Francja: Gerard Depardieu stanął przed sądem ws. zarzutów o napaści seksualne

Francuski aktor Gerard Depardieu pojawił się w poniedziałek w sądzie w Paryżu na procesie dotyczącym zarzucanych mu napaści seksualnych. Gwiazdor miał się ich dopuścić wobec dwóch kobiet w 2021 roku podczas realizacji filmu "Les volets verts" (Zielone żaluzje).
Gerard Depardieu
Gerard Depardieu / PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Aktor zaprzecza oskarżeniom

Proces rozpoczął się jesienią zeszłego roku, ale rozprawę odroczono ze względu na stan zdrowia 76-letniego aktora. W poniedziałek Depardieu przyszedł na rozprawę pół godziny przed jej rozpoczęciem. Nie wypowiedział się dla mediów.

Jest to pierwszy proces wobec Depardieu o napaści seksualne. Aktor zaprzecza oskarżeniom. Choć w ostatnich latach więcej kobiet zarzucało mu niedopuszczalne zachowanie, nigdy nie doszło do formalnego oskarżenia.

Dla mediów wypowiedział się prawnik Depardieu, który zapewnił, że oskarżenia wobec gwiazdora są kłamliwe.

Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem zgromadziło się kilkadziesiąt osób demonstrujących w obronie ofiar napaści seksualnych. Skandowały hasła "ofiary - wierzymy wam, gwałciciele - widzimy was" czy "jeśli dotkniesz jednej, wszystkie (na to) odpowiemy".

Czego dotyczy sprawa?

Proces, który będzie trwał trzy dni, dotyczy wydarzeń na planie filmowym w 2021 roku. Tożsamość kobiet, które oskarżają Depardieu, nie została ujawniona. Jedna z nich była scenografką filmu "Zielone żaluzje". Złożyła skargę w lutym 2024 r. Druga pracowała jako asystentka produkcji tego samego filmu.

Prawniczka jednej z kobiet, Carine Durrieu-Diabolt, powiedziała agencji Reutera, że jej klientka obawiała się oskarżyć aktora, ponieważ jest on "gigantem kina", osobą znacznie wyżej postawioną w świecie kina, wobec czego jest to "walka między Dawidem i Goliatem".

W razie wyroku skazującego Depardieu grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna w wys. 75 tys. euro.

Depardieu, który zagrał w ponad 200 filmach i zdobył międzynarodową sławę, przez lata uznawany był za ikonę kina francuskiego. W ciągu ostatnich sześciu lat kolejne kobiety oskarżyły go o napaści seksualne. Jesienią 2023 r. Depardieu zaprzeczył oskarżeniom w liście otwartym na łamach dziennika "Le Figaro".

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)


 

POLECANE
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury

O zatrzymaniu i postawieniu zarzutów dwóm mężczyznom w wieku 19 i 31 lat, którzy wyłączyli dopływ energii elektrycznej do części dworca kolejowego Szczecin Główny, a następnie uruchomili alarm przeciwpożarowy, poinformowała we wtorek prokuratura okręgowa.

Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu rudego Niemca z ostatniej chwili
Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu "rudego Niemca"

Sławomir Mentzen opublikował grafikę przedstawiającą Donalda Tuska w stylizacji przypominającej Adolfa Hitlera. Jeden z liderów Konfederacji tłumaczy, że była to odpowiedź na wcześniejsze ataki otoczenia medialnego premiera, wymierzone w jego stronę. Motywem przewodnim grafiki była parafraza kuriozalnych słów Tuska w Berlinie, dotyczących możliwego finansowania przez Polskę zadośćuczynień za niemieckie zbrodnie wojenne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni poinformowało w środę, że woda w dzielnicach Cisowa, Pustki Cisowskie-Demptowo i Chylonia jest już zdatna do picia. Sanepid potwierdził, że spełnia ona odpowiednie normy. Wciąż bez zdatnej do spożycia wody jest część mieszkańców gminy Kosakowo.

Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają testu z ostatniej chwili
Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają "testu"

Rosyjscy deputowani ostro zaatakowali prezydenta Karola Nawrockiego za jego słowa o agresji Rosji na Ukrainę, zarzucając mu rusofobię, "antyrosyjską histerię" i wzywając do "testu predyspozycji".

Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie z ostatniej chwili
Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie

Dwie trzecie państw członkowskich NATO zadeklarowało udział w finansowaniu uzbrojenia dla Ukrainy w ramach programu PURL. Dotychczasowe zobowiązanie to 4 mld dolarów – poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte po spotkaniu szefów MSZ NATO w Brukseli.

Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu? z ostatniej chwili
Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu?

Połówka bliźniaka sąsiadująca z posesją Jarosława Kaczyńskiego jest obecnie przebudowywana od podstaw – od piwnic, przez wnętrza, aż po dach. Modernizacja zaczęła się 3 listopada 2025 roku i według tablicy informacyjnej potrwa aż do 30 czerwca 2026 roku.

Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe z ostatniej chwili
Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe

Żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe ani pominąć jego skutków, także powołując się na prawo Unii Europejskiej – orzekły w ogłoszonej w środę uchwale połączone izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej oraz Pracy.

Sumliński: Środowiska żydowskie żądają usunięcia krzyży z dróg prowadzących do obozu w Treblince Wiadomości
Sumliński: Środowiska żydowskie żądają usunięcia krzyży z dróg prowadzących do obozu w Treblince

"Kuria Drohiczyńska otrzymała – za pośrednictwem Ministerstwa Kultury – oficjalne żądanie ze strony środowisk żydowskich, usunąć krzyże przy drogach prowadzących do obozu zagłady w Treblince" - taką informację podał dziennikarz Wojciech Sumliński, a do sprawy odnieśli się polityk Konfederacji Korony Polskiej.

Polska gazowym hubem regionu. Nawrocki: Są wstępne ustalenia z Trumpem z ostatniej chwili
Polska gazowym hubem regionu. Nawrocki: Są wstępne ustalenia z Trumpem

Prezydent Karol Nawrocki powiedział w środę, że rozmawiał z prezydentami państw Grupy Wyszehradzkiej o współpracy w zakresie dostarczania gazu z USA. Podkreślił, że Polska może być hubem dla naszego regionu. Poczyniłem już wstępne ustalenia z prezydentem USA Donaldem Trumpem - powiedział Nawrocki.

REKLAMA

Francja: Gerard Depardieu stanął przed sądem ws. zarzutów o napaści seksualne

Francuski aktor Gerard Depardieu pojawił się w poniedziałek w sądzie w Paryżu na procesie dotyczącym zarzucanych mu napaści seksualnych. Gwiazdor miał się ich dopuścić wobec dwóch kobiet w 2021 roku podczas realizacji filmu "Les volets verts" (Zielone żaluzje).
Gerard Depardieu
Gerard Depardieu / PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Aktor zaprzecza oskarżeniom

Proces rozpoczął się jesienią zeszłego roku, ale rozprawę odroczono ze względu na stan zdrowia 76-letniego aktora. W poniedziałek Depardieu przyszedł na rozprawę pół godziny przed jej rozpoczęciem. Nie wypowiedział się dla mediów.

Jest to pierwszy proces wobec Depardieu o napaści seksualne. Aktor zaprzecza oskarżeniom. Choć w ostatnich latach więcej kobiet zarzucało mu niedopuszczalne zachowanie, nigdy nie doszło do formalnego oskarżenia.

Dla mediów wypowiedział się prawnik Depardieu, który zapewnił, że oskarżenia wobec gwiazdora są kłamliwe.

Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem zgromadziło się kilkadziesiąt osób demonstrujących w obronie ofiar napaści seksualnych. Skandowały hasła "ofiary - wierzymy wam, gwałciciele - widzimy was" czy "jeśli dotkniesz jednej, wszystkie (na to) odpowiemy".

Czego dotyczy sprawa?

Proces, który będzie trwał trzy dni, dotyczy wydarzeń na planie filmowym w 2021 roku. Tożsamość kobiet, które oskarżają Depardieu, nie została ujawniona. Jedna z nich była scenografką filmu "Zielone żaluzje". Złożyła skargę w lutym 2024 r. Druga pracowała jako asystentka produkcji tego samego filmu.

Prawniczka jednej z kobiet, Carine Durrieu-Diabolt, powiedziała agencji Reutera, że jej klientka obawiała się oskarżyć aktora, ponieważ jest on "gigantem kina", osobą znacznie wyżej postawioną w świecie kina, wobec czego jest to "walka między Dawidem i Goliatem".

W razie wyroku skazującego Depardieu grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna w wys. 75 tys. euro.

Depardieu, który zagrał w ponad 200 filmach i zdobył międzynarodową sławę, przez lata uznawany był za ikonę kina francuskiego. W ciągu ostatnich sześciu lat kolejne kobiety oskarżyły go o napaści seksualne. Jesienią 2023 r. Depardieu zaprzeczył oskarżeniom w liście otwartym na łamach dziennika "Le Figaro".

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)



 

Polecane