Mateusz Borek gorzko o Niemczech: Nie poznaję tego kraju
Dziennikarz Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego przyznał, że nie jest zachwycony turniejem Euro 2024 w Niemczech zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym.
Czytaj także: Gorąco przed półfinałem Euro 2024. Doszło do brutalnego ataku [WIDEO]
Gorzkie słowa Mateusza Borka
Możemy się komisyjnie umówić, że były turnieje na zdecydowanie wyższym poziomie. Na Euro z tyloma reprezentacjami to prawdziwe granie zaczyna się dopiero na pułapie 1/8 finału. Ale tam niestety też było wyraźnie widać, że parę zespołów nie pasowało swoim poziomem. Kiedy zestawimy to z poziomem mistrzostw świata, które odbyły się w 2022 roku w Katarze, gdzie piłkarze byli w optymalnym momencie sezonu, widać wyraźną różnicę
– stwierdził.
Do Niemiec przyjeżdżam już od trzydziestu lat, a teraz muszę przyznać, że nie poznaję tego kraju. Nie mówię o przemianie narodowościowej, ale szeregu innych kwestii. Tu jest bałagan, jest brudno, w hotelach nie mówią w języku angielskim, autostrady są rozkopane, a do tego są cały czas wypadki…
– dodał.
Czytaj także: Trzecia Droga spada z podium. Jest nowy sondaż
Kontekst: Euro 2024
Euro 2024 zbliża się ku końcowi. Podczas mistrzowskiego turnieju starego kontynentu zobaczymy już tylko jeden mecz. W niedzielnym finale reprezentacja Hiszpanii zmierzy się z Anglią.
Reprezentacja Polski swoją przygodę zakończyła już na fazie grupowej – przegrywając z Holandią oraz Austrią oraz remisując z Francją w „meczu o honor”.