Beata Szydło publikuje nagranie sprzed PE: „Dantejskie sceny”

Przed europarlamentem protestują rolnicy z Belgii, Francji, Włoch, Hiszpanii i innych krajów. Plac Luksemburski został zablokowany przez maszyny rolnicze. Przygotowania do protestu rozpoczęły się już w środę wieczorem. Na miejscu zjawiła się także policja i inne służby.
Szalę niezadowolenia przeważył Europejski Zielony Ład i nowe postanowienia z nim związane. Unia Europejska nałożyła bowiem na rolnictwo europejskie nowe restrykcje i obciążenia, a wszystko w imię uczynienia Europy neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Za cel postawiono sobie przede wszystkim poprawę różnorodności biologicznej w ekosystemach rolniczych. Sfrustrowani rolnicy powiedzieli dość. Przed Parlamentem Europejskim rozpętała się burza.
- Unijne regulacje, pod pozorem ochrony środowiska nakładają na nas restrykcyjne normy, którym nie możemy podołać. Dodatkowo, import z Ukrainy i innych krajów pozaeuropejskich wywiera na nas presję cenową. To nieuczciwa konkurencja
- mówiła obecna na miejscu Isabel Proost, rolnik z Flandrii.
Sieć obiegło wiele nagrań, na których widać emocjonalną atmosferę w stolicy Belgii. Komentarz ws. bieżących wydarzeń zostawiła m.in. była premier Beata Szydło, która nie kryła poruszenia. Europoseł PiS podkreśliła, w jak trudnym położeniu znaleźli się dzisiaj rolnicy, ale nie tylko oni.
Beata Szydło: Dantejskie sceny
- Dzisiaj pod Parlamentem Europejskim dantejskie sceny. W tle widać protestujących, wściekłych ludzi. Rolnicy przyjechali tutaj, żeby powiedzieć "dość" tej polityce, która prowadzona jest przez Unię Europejską. Ich gospodarstwa są na skraju bankructwa. Podobne problemy dotyczą przedsiębiorców różnych branż. Europejczykom żyje się coraz gorzej. Dzisiaj są tutaj rolnicy i protestują. Mówią bardzo wyraźnie, że Zielony Ład jest przeciwko Europejczykom
- mówiła była premier.
- Przed nami ważne wybory. Decydujmy tak, żeby można było to szaleństwo, które w Parlamencie Europejskim jest w tej chwili przepychane, powstrzymać
- dodała Szydło.
Starcia z policją na ulicach Brukseli
Jak podają belgijskie media, nawet około 1300 traktorów wjechało do stolicy Belgii podczas zakrojonej na szeroką skalę demonstracji, która sparaliżowała Brukselę i przedmieścia miasta w dniu szczytu UE. Doszło do starć z policją, a protestujący próbowali przekroczyć bariery i rzucali w policję jajkami i petardami. Policja odpowiedziała, rozpylając gaz łzawiący i oblewając protestujących wodą z węży strażackich. Rolnicy rozpalali ogniska, na drogach rozsypywano nawóz i zniszczono pomnik Johna Cockerilla, znajdujący się pośrodku placu przed Parlamentem Europejskim.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skandal w Radiu Zachód. Zielonogórska Solidarność wydaje oświadczenie
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Francuska edukacja została sparaliżowana
Rolnicy protestują przed unijnymi gmachami w Brukseli. Nie chcą wdrażania kolejnych szkodliwych regulacji klimatycznych. pic.twitter.com/6TX6XiIdbC
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) February 1, 2024