Dziwne rosyjskie powiązania nowego członka jednej z rad nadzorczych grupy PGZ
Dziwne rosyjskie powiązania
Dr Bilczak ukończył w 2009 r. Wydział Nauk Ekonomicznych Bałtyckiego Federalnego Uniwersytetu im. I. Kanta w Królewcu (Kaliningrad), gdzie w 2011 r. uzyskał doktorat. Pracował również na Kaliningradzkim Państwowym Uniwersytecie Technicznym oraz był członkiem Regionalnego Wydziału Wolnego Stowarzyszenia Ekonomicznego Federacji Rosyjskiej.
W odpowiedzi na pytania Telewizji Republika dr Bilczak podkreślił, że jego wybór do Rady Nadzorczej opierał się na merytorycznej ocenie kwalifikacji, a członkostwo w rosyjskim stowarzyszeniu nie jest już aktualne. Zapewniał również, że jego aktywność zawodowa koncentruje się wyłącznie na terenie Polski.
Moje członkostwo w Radzie Nadzorczej Centrum Giełdowego jest rezultatem merytorycznej oceny moich kwalifikacji przez członków Rady. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim mnie obdarzono. Wybór nie wymagał żadnych koneksji w tym zakresie
– tłumaczył dr Bilczak.
Dodał również, że „ukończenie studiów w Królewcu było naturalną konsekwencją ich rozpoczęcia”. Przyznał, że zależało mu na poszerzaniu horyzontów naukowych, dlatego też zdecydował się na połączenie opcji studiów doktoranckich ekonomicznych oraz jednolitych na Wydziale Prawa i Administracji.
Kontrowersje wciąż nierozstrzygnięte
Kontrowersje wokół jego powiązań z rosyjskimi instytucjami pozostają jednak nierozstrzygnięte. Telewizja Republika zwróciła się do PGZ z pytaniem o komentarz w tej sprawie, nie uzyskała jednak odpowiedzi.