Jak informuje TVN24: "Dziennikarz telewizyjny i prasowy nie żyje (...) padł ofiarą zabójstwa".
Dziś w Pałacu Prezydenckim odbywa się Rada Gabinetowa ws. obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, polityki historycznej - w kontekście relacji polsko-rosyjskich - oraz polityki bliskowschodniej.
Trwa nieprzyjemna sytuacja związana z Forum Holokaustu, które odbyć ma się 23 stycznia br. w Jerozolimie. Na forum zaproszono jako mówców: Władimira Putina, Franka Waltera Steinmeiera, Emmanuela Macrona, brytyjskiego następcę tronu - księcia Karola oraz wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a. Nie przewidziano jednak miejsca na wystąpienie Prezydenta RP.
Red. Wojciech Wybranowski skomentował doniesienia Samuela Pereiry dotyczące przeszłości Tadeusza Staszczyka, świadka uczciwości zawodowej Marszałka Senatu.
- Pan Marszałek Grodzki wydaje mi się dość wiarygodną postacią w ocenie działań Tomasza Grodzkiego. No więc Marszałek Grodzki mówi, że on jako lekarz, przyjął 2000 złotych, owszem, ale w gabinecie prywatnym. Panie pośle, znam stawki także ordynatorskie i profesorskie w prywatnych przychodniach i z tego co wiem, żadna nawet się nie ociera o 2000 złotych - mówił w RMF FM red. Mazurek do polityka Platformy Tomasza Siemoniaka.
"PiS podbija stawkę. Na krowę da więcej niż na dziecko - 600 plus" - czytamy w tytule publikacji Radia ZET.
- Przyszedł do mnie człowiek, który zaproponował pieniądze za napisanie oświadczenia, w którym oskarżę prof. Grodzkiego o to, że żądał ode mnie łapówki za przyjęcie do szpitala. Nie mogłem w to uwierzyć! Prawda jest taka, że gdyby nie prof. Grodzki, to ja bym już dzisiaj nie żył - mówił dziś w rozmowie z Onetem Tadeusz Staszczyk. Samuel Pereira szef portalu TVP.Info podaje informację nt. przeszłości Tadeusza Staszczyka.
Red. Witold Gadowski skomentował informacje, którymi żyje Polska, w odniesieniu do sytuacji światowej.
Wszystkie osoby pragnące skorzystać z ulgi określonej mianem "mały ZUS", do jutra mają czas na złożenie dokumentów. Nie dotyczy to przedsiębiorców kontynuujących program.
W Australii mają miejsce ogromne pożary buszu, w wyniku których straty są ogromne, a ilość ofiar obejmuje już kilkadziesiąt osób. Choćby z tego powodu oczywiście nie można ich lekceważyć. Warto jednak pamiętać o tym, że w historii Australii pożary buszu zdarzają się dość często, a obecne wcale nie są największe.
W Teheranie odbywał się pogrzeb zastrzelonego w zeszłym tygodniu gen. Kasema Sulejmaniego. Do stolicy Iranu ściągnęły ogromne tłumy, było to powodem późniejszej tragedii.
Daniel Fried był amerykańskim ambasadorem w Warszawie za czasów administracji prezydenta Billa Clintona. Obecnie jest on m.in. członkiem Rady Atlantyckiej. Dyplomata broni dziś Polski przez oszczerczymi atakami Władimira Putina ws. II wojny światowej. Artykuł zatytułowany "The truth shall make you free" [Prawda was wyzwoli - red.] ukazał się na portalu Rady Atlantyckiej.
O sprawie mówiło się od późnej jesieni ubiegłego roku. Dziś Onet poinformował o zatrzymaniu Henryka Jacka S.
Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew S., po wielu kłopotach z prawem, ponownie trafi do aresztu. Tym razem mężczyzna ma odpowiedzieć za karalne groźby pod adresem ministra sprawiedliwości i jego rodziny.
Komisja Wenecka ma gościć w Polsce najbliższy czwartek i piątek. Chodzi o nowelizację ustaw sądowych.
Prof. Stanisław Żerko skomentował model postępowania Marszałka Senatu w zakresie polityki zagranicznej. Chodzi w głównej mierze o brak konsultacji z MSZ. Sprawa zrobiła się głośna po ujawnieniu spotkania Tomasza Grodzkiego z rosyjskim ambasadorem w dzień antypolskiego oszczerczego wystąpienia Władimira Putina.
Jak podaje stołeczna "Gazeta Wyborcza", Rafał Trzaskowski promuje projekt powstania ulicy Pawła Adamowicza.
9,5 tys. km przebył pociąg z Chin do Sławkowa koło Dąbrowy Górniczej. Pociąg dotarł w 12 dni poruszając się tzw. linią szerokotorową, która - inaczej niż dotychczasowy transport - nie potrzebuje przeładowań, gdyż jej szerokość torów pozwala na bezpośrednie poruszanie się składów z Chin do UE. Pierwszym przestankiem tego szlaku na terenie Unii jest Polska.
6 stycznia 1945 roku w KL Auchwitz został powieszony mój dziadek, por. Konstanty Kempa ps. „Tadeusz”, oficer 11 pułku piechoty Wojska Polskiego, szef Oddziału VI sztabu Inspektoratu Katowickiego AK i zarazem szef siatki terenowej „Sekcji Zachodniej” Departamenu Informacji i Prasy Delegatury Rządu. W oczekiwaniu na egzekucję napisał do swoich rodziców, a moich pradziadków gryps:...
- Armia USA informuje Irak, że przygotowuje się do „wyprowadzki”: oficjalny list - informuje w mediach społecznościowych agencja AFP.