Borys Budka, wiceprzewodniczący PO, w rozmowie z portalem TVP Info podkreśla, że – nie ma możliwości wykreślenia kandydata z zarejestrowanej listy wyborczej ani wycofania udzielonego poparcia – rozmowa dotyczyła potencjalnego wykreślenia Klaudii Jachiry z list Koalicji Obywatelskiej.
Prezydent Andrzej Duda, który przebywa w Nowym Jorku w związku z 74. sesją Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, wziął udział w inauguracji Szczytu Klimatycznego, spotkał się z Prezydentem Republiki Korei, a także otworzył „polski pokój konferencyjny” w zespole sal Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka KO na premiera, wypowiedziała się na temat Klaudii Jachiry, która kilka dni temu wrzuciła kontrowersyjne zdjęcie na tle Pomnika Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie.
Patryk Jaki na Twitterze poinformował, że jutro podczas konferencji radnego Jacka Ozdoby pojawią się nowe informacje na temat powiązań profilu "Sok z buraka"
Prezydent Francji Emmanuel Macron w drodze na szczyt klimatyczny zaatakował Polskę za rzekome blokowanie porozumień klimatycznych. W rozmowie z portalem wpolityce.pl do słów prezydenta Francji odniósł się Paweł Sałek minister w Kancelarii Prezydenta RP zajmujący się ochroną środowiska, polityką klimatyczną i zrównoważonym rozwojem.
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. Do sprawy odniósł się Waldemar Kuczyński. Niegdyś dziennikarz Tygodnika Solidarność, obecnie żarliwy "obrońca demokracji"
- Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni zdjęciem ze Strajku Klimatycznego - pisze Klaudia Jachira.
Prezydent Francji Emmanuel Macron podczas podróży na sesję klimatyczną ONZ w Stanach Zjednoczonych rozmawiał z dziennikarzami. Francuski polityk sporo czasu poświęcił Polsce.
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. O sprawę został zapytany Paweł Zalewski [PO] w TVP Info - Ja nie znam strony "Sok z buraka" (...) Poważnie nie znam (...) W ogóle nie znam - odpowiedział Paweł Zalewski. Bardzo szybko udowodniono, że owszem obserwuje profil Soku z Buraka i, że miał z nim interakcje
Parlament Europejski przyjął rezolucję, by dzień egzekucji rtm. Witolda Pileckiego, czyli 25 maja, był Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walczących z Totalitaryzmem. Sprawę w rozmowie z porankiem „Siódma 9” skomentował Tadeusz Płużański z fundacji „Łączka”, publicysta Tysol.pl.
- Klaudia Jachira, kandydatka KO w wyborach parlamentarnych, w piątek upubliczniła swoją fotografię pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK z transparentem opatrzonym napisem: "bób, hummus, włoszczyzna". Wywołało to oburzenie opinii publicznej. Teraz Klaudia Jachira wydała oświadczenie w tej sprawie. Sprawę skomentował Marek Jurek [Prawica RP]
- Jeżeli w wyborach między nami a PiS będzie różnica 15 proc., to trzeba pomyśleć o zakończeniu projektu Platforma - mówi Wprost anonimowy polityk Platformy Obywatelskiej
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO - Od 15 minut wraz z Michałem Szpądrowskim [Rzecznik Prasowy Okręgu 19-20 Warszawa, Prawo i Sprawiedliwość. Współpracownik Mariusza Kamińskiego - przyp. red] dokonujemy sprawdzenia listy obecności w Biurze Marketingu m.st. Warszawy, gdzie według tygodnika Wsieci pracuje założyciel Soku z Buraka Mariusz Kozak-Zagozda. Podobno rzadko widziany w pracy - zobaczmy, co jest w papierach - pisze Paweł Lisiecki poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Hejterski profil "Sok z buraka" udostępnił w maju mema profilu "Nie lubię PiS-u" z nieprawdziwym cytatem rzekomych słów Magdaleny Ogórek nt. rzekomo większej skali traumy pośród księży-pedofili w porównaniu ze skalą traumy ich ofiar. Ma to mieć związek z problemami z wytryskiem. Kompletnie nieprawdziwy cytat został opatrzony komentarzem: "Ogórek osiągnęła dno moralne już dawno. Dziś jest jeszcze niżej. Kaczyński i PiS przekraczają granice przyzwoitości broniąc księży pedofili". Szczucie na Magdalenę Ogórek doprowadziło już do fizycznych ataków ze strony tak zwanych "obrońców demokracji" - Na Fb Sok z Buraka zamieścił kompletnie wymyślony cytat i podpisał, że to moje słowa. Brawo Opozycjo. Nakręcacie mowę nienawiści. Jak coś mi się stanie to rozedrzecie szaty i będziecie w telewizjach opowiadać brednie „stop hejtowi, stop przemocy”? - relacjonowała kilka miesięcy temu Magdalena Ogórek. Teraz przypomina sprawę
- Lubnauer ty k....o szmato dziwko suko trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza - mail o takiej treści został wysłany na adres [email protected]. Pracownicy TVN skontaktowali się z policją
Gościem Roberta Mazurka w RMF FM był Riad Haidar, lider chełmskiej listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Dziennikarz zapytał go czy "małżeństwa" homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. O sprawę został zapytany rzecznik warszawskiego ratusza Kamil Dąbrowa.
- Od 15 minut wraz z Michałem Szpądrowskim [Rzecznik Prasowy Okręgu 19-20 Warszawa, Prawo i Sprawiedliwość. Współpracownik Mariusza Kamińskiego - przyp. red] dokonujemy sprawdzenia listy obecności w Biurze Marketingu m.st. Warszawy, gdzie według tygodnika Wsieci pracuje założyciel Soku z Buraka Mariusz Kozak-Zagozda. Podobno rzadko widziany w pracy - zobaczmy, co jest w papierach - pisze Paweł Lisiecki poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Klaudia Jachira, kandydatka KO w wyborach parlamentarnych, w piątek upubliczniła swoją fotografię pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK z transparentem opatrzonym napisem: "bób, hummus, włoszczyzna". Wywołało to oburzenie opinii publicznej. Klaudia Jachira wydała oświadczenie w tej sprawie, w którym jednak nie przeprosiła za swój czyn, a wręcz broniła swojej postawy
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. Paweł Zalewski na antenie TVP Info wypierał się znajomości strony. Jak się później okazało obserwował ją na Twitterze. Dziennikarz Stanisław M. Stanuch przygotował listę najważniejszych postaci obserwujących profil Sok z Buraka