35 lat temu powtórnie zalegalizowano NSZZ „Solidarność”

17 kwietnia 1989 roku, po siedmiu latach działania Związku w podziemiu, sąd ponownie zarejestrował NSZZ „Solidarność”.
Demonstracja
Demonstracja "S" - zdjęcie poglądowe / fot. T. Gutry

Po wprowadzeniu stanu wojennego Sejm PRL 8 października 1982 roku przyjął ustawę o związkach zawodowych, delegalizując wszystkie istniejące organizacje, na czele z NSZZ „Solidarność”. Wywołało to falę protestów w całym kraju.

„S” przetrwała w podziemiu

Sejm PRL, przy 12 głosach przeciwnych i 10 wstrzymujących się, uchwalił „Ustawę o związkach zawodowych i organizacjach rolników”. W świetle ustawy wszystkie związki zawodowe, istniejące przed 13 grudnia 1981 r., w tym NSZZ „Solidarność”, rozwiązano. W nowej ustawie znalazło się wiele zapisów, które teoretycznie stwarzały warunki do powołania związków zawodowych – na terenie zakładu pracy. Art. 2. punkt 1 zawierał zapis: „Związki zawodowe są niezależne od organów administracji państwowej i gospodarczej” lub art. 6. punkt 1: „Związki zawodowe reprezentują i bronią praw i interesów pracowników w zakresie warunków pracy i płac oraz warunków socjalno-bytowych i kulturalnych”. Artykuły zapisane w ustawie pozostawały pustymi słowami.

Decyzja o rozwiązaniu Solidarności wywołała falę protestów, szczególnie 13 października 1982 r. Do starć z ZOMO doszło m.in. w Gdańsku, gdzie aresztowano 270 osób, a także we Wrocławiu i w Nowej Hucie w Krakowie.

Solidarność jednak nie zniknęła. Przez następne siedem lat rozwijała podziemne struktury, bardzo prężnie działające w okresie stanu wojennego. Po jego zniesieniu kontynuowano działalność opozycyjną, a Solidarność przetrwała w podziemiu do 1989 roku.

W kwietniu 1989 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie ponownie zalegalizował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: Przed nami XXIII Ogólnopolska Pielgrzymka NSZZ „Solidarność” do Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu


 

POLECANE
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

REKLAMA

35 lat temu powtórnie zalegalizowano NSZZ „Solidarność”

17 kwietnia 1989 roku, po siedmiu latach działania Związku w podziemiu, sąd ponownie zarejestrował NSZZ „Solidarność”.
Demonstracja
Demonstracja "S" - zdjęcie poglądowe / fot. T. Gutry

Po wprowadzeniu stanu wojennego Sejm PRL 8 października 1982 roku przyjął ustawę o związkach zawodowych, delegalizując wszystkie istniejące organizacje, na czele z NSZZ „Solidarność”. Wywołało to falę protestów w całym kraju.

„S” przetrwała w podziemiu

Sejm PRL, przy 12 głosach przeciwnych i 10 wstrzymujących się, uchwalił „Ustawę o związkach zawodowych i organizacjach rolników”. W świetle ustawy wszystkie związki zawodowe, istniejące przed 13 grudnia 1981 r., w tym NSZZ „Solidarność”, rozwiązano. W nowej ustawie znalazło się wiele zapisów, które teoretycznie stwarzały warunki do powołania związków zawodowych – na terenie zakładu pracy. Art. 2. punkt 1 zawierał zapis: „Związki zawodowe są niezależne od organów administracji państwowej i gospodarczej” lub art. 6. punkt 1: „Związki zawodowe reprezentują i bronią praw i interesów pracowników w zakresie warunków pracy i płac oraz warunków socjalno-bytowych i kulturalnych”. Artykuły zapisane w ustawie pozostawały pustymi słowami.

Decyzja o rozwiązaniu Solidarności wywołała falę protestów, szczególnie 13 października 1982 r. Do starć z ZOMO doszło m.in. w Gdańsku, gdzie aresztowano 270 osób, a także we Wrocławiu i w Nowej Hucie w Krakowie.

Solidarność jednak nie zniknęła. Przez następne siedem lat rozwijała podziemne struktury, bardzo prężnie działające w okresie stanu wojennego. Po jego zniesieniu kontynuowano działalność opozycyjną, a Solidarność przetrwała w podziemiu do 1989 roku.

W kwietniu 1989 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie ponownie zalegalizował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: Przed nami XXIII Ogólnopolska Pielgrzymka NSZZ „Solidarność” do Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu



 

Polecane