Co można zrobić, by zniechęcić niedoszłych "autorytarystów" do podsycania nienawiści dla politycznych korzyści? – pyta w swoim artykule dziennikarka Jerusalem Post.
Kara 25 lat więzienia dla Roberta W., który oblał kwasem siarkowym fotomodelkę Katarzynę Dacyszyn, parząc jej w ten sposób m.in. twarz i oko jest ostateczna – orzekł w środę Sąd Najwyższy. Zdaniem sądu mężczyzna godził się na wystąpienie skutku śmiertelnego u kobiety.
"Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego oficjalnie żąda powtórzenia wyborów prezydenckich" – donosi portal onet.pl.
Podczas rozmowy przedstawicieli IPN Gdańsk z władzami miasta Gdańska 22 lipca ustalono, że najnowsza wystawa Instytutu „TU rodziła się »Solidarność«” zostanie zaprezentowana na Placu Solidarności 14 sierpnia i będzie udostępniona mieszkańcom Pomorza i turystom przez miesiąc.
Apeluję do was w imię solidarności , uczciwości , harmonijnego rozwoju Europy abyście korzystając z powagi piastowanych funkcji i możliwości, które one dają – zwrócili się do odpowiednich organów UE, aby te zajęły się , otoczyły opieką Polskę i Węgry – pisze na Facebooku Wałęsa.
Prowadzony przez Marcina Mellera program "Drugie śniadanie mistrzów" w TVN24, dzięki uczestnictwie wielu spośród przedstawicieli tzw. "elit". dostarcza bezcennej wiedzy na temat ich jakości. To w tym programie dziennikarka Gazety Wyborczej Anna Pamuła mówiła: "Załóżmy, że przyjmujemy 7 tysięcy uchodźców. Wśród nich jest jeden zamachowiec. Wysadza w powietrze i ginie dziesięciu Polaków. Ale uratowaliśmy życie tych 6999, które przecież uciekały przed wojną". Tym razem sam Marcin Meller postanowił dać przykład legendarnego "obiektywizmu dziennikarskiego".
Syn Zenka Martyniuka Daniel Martyniuk został skazany za posiadanie narkotyków. Według mediów synowi "króla disco polo" udało się jednak uniknąć wysokiej kary pieniężnej.
Dziękuję za to, że jest mechanizm powiązanie budżetu z praworządnością – mówił w debacie nad informacją premiera o wynikach szczytu UE szef PO Borys Budka. Pan będzie mówił o twardych negocjacjach, ale my chcemy konkretnych liczb – dodał pod adresem Mateusza Morawieckiego.
Opozycji będzie ciężko udowodnić, że 400, czy 350 to więcej niż 700 - podkreślił w środę w Sejmie premier Mateusz Morawiecki, porównując wynegocjowane dla Polski na ostatnim szczycie UE środki, do tych, które wynegocjowano przy poprzedniej perspektywy budżetowej UE.
Gościem we wtorkowy wieczór w "Faktach po faktach" u Katarzyny Kolendy-Zaleskiej był podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński. Polityk założył się z dziennikarką o 10 tysięcy złotych o to, że Polska nie straci przez najbliższe 7 lat ani jednego eurocenta z tytułu praworządności.
Myślę, że jesienią można się spodziewać ostatecznych decyzja ws. rekonstrukcji rządu - powiedział w środę Piotr Müller rzecznik rządu. To może się zakończyć kilkoma zmianami personalnymi i kilkoma zmianami pod kątem struktury resortów – dodał.
We wtorek zakończył się unijny szczyt budżetowy. Zgodnie z zawartym porozumieniem w Brukseli, Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia ze środków Unii Europejskiej, w tym z 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek. Większość komentatorów, także zagranicznych, nie ma wątpliwości że konkluzje szczytu to olbrzymi sukces Polski; swoje głębokie niezadowolenie wyraził niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", który wprost sugeruje, że Unia Europejska powinna "na nowo założyć swoją wspólnotę – wyłączając z niej łamiących reguły".
Podtrzymujemy, jako Solidarna Polska, swoje stanowisko, że jakiekolwiek wiązanie środków z kwestią praworządności jest dla nas wysoce niepokojące - mówił w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zaznaczył jednak, że z dobrą wiarą podchodzi do zapowiedzi premiera, że do takiego powiązania nie dojdzie.
We wtorek zakończył się unijny szczyt budżetowy. Zgodnie z zawartym porozumieniem w Brukseli, Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia ze środków Unii Europejskiej, w tym z 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek. Większość komentatorów, także zagranicznych, nie ma wątpliwości że konkluzje szczytu to olbrzymi sukces Polski. Inaczej sprawę widzi Kamila Gasiuk-Pihowicz, dla której to "przegrał PiS, wygrała demokracja". Posłankę KO mocno zripostowała europosłanka PiS Beata Mazurek.
Jeden z największych wrogów PiS najpewniej przedłuży urzędowanie. Przy układaniu harmonogramu prac Sejmu nie uwzględniono terminu wyboru następcy Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara - informuje w środę "Rzeczpospolita".
Od dłuższego czasu opozycja próbuje sprowokować Pierwszą Damę Agatę Kornhauser-Dudę, która jest bardzo aktywna w życiu społecznym, ale powściągliwa w aktywności medialnej odmawiając wywiadów mediom takim jak Gazeta Wyborcza. Radykalna feministka Magdalena Środa aktywnie angażuje się w politykę po stronie tzw. "opozycji totalnej" i to najbardziej skrajnych jej skrzydeł. Tym razem w wypowiedzi dla Onetu wzięła sobie za cel własnie Pierwszą Damę.
Jeżeli Krzysztof Szczerski otrzyma propozycję bycia ministrem spraw zagranicznych i będzie chciał z niej skorzystać to zostanie ministrem - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że "bycie ministrem spraw zagranicznych to jest wielki zaszczyt i wielka odpowiedzialność".
Ostatnie wybory poza niewątpliwym sukcesem Prezydenta Andrzeja Dudy okazały się wielkim zwycięstwem Solidarności. Po raz drugi z rzędu Prezydentem RP zostaje osoba, która podpisała z Solidarnością umowę programową, zobowiązując się do realizacji zapisanych w niej postulatów.
W Chabarowsku, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, od dziesięciu dni trwają wielotysięczne protesty mieszkańców nie chcących się pogodzić z aresztowaniem „ich”, tzn. wybranego ich głosami, gubernatora Sergieja Furgala. Protesty trwają nie tylko w stolicy regionu, ale i w mniejszych miastach takich jak Komsomolsk nad Amurem (274 km od Chabarowska w prostej linii). Demonstracje, ale niewielkich rozmiarów miały tez miejsce we Władywostoku (ok. 660 km od Chabarowska). Te odległości mają o tyle znaczenie, iż pamiętając o rosyjskich dystansach możemy zrozumieć dlaczego protesty w Rosji mają charakter, który można określić mianem „wyspowego”. Dzieje się tak dlatego, że oddalone i w pewnym sensie odseparowane od siebie społeczności żyją własnymi problemami, a koordynacja ruchów opozycyjnych jest istotnym wyzwaniem. O ile władze nie popełnią w przypadku Chabarowska zasadniczego błędu, a póki co tego nie zrobiły, tzn. np. nie zaczną strzelać do demonstrantów, to można pokusić się o stwierdzenie, że z czasem siła protestów związanych z aresztowaniem byłego już gubernatora ucichnie, choć nie znikną powody które je wywołały.
Prokuratura złożyła do sądu wnioski o areszt dla b. ministra transportu Sławomira N., b. dowódcy jednostki "Grom" Dariusza Z. oraz biznesmena Jacka P. - poinformowała we wtorek po południu PAP Mirosława Chyr, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.