji doprowadził Holendrów do szału

Kontrowersyjny wpis rosyjskiej ambasady w Holandii wywołał lawinę oburzonych reakcji. Placówka ogłosiła na platformie X, że to „Rosja podarowała Holandii niepodległość”, co spotkało się z natychmiastowym i ostrym sprzeciwem holenderskich internautów. 

Nagła zmiana w sprawie Mercosur. Wniosek wycofany z ostatniej chwili
Nagła zmiana w sprawie Mercosur. Wniosek wycofany

Europejska Partia Ludowa (EPL) wycofała swój wniosek w Parlamencie Europejskim o procedowanie w trybie pilnym tzw. hamulca bezpieczeństwa do umowy handlowej UE z państwami Mercosur. Miało to pozwolić na szybkie zatwierdzenie całej umowy. W efekcie do głosowania we wtorek nie doszło.

Wiadomości
Czy antybiotyk może pogorszyć objawy grzybicy? Kiedy potrzebne leczenie skojarzone?

Antybiotyki, choć zwalczają bakterie, mogą zaburzać naturalną florę organizmu, stwarzając idealne warunki dla rozwoju grzybów. Czy antybiotykoterapia może nasilić objawy grzybicy, zwłaszcza w obrębie przewodu pokarmowego lub narządów płciowych? Kiedy samo leczenie przeciwgrzybicze nie wystarcza i konieczne jest zastosowanie terapii skojarzonej, uwzględniającej zarówno walkę z infekcją bakteryjną, jak i grzybiczą? To ważne pytania, na które warto znać odpowiedzi, by skutecznie dbać o zdrowie.

Atak zimy w Polsce. IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Atak zimy w Polsce. IMGW ostrzega

We wtorek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w dziewięciu województwach. Może tam spaść do 25 cm śniegu.

Żydowska agencja prasowa wściekła po przemówieniu ambasadora USA w Warszawie z ostatniej chwili
Żydowska agencja prasowa wściekła po przemówieniu ambasadora USA w Warszawie

Po wystąpieniu ambasadora USA Thomasa Rose’a w Warszawie żydowska agencja prasowa Jewish Telegraphic Agency ostro zareagowała na jego słowa. W swojej publikacji nie tylko kwestionuje ton przemówienia, ale także atakuje prezydenta Karola Nawrockiego, określając go jako „historyka rewizjonistę Holokaustu”.

Skandaliczny wpis Jad Waszem. Wydali oświadczenie: Nie widzimy powodu, żeby to dalej wyjaśniać z ostatniej chwili
Skandaliczny wpis Jad Waszem. Wydali oświadczenie: "Nie widzimy powodu, żeby to dalej wyjaśniać"

"Pierwszy i kolejny wpis Jad Waszem są historycznie prawidłowe i nie widzimy powodu, żeby to dalej wyjaśniać" – poinformował Ari Rabinowicz z departamentu medialnego Jad Waszem w oświadczeniu przekazanym serwisowi Onet.

Ile wynosi przeciętna emerytura w Polsce? ZUS podał dane z ostatniej chwili
Ile wynosi przeciętna emerytura w Polsce? ZUS podał dane

W 2024 r. przeciętna miesięczna emerytura z ZUS wyniosła 3862,61 zł i wzrosła o 14 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem – wynika z opublikowanych we wtorek danych GUS. Mężczyźni pobierali średnio o 1400 zł wyższe świadczenie niż kobiety.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Apel poległych

Wciąż rośnie lista zlikwidowanych zakładów lub dużych zwolnień w innych. Dawno nie było takiej fali. I dawno nie było takiej bierności rządzących. Premier, miłośnik haratania w gałę, chyba ma dla nas kibicowski przekaz: „Polacy, nic się nie stało…”.
 [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Apel poległych

Żarty żartami, ale nikomu przytomnemu nie jest do śmiechu. W kilka miesięcy zlikwidowano zakład Levi-Strauss w Płocku, „Karolinę” w Jaworzynie Śląskiej, FCA Powertrain w Bielsku-Białej, Odlewnię staliwa General Electric w Elblągu, Bioetanol AEG w Chełmży, fabrykę silników ABB w Aleksandrowie Łódzkim czy TE Connectivity Industrial w Nowej Wsi Lęborskiej. Na włosku wisi upadłość Huty Częstochowa. Gdy zaczynałem pisać ten tekst, gruchnęła wieść o likwidacji Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem. 

Do tego dochodzą masowe zwolnienia. Eurocash – 1000 osób. Goleniów LM Wind Power Blades – 200. Eltwin oraz Backer OBR w Stargardzie Szczecińskim – w sumie 160. Krakowski oddział PepsiCo – 200. MA Polska oraz BCube Poland Logistics w Tychach – w sumie 370. Wika we Włocławku – w dwóch falach 200 osób. Grupa meblowa Forte – 230. Leclerc – ok. 200. Magneti Marelli w Sosnowcu – 130. ING Bank Śląski – 1500. Polskie struktury Nokii – 800. Neonet – 100. ICC Sery w Pasłęku – 70. Aptiv Services Poland Kraków – 370. Octopus Energy Kraków – 320.

Apel poległych 

Jak to brzmi? Jak apel poległych. Trochę przesadzam, ale takie prawo publicystyki. Utrata pracy to tragedia. Tym większa, że wiele przypadków to prowincja, nieduże miasta. Walcownia w Zawadzkiem była firmą-żywicielką w niespełna 7,5-tysięcznym miasteczku. Piątym największym pracodawcą w powiecie Strzelce Opolskie. Obok tekstu o jej likwidacji informowano o nowej inwestycji w okolicy. Zatrudni całe 30 osób. Musiałoby szybko powstać w pobliżu jeszcze 14 innych tej wielkości, aby na zero wyszedł bilans zwolnień w walcowni i zatrudnienia gdzie indziej. 

Nie widać tego ze świata elity. Z rządu też. Albo widać, ale pouczą oni: „Bezrobocie niskie, poradzą sobie”. Nie wszędzie jest niskie. I nie dla wszystkich. 50-letnia szwaczka nie znajdzie pracy w okolicy. Znowu w oczy zaglądają bieda, niepewność, myśl o tułaczce za chlebem. Z dala od bliskich, od rodzinnych stron.
Albo na miejscu, ale bez sensu. Praca pracy nierówna. Mówią, że w miejsce starego wchodzi nowe. Jakie? Na przykład „logistyka”. Czyli przeładunek, magazynowanie i rozwożenie chińskiego szmelcu. Po co własna produkcja, skoro możemy przepakowywać cudzą…

Czytaj także: Miażdżąca większość Polaków nie chce Zielonego Ładu i likwidacji państwa polskiego [Nasz sondaż]

Czytaj także: Od dyktatu do exitów: zniesienie zasady jednomyślności może przynieść katastrofalne skutki

Kto jest temu winny? 

Mówią, że za to wszystko nie odpowiada Donald Tusk. Jeszcze niedawno Beata Szydło, Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński odpowiadali za globalną inflację. Za skutki wojny. Za światowy wzrost cen energii. Za realia bezprecedensowej pandemii. A może nawet za plamy na Słońcu. A dziś? „Samo się zrobiło”, jak mówią trzyletnie dzieci. I klakierzy rządu. 

Owszem, to nie rząd zamyka firmy. Ale on odpowiada za sytuację w kraju. Za warunki brzegowe gospodarki. Za brak przynajmniej punktowych interwencji, aby coś ocalić, przejąć, wesprzeć. Tak rząd PiS zrobił z Pesą czy Autosanem. Dało się. I się udało. 

Teraz nie. Teraz znowu: „Najlepszą polityką przemysłową jest brak polityki przemysłowej”. Tak ponad 30 lat temu wygadywał niesławny minister Tadeusz Syryjczyk. Oni wciąż tak myślą. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe