Coraz bliżej do zaporowych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi?

Jak podaje brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, za prace nad propozycją Komisji Europejskiej ws. ceł na nawozy będą odpowiedzialni w większości deputowani z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. "A to oznacza, że nie należy spodziewać się problemów z przyjęciem propozycji ani zbędnego przedłużania prac" - podaje PR24.
Rozpylanie nawozu - zdjęcie poglądowe
Rozpylanie nawozu - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Polskieradio24.pl informuje, że projekt nie ma szans na tzw. szybką ścieżkę.

Cła zostaną uzgodnione jeszcze podczas polskiej prezydencji?

Portal podaje jednak, że rozwiązania mają być uzgodnione jeszcze w czasie polskiej prezydencji. 

"Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że za raport w tej sprawie będzie odpowiedzialna europosłanka z Łotwy Inese Vaidere z największej frakcji - Europejskiej Partii Ludowej. To ważne, bo Łotwa od ubiegłego roku domagała się unijnych sankcji na nawozy i produkty rolne z Rosji i Białorusi"

- czytamy w informacji na ten temat.

Nie jest potrzebna jednomyślność

Nad rozwiązaniami mają także pracować m.in.: przedstawiciel socjalistów - Rumun, Mihai Tudose, liberałów - Lubica Karvaszova ze Słowacji oraz zielonych - Marketa Gregorova z Czech.

"Wśród unijnych krajów, które będą współdecydować o nałożeniu ceł zaporowych też nie powinno być kłopotów. Nie jest bowiem wymagana jednomyślność, wystarczy większość krajów do podjęcia decyzji"

- czytamy na portalu.

"Same cła nie wystarczą"

Przypomnijmy, o to, że Polska musi chronić swój rynek przed nieuczciwą konkurencją z Rosji i Białorusi, od dawna apelują przedstawiciele Solidarności. Choć nałożenie zaporowych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi to według nich krok w dobrą stronę, uważają, że potrzebne są też inne działania.

– Same cła na białoruskie i rosyjskie nawozy nie rozwiążą tego problemu. Te państwa znajdą sobie innych pośredników w krajach afrykańskich czy azjatyckich. To nie uchroni europejskiego rynku. Już nieraz spotkaliśmy się z takimi metodami, że produkty były „wypychane” przez inne „państwa słupy”

- mówił niedawno "Tygodnikowi Solidarność" Piotr Łusiewicz, przewodniczący Krajowej Rady Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”.

ZOBACZ TAKŻE: Jest porozumienie w PeBeKa. Manifestacja odwołana

ZOBACZ TAKŻE: Beata Szydło w PE: Rozwiązanie jest jedno, proste. Trzeba odrzucić Zielony Ład

 

 


 

POLECANE
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej” Wiadomości
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej”

Węgry nie przyjmą ani jednego migranta, ani za żadnego nie zapłacą - napisał w poniedziałek na platformie X premier Węgier Viktor Orban, komentując wstępne zatwierdzenie przez szefów MSW państw członkowskich UE planu Komisji Europejskiej, dotyczącego mechanizmu solidarnościowego.

Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego z ostatniej chwili
Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego

Pałac Elizejski oświadczył w poniedziałek, że spotkanie liderów europejskich z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Londynie pozwoliło na kontynuację „wspólnej pracy nad amerykańskim planem” pokojowym dla Ukrainy. Z Zełenskim spotkali się przywódcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.

Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050 z ostatniej chwili
Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050

Poseł Polski 2050 Rafał Kasprzyk przekazał PAP, że zamierza wystartować w styczniowych wyborach na przewodniczącego ugrupowania. Wybory odbędą się w styczniu, czas na rejestrację kandydatów mija 10 grudnia. Przed Kasprzykiem o zamiarze kandydowania poinformowało pięciu polityków tego ugrupowania.

Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować Wiadomości
Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

W nocy z 13 na 14 grudnia na niebie zobaczymy wyjątkowy deszcz meteorów. Geminidy osiągną maksimum i zapewnią jeden z najpiękniejszych pokazów w roku. Sprzyjające warunki pozwolą zobaczyć nawet ponad sto „spadających gwiazd” w godzinę.

Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm z ostatniej chwili
Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm

"LOT zamiast rozwoju, został z niczym – i może taki był cel niektórych od początku" – pisze gorzko w mediach społecznościowych była premier Beata Szydło, komentując nieudaną próbę przejęcia przez LOT linii lotniczych Smartwings.

Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście Wiadomości
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście

Sklep Kitson umieścił Meghan Markle na swojej corocznej, satyrycznej wystawie „świątecznej hipokryzji”, gdzie trafiła na listę „złoczyńców roku”. Jak ujawnił „Daily Mail”, właściciele określili ją również jako „diwę Montecito”.

USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery

Paramount Skydance ogłosił w poniedziałek próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery (WBD), oferując akcjonariuszom spółki 30 dolarów za akcję z pominięciem zarządu WBD. Oferta dotyczy zakupu całej spółki, łącznie z kanałami takimi jak TVN i CNN, i opiewa na 108 mld dolarów – o 26 mld więcej niż oferta Netfliksa.

Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze – poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

REKLAMA

Coraz bliżej do zaporowych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi?

Jak podaje brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, za prace nad propozycją Komisji Europejskiej ws. ceł na nawozy będą odpowiedzialni w większości deputowani z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. "A to oznacza, że nie należy spodziewać się problemów z przyjęciem propozycji ani zbędnego przedłużania prac" - podaje PR24.
Rozpylanie nawozu - zdjęcie poglądowe
Rozpylanie nawozu - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Polskieradio24.pl informuje, że projekt nie ma szans na tzw. szybką ścieżkę.

Cła zostaną uzgodnione jeszcze podczas polskiej prezydencji?

Portal podaje jednak, że rozwiązania mają być uzgodnione jeszcze w czasie polskiej prezydencji. 

"Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że za raport w tej sprawie będzie odpowiedzialna europosłanka z Łotwy Inese Vaidere z największej frakcji - Europejskiej Partii Ludowej. To ważne, bo Łotwa od ubiegłego roku domagała się unijnych sankcji na nawozy i produkty rolne z Rosji i Białorusi"

- czytamy w informacji na ten temat.

Nie jest potrzebna jednomyślność

Nad rozwiązaniami mają także pracować m.in.: przedstawiciel socjalistów - Rumun, Mihai Tudose, liberałów - Lubica Karvaszova ze Słowacji oraz zielonych - Marketa Gregorova z Czech.

"Wśród unijnych krajów, które będą współdecydować o nałożeniu ceł zaporowych też nie powinno być kłopotów. Nie jest bowiem wymagana jednomyślność, wystarczy większość krajów do podjęcia decyzji"

- czytamy na portalu.

"Same cła nie wystarczą"

Przypomnijmy, o to, że Polska musi chronić swój rynek przed nieuczciwą konkurencją z Rosji i Białorusi, od dawna apelują przedstawiciele Solidarności. Choć nałożenie zaporowych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi to według nich krok w dobrą stronę, uważają, że potrzebne są też inne działania.

– Same cła na białoruskie i rosyjskie nawozy nie rozwiążą tego problemu. Te państwa znajdą sobie innych pośredników w krajach afrykańskich czy azjatyckich. To nie uchroni europejskiego rynku. Już nieraz spotkaliśmy się z takimi metodami, że produkty były „wypychane” przez inne „państwa słupy”

- mówił niedawno "Tygodnikowi Solidarność" Piotr Łusiewicz, przewodniczący Krajowej Rady Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”.

ZOBACZ TAKŻE: Jest porozumienie w PeBeKa. Manifestacja odwołana

ZOBACZ TAKŻE: Beata Szydło w PE: Rozwiązanie jest jedno, proste. Trzeba odrzucić Zielony Ład

 

 



 

Polecane