Francuskie media: Polska, regionalna potęga, wraca do Afryki

"Aktorzy polityczni i gospodarczy z Warszawy coraz więcej inwestują w Afryce" – pisze francuski portal "Le Point" w obszernej publikacji dot. ekspansji gospodarczej Polski na Czarnym Kontynencie.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Choć cała uwaga skupia się, słusznie lub nie, na rosnącym wpływie Rosji na kontynencie, aktywność w Afryce krajów sąsiadujących z Moskwą, takich jak Polska, nadal pozostaje w centrum zainteresowania wielu ekspertów

– czytamy w publikacji, która podkreśla, że 19 czerwca doszło do historycznego wydarzenia: po raz pierwszy Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP powitało wysokiego przedstawiciela jednego z krajów afrykańskich jako gościa honorowego dorocznej konferencji ambasadorów. Tego dnia minister Zbigniew Rau spotkał się ze swoim rwandyjskim odpowiednikiem Vincentem Birutą. 

Ministrowie omówili stan wzajemnych relacji, zwłaszcza w odniesieniu do wymiany gospodarczej, współpracy w zakresie rolnictwa, przemysłu maszynowego i IT. Rozmawiali o kontynuacji rozpoczętych już polskich projektach i inwestycjach w Rwandzie, a także poszukiwaniu obszarów pogłębiania współpracy – informował po spotkaniu polski MSZ.

"Istnieje duża chęć współpracy"

Warte przypomnienia jest, że w czasie zimnej wojny Polska utrzymywała bliskie stosunki z partnerami afrykańskimi, zarówno w walce z „zachodnim imperializmem”, jak i w propagowaniu ideologii socjalistycznej, w obszarze edukacji, ale także współpracy gospodarczej. Upadek ZSRR w 1991 roku przyczynił się jednak do faktycznego załamania polskiej obecności na kontynencie. 

Warszawa, będąc po kilkudziesięciu latach członkiem Unii Europejskiej i regionalną potęgą gospodarczą, stara się w ostatnim czasie zmienić ten trend poprzez propagowanie wspólnej historii z Afryką

– powiedział w rozmowie z "Le Point" wiceminister spraw zagranicznych Polski, Paweł Jabłoński. Minister dodał, że „istnieje duża chęć współpracy w takich obszarach jak surowce, energia, cyberbezpieczeństwo, edukacja”.

Polskie firmy działają w Afryce

Przykładów udanej działalności polskich firm w Afryce jest kilka. W 2019 roku rząd Togo rozpoczął współpracę z polskim, informatycznym gigantem Asseco. Podpisano umowę o partnerstwie publiczno-prywatnym dotyczącą powołania Zespołu Reagowania na Kryzysy Komputerowe (CERT) oraz Centrum Operacji Bezpieczeństwa najnowszej generacji (SOC). Z kolei sektorze przetwórstwa i przechowywania firma Faspol zainstalowała w Kenii w 2018 roku 350 najnowocześniejszych schładzaczy do mleka.

W publikacji czytamy, że Warszawa ma "bardzo dobrą pozycję w Senegalu i zamierza pobudzić swoje inwestycje poprzez przyznanie linii kredytowej w wysokości 100 mln dolarów". 

W latach 2018-2021 handel z krajami Terangi wzrósł ponad trzykrotnie na korzyść Polski

– poinformował Leszek Biały, dyrektor biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) w Dakarze.

Wielka praca przed Polską

Czy obecna sytuacja jest sygnałem, że Polska jest w stanie trwale konkurować w Afryce z innymi europejskimi gigantami obecnymi tam od kilkudziesięciu lat? Zdaniem Leszka Białego, "jeszcze nie".

Wiele krajów afrykańskich to dziś dość dojrzałe rynki, na których można znaleźć wszystkie produkty świata. Dlatego też polskie firmy muszą więcej inwestować w marketing, pozycjonowanie i strategię, jeśli chcą penetrować tutejsze rynki

– podkreśla ekonomista.

Ten brak wiedzy na temat afrykańskich praktyk handlowych i wciąż zbyt nieśmiałe inwestycje utrudniają obecnie intensyfikację wymiany gospodarczej – wskazuje "Le Point" i dodaje, że dowodem na to jest fakt, że polski eksport do Afryki wyniósł w 2021 roku zaledwie 3,36 mld euro, czyli tyle samo, co na Litwę, gdzie żyje zaledwie 2,8 mln ludzi.

Ekonomiści szacują jednak, że potencjał polskiego eksportu na kontynent może wynieść około 200 miliardów dolarów. Spora gratka gospodarcza, z której władze Warszawy chciałyby skorzystać 

– podsumowuje "Le Point" i cytuje na koniec Pawła Jabłońskiego, który wskazuje na ambicje polskich władz dot. „rozwinięcia w nadchodzących latach obecności dyplomatycznej w ponad połowie krajów Afryki”.


 

POLECANE
OSW: Groźne chińskie auta. Ryzyko działań dywersyjnych  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. "Ryzyko działań dywersyjnych" 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Wysokie noty uzyskali równieża kolejnych miejcach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

REKLAMA

Francuskie media: Polska, regionalna potęga, wraca do Afryki

"Aktorzy polityczni i gospodarczy z Warszawy coraz więcej inwestują w Afryce" – pisze francuski portal "Le Point" w obszernej publikacji dot. ekspansji gospodarczej Polski na Czarnym Kontynencie.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Choć cała uwaga skupia się, słusznie lub nie, na rosnącym wpływie Rosji na kontynencie, aktywność w Afryce krajów sąsiadujących z Moskwą, takich jak Polska, nadal pozostaje w centrum zainteresowania wielu ekspertów

– czytamy w publikacji, która podkreśla, że 19 czerwca doszło do historycznego wydarzenia: po raz pierwszy Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP powitało wysokiego przedstawiciela jednego z krajów afrykańskich jako gościa honorowego dorocznej konferencji ambasadorów. Tego dnia minister Zbigniew Rau spotkał się ze swoim rwandyjskim odpowiednikiem Vincentem Birutą. 

Ministrowie omówili stan wzajemnych relacji, zwłaszcza w odniesieniu do wymiany gospodarczej, współpracy w zakresie rolnictwa, przemysłu maszynowego i IT. Rozmawiali o kontynuacji rozpoczętych już polskich projektach i inwestycjach w Rwandzie, a także poszukiwaniu obszarów pogłębiania współpracy – informował po spotkaniu polski MSZ.

"Istnieje duża chęć współpracy"

Warte przypomnienia jest, że w czasie zimnej wojny Polska utrzymywała bliskie stosunki z partnerami afrykańskimi, zarówno w walce z „zachodnim imperializmem”, jak i w propagowaniu ideologii socjalistycznej, w obszarze edukacji, ale także współpracy gospodarczej. Upadek ZSRR w 1991 roku przyczynił się jednak do faktycznego załamania polskiej obecności na kontynencie. 

Warszawa, będąc po kilkudziesięciu latach członkiem Unii Europejskiej i regionalną potęgą gospodarczą, stara się w ostatnim czasie zmienić ten trend poprzez propagowanie wspólnej historii z Afryką

– powiedział w rozmowie z "Le Point" wiceminister spraw zagranicznych Polski, Paweł Jabłoński. Minister dodał, że „istnieje duża chęć współpracy w takich obszarach jak surowce, energia, cyberbezpieczeństwo, edukacja”.

Polskie firmy działają w Afryce

Przykładów udanej działalności polskich firm w Afryce jest kilka. W 2019 roku rząd Togo rozpoczął współpracę z polskim, informatycznym gigantem Asseco. Podpisano umowę o partnerstwie publiczno-prywatnym dotyczącą powołania Zespołu Reagowania na Kryzysy Komputerowe (CERT) oraz Centrum Operacji Bezpieczeństwa najnowszej generacji (SOC). Z kolei sektorze przetwórstwa i przechowywania firma Faspol zainstalowała w Kenii w 2018 roku 350 najnowocześniejszych schładzaczy do mleka.

W publikacji czytamy, że Warszawa ma "bardzo dobrą pozycję w Senegalu i zamierza pobudzić swoje inwestycje poprzez przyznanie linii kredytowej w wysokości 100 mln dolarów". 

W latach 2018-2021 handel z krajami Terangi wzrósł ponad trzykrotnie na korzyść Polski

– poinformował Leszek Biały, dyrektor biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) w Dakarze.

Wielka praca przed Polską

Czy obecna sytuacja jest sygnałem, że Polska jest w stanie trwale konkurować w Afryce z innymi europejskimi gigantami obecnymi tam od kilkudziesięciu lat? Zdaniem Leszka Białego, "jeszcze nie".

Wiele krajów afrykańskich to dziś dość dojrzałe rynki, na których można znaleźć wszystkie produkty świata. Dlatego też polskie firmy muszą więcej inwestować w marketing, pozycjonowanie i strategię, jeśli chcą penetrować tutejsze rynki

– podkreśla ekonomista.

Ten brak wiedzy na temat afrykańskich praktyk handlowych i wciąż zbyt nieśmiałe inwestycje utrudniają obecnie intensyfikację wymiany gospodarczej – wskazuje "Le Point" i dodaje, że dowodem na to jest fakt, że polski eksport do Afryki wyniósł w 2021 roku zaledwie 3,36 mld euro, czyli tyle samo, co na Litwę, gdzie żyje zaledwie 2,8 mln ludzi.

Ekonomiści szacują jednak, że potencjał polskiego eksportu na kontynent może wynieść około 200 miliardów dolarów. Spora gratka gospodarcza, z której władze Warszawy chciałyby skorzystać 

– podsumowuje "Le Point" i cytuje na koniec Pawła Jabłońskiego, który wskazuje na ambicje polskich władz dot. „rozwinięcia w nadchodzących latach obecności dyplomatycznej w ponad połowie krajów Afryki”.



 

Polecane