Wiec protestacyjny „S” z Makro. W niedzielę w Warszawie. Pracownicy Makro zapraszają do wzięcia udziału

Wiec odbędzie się przy Alei Krakowskiej 61. W ostatniej chwili miejsce protestu zostało zmienione. „Nie mamy zgody na organizację protestu przed parkingiem Centrum Wsparcia Biznesu. Policja dostała wniosek z firmy Buma, która reprezentuje właściciela parkingu pracowniczego przed CWB. Brak tej zgody skutkuje przeniesieniem naszego protestu na drugą stronę Alei Krakowskiej (obok lotniska), pozostałe elementy protestu pozostają bez zmian – informuje Daniel Cichocki, Członek Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.
fot. Patryczek94 Wiec protestacyjny „S” z Makro. W niedzielę w Warszawie. Pracownicy Makro zapraszają do wzięcia udziału
fot. Patryczek94 / wikipedia/ CC BY-SA 3.0
„Zarządca obiektu nie wyraził zgody na pikietę na terenie parkingu pod kompleksem CK61. Nie zgodził się na jakiekolwiek zgromadzenie i przesłał prośbę do policji, aby w razie zbiorowiska na parkingu, mówiąc prosto z mostu – usunąć nas z tego miejsca. Cytuję: «Proszę o informację, czy możemy liczyć na wsparcie/asekurację patrolu policji». Wysłaliśmy już pismo do firmy Buma z zapytaniem, kogo ta firma, zarządzając tym terenem, reprezentuje, ponieważ w piśmie nie ma takiej informacji (oczywiście domyślamy się, kto to jest, ale potrzeba nam potwierdzenia), mam nadzieję, że otrzymamy informację zwrotną do rozpoczęcia protestu” – mówi Daniel Cichocki.
Protest jest spowodowany tym, że, jak twierdzą związkowcy, pracodawca jedynie pozoruje dialog społeczny i pozostaje głuchy na argumenty związkowców. – Na decyzję o podjęciu protestu nałożyło się kilka czynników. Pracodawca okopał się na stanowisku. Nie jest w stanie dokonać jakichkolwiek regulacji płacowych, a od nas oczekuje postulatów, które nie są związane z budżetem pracodawcy, co jest czystą abstrakcją, bo obojętnie jaką zastosujemy formę naszych oczekiwań, zawsze będzie to powiązane z budżetem – mówi Robert Szmagaj, szef Solidarności w Makro Cash & Carry Polska S.A.
Robert Szmagaj porównuje sytuację pracowników w Makro do cytryny, która jest wyciskana przez kucharza, aby wydobyć z niej cały sok. W Makro część pracowników odchodzi z pracy. Ich obowiązki przerzucane są na tych, którzy zostają. Wraz ze wzrostem obowiązków nie idą jednak podwyżki płac czy inne profity. – Nie może być tak, że pracownik wykonujący pracę za trzech zarabia tyle samo, co przed obciążeniem go dodatkowymi obowiązkami – podkreśla.
Robert Szmagaj zaprasza na wiec związkowców „S” z innych sieci handlowych, bowiem problemy poruszane na wiecu nie będą dotyczyły tylko sieci Makro, a całej branży handlowej. Wiec umożliwi ich wspólne zaakcentowanie. Podczas protestu związkowcy m.in. przeczytają memorandum do Zarządu Makro Polska S.A., które następnego dnia zostanie przekazane na ręce przedstawicieli zarządu firmy.

 

POLECANE
Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk tylko u nas
"Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk"

Po rozpracowaniu przez rybnickie gestapo (dzięki zdrajcy Jana Ziętka) organizacji konspiracyjnej rybnickiego ZWZ, ponad 60 osób aresztowano w dniach 11-13.02.1943 r. i przewieziono dnia 13.02.1943 r. do KL Auschwitz. Tam, po osadzeniu w bloku 2a, przetrzymywano więźniów przez okres śledztwa. Dodaję, ze w bloku tym rozdzielono przybyłych na „kobiety na prawo, mężczyźni na lewo” i na leżąco na betonowej posadzce oczekiwali na przesłuchania (a trwało to w niektórych przypadkach aż 3 miesiące).

Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski? gorące
Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?

Niemiecki Nordkurier opisuje przypadek polskiego emigranta w Niemczech Bogumiła Pałki, który pracuje w Niemczech jako tłumacz przysięgły - "Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?" - czytamy w tytule artykułu.

Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego polityka
Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego

- Wszystkimi wstrząsnęły tragiczne informacje o zamachu w Magdeburgu. Łączę się w bólu z najbliższymi ofiar oraz modlę się o zdrowie dla wszystkich poszkodowanych - powiedział Karol Nawrocki na krótkim wideo, w którym skomentował wczorajszą tragedię w Niemczech.

Musiałem zacząć od zera. Znany dziennikarz przerwał milczenie Wiadomości
"Musiałem zacząć od zera". Znany dziennikarz przerwał milczenie

Artur Rawicz przez lata był jedną z kluczowych postaci polskiego dziennikarstwa muzycznego. Jego pasja do rozmów z artystami oraz ogromna wiedza o muzyce, zwłaszcza rapie, przyniosły mu dużą popularność. Niewielu jednak wiedziało, że w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami, które doprowadziły go do kryzysu życiowego.

Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce Wiadomości
Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce

W miejscowości Gap we Francji doszło do dramatycznego zdarzenia. 42-letnia kobieta polskiego pochodzenia została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło 13 grudnia, gdy przyjechała odwiedzić swoją córkę i przyjaciółkę.

Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia Wiadomości
Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia

Dziewięcioletnie dziecko i czworo dorosłych zginęło w piątkowym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu - poinformował szef prokuratury w tym mieście, Horst Walter Nopens. 200 osób zostało rannych.

Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb Wiadomości
Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb

Nad rzeką Oława na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego odkrycia. Policja i służby ratunkowe znalazły ciało około 40-letniej kobiety. Kilka dni wcześniej, niedaleko miejsca zdarzenia, znaleziono jej rzeczy osobiste, w tym torebkę i tajemniczy list adresowany do rodziny.

Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić pilne
Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić

Europa powinna się wreszcie obudzić po tym, jak pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

W sobotni poranek widzowie „Dzień Dobry TVN” mieli okazję usłyszeć wyjątkową wiadomość od Klaudii El Dursi.

Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja z ostatniej chwili
Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja

Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał Călin Georgescu. Jednak wyniki wyborów zostały anulowane, nawet nie z powodu fałszerstw wyborczych, ale niejasnych oskarżeń o finansowanie przez Rosję filmików na TikToku. Rumuńscy dziennikarze podają zupełnie inną wersję.

REKLAMA

Wiec protestacyjny „S” z Makro. W niedzielę w Warszawie. Pracownicy Makro zapraszają do wzięcia udziału

Wiec odbędzie się przy Alei Krakowskiej 61. W ostatniej chwili miejsce protestu zostało zmienione. „Nie mamy zgody na organizację protestu przed parkingiem Centrum Wsparcia Biznesu. Policja dostała wniosek z firmy Buma, która reprezentuje właściciela parkingu pracowniczego przed CWB. Brak tej zgody skutkuje przeniesieniem naszego protestu na drugą stronę Alei Krakowskiej (obok lotniska), pozostałe elementy protestu pozostają bez zmian – informuje Daniel Cichocki, Członek Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.
fot. Patryczek94 Wiec protestacyjny „S” z Makro. W niedzielę w Warszawie. Pracownicy Makro zapraszają do wzięcia udziału
fot. Patryczek94 / wikipedia/ CC BY-SA 3.0
„Zarządca obiektu nie wyraził zgody na pikietę na terenie parkingu pod kompleksem CK61. Nie zgodził się na jakiekolwiek zgromadzenie i przesłał prośbę do policji, aby w razie zbiorowiska na parkingu, mówiąc prosto z mostu – usunąć nas z tego miejsca. Cytuję: «Proszę o informację, czy możemy liczyć na wsparcie/asekurację patrolu policji». Wysłaliśmy już pismo do firmy Buma z zapytaniem, kogo ta firma, zarządzając tym terenem, reprezentuje, ponieważ w piśmie nie ma takiej informacji (oczywiście domyślamy się, kto to jest, ale potrzeba nam potwierdzenia), mam nadzieję, że otrzymamy informację zwrotną do rozpoczęcia protestu” – mówi Daniel Cichocki.
Protest jest spowodowany tym, że, jak twierdzą związkowcy, pracodawca jedynie pozoruje dialog społeczny i pozostaje głuchy na argumenty związkowców. – Na decyzję o podjęciu protestu nałożyło się kilka czynników. Pracodawca okopał się na stanowisku. Nie jest w stanie dokonać jakichkolwiek regulacji płacowych, a od nas oczekuje postulatów, które nie są związane z budżetem pracodawcy, co jest czystą abstrakcją, bo obojętnie jaką zastosujemy formę naszych oczekiwań, zawsze będzie to powiązane z budżetem – mówi Robert Szmagaj, szef Solidarności w Makro Cash & Carry Polska S.A.
Robert Szmagaj porównuje sytuację pracowników w Makro do cytryny, która jest wyciskana przez kucharza, aby wydobyć z niej cały sok. W Makro część pracowników odchodzi z pracy. Ich obowiązki przerzucane są na tych, którzy zostają. Wraz ze wzrostem obowiązków nie idą jednak podwyżki płac czy inne profity. – Nie może być tak, że pracownik wykonujący pracę za trzech zarabia tyle samo, co przed obciążeniem go dodatkowymi obowiązkami – podkreśla.
Robert Szmagaj zaprasza na wiec związkowców „S” z innych sieci handlowych, bowiem problemy poruszane na wiecu nie będą dotyczyły tylko sieci Makro, a całej branży handlowej. Wiec umożliwi ich wspólne zaakcentowanie. Podczas protestu związkowcy m.in. przeczytają memorandum do Zarządu Makro Polska S.A., które następnego dnia zostanie przekazane na ręce przedstawicieli zarządu firmy.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe